Strona 1 z 2

Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 20:00
przez Pafko
Witajcie
Arado prawie na ukończeniu...więc po remanencie szafy padło na ten model. Ma być szybki i z pudła.
Obrazek

Inbox...niewiele tego...
Obrazek

Zacząłem od wycięcia fotela i kabiny żywicznej. Po bliższym zaznajomieniu się z wypraskami stwierdziłem, że nie jest źle.
Do czasu, gdy moim oczom ukazał się taki oto widok...
Obrazek

Strzałką zaznaczyłem zdeformowanie przejścia kadłub-skrzydło. I fragment kawałka skrzydła. Cholera...
Miał być szybki, odpoczynkowy i prosto z pudła ;o) .
Malowanie jeszcze nie wybrane.
Pytanie...bawić się we wrzątek czy delikatne podgrzewanie lutownicą gazową?

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2015, 20:38
przez Murek
Ci się trafił felerny :( Ponoć tablica przyrządów ma niewiele wspólnego z rzeczywistością ale jak to ma być szybki projekt... Temat smakowity :D

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2015, 08:59
przez potez
Pafko napisał(a):Pytanie...bawić się we wrzątek czy delikatne podgrzewanie lutownicą gazową?


Jeśli już to woda ale podstawowe pytanie czy robiłeś coś takiego kiedyś?
Jeśli nie - a z tego co widzę to jest b. duże odkształcenie to odpuściłbym. Duże prawdopodobieństwo, że zniszczysz model, trudno ci będzie ręcznie wyprostować tą dziurę :?
Skleiłbym całość, na wierzch dwuskładnikowa szpachla i wyszlifować kształt płata od góry w tym potem naciąć te dwie linie na krzyż co tam idą. Jak pojedziesz papierem ściernym na klocku to ładnie odtworzysz profil, prostowanie na gorąco - dostaniesz wariacji bo punktowo tego nie podgrzejesz i na bank "w pakiecie" zdeformujesz przejście grzbiet - skrzydło.
Tyle ode mie - powodzenia ;o)

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2015, 09:31
przez Murek
Zgadzam się z przedmówcą - mechanicznie papierem na drewnianym klocku będzie najbezpieczniej. Na tym zdjęciu, które zamieściłeś wydaje mi się, że oprócz zapadliska jest też problem w postaci różnych kątów między kadłubem i płatem z każdej strony. Najlepiej będzie jak dla pewności podkleisz jakąś płytką plastiku miejsce gdzie ewentualnie trzeba będzie coś więcej zebrać. Skleić, wyprowadzić kształt (plany) i dalej do przodu :D

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2015, 10:54
przez Pafko
potez napisał(a):
Pafko napisał(a):Pytanie...bawić się we wrzątek czy delikatne podgrzewanie lutownicą gazową?


Jeśli już to woda ale podstawowe pytanie czy robiłeś coś takiego kiedyś?
Jeśli nie - a z tego co widzę to jest b. duże odkształcenie to odpuściłbym. Duże prawdopodobieństwo, że zniszczysz model, trudno ci będzie ręcznie wyprostować tą dziurę :?
Skleiłbym całość, na wierzch dwuskładnikowa szpachla i wyszlifować kształt płata od góry w tym potem naciąć te dwie linie na krzyż co tam idą. Jak pojedziesz papierem ściernym na klocku to ładnie odtworzysz profil, prostowanie na gorąco - dostaniesz wariacji bo punktowo tego nie podgrzejesz i na bank "w pakiecie" zdeformujesz przejście grzbiet - skrzydło.
Tyle ode mie - powodzenia ;o)


Murek napisał(a):Zgadzam się z przedmówcą - mechanicznie papierem na drewnianym klocku będzie najbezpieczniej. Na tym zdjęciu, które zamieściłeś wydaje mi się, że oprócz zapadliska jest też problem w postaci różnych kątów między kadłubem i płatem z każdej strony. Najlepiej będzie jak dla pewności podkleisz jakąś płytką plastiku miejsce gdzie ewentualnie trzeba będzie coś więcej zebrać. Skleić, wyprowadzić kształt (plany) i dalej do przodu :D


Nigdy nie bawiłem się w wyginanie takich odkształceń. Spróbuję podgrzać lekko skrzydło od spodu. I wypchnąć je na zewnątrz. Potem zajmę się przejściem kadłub-skrzydło. Wierzę w swoje szczęście ;o) .

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2015, 20:09
przez Pafko
Łatwo nie było. Nie chodzi o barierę fizyczną. Lecz psychiczną. Strach przed trwałym uszkodzeniem modelu i zarzuceniem jego budowy.Na szczęście udało się. Opalanie lutownicą gazową nie spowodowało większych szkód. Po szpachlowaniu i szlifowaniu nie będzie śladu po tej ingerencji.
Obrazek

To zdjęcie zaś ma pokazać, że budowa wkracza "w głąb" modelu. I przygotowanie dolnej powierzchni skrzydeł do trasowania linii. Następne zdjęcia będą pokazywać gotowe wnętrze kabiny.
Obrazek

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2015, 22:37
przez potez
no to gratuluję sukcesu :D
ja swojego pierwszego prostowanego mirage III z esci niestety nie wyprostwałem a nawet wprost przeciwnie :cry:

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 18:41
przez Pafko
Kabina wymalowana. Sklejony. Gotowy do szpachlowania. Trochę jej pójdzie na połączenie statecznika pionowego z kadłubem i krawędzie natarcia skrzydełek. Małe to jakieś to to...
Obrazek

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 13:10
przez posejdon
Pafko napisał(a):Małe to jakieś to to...

Za to jakie ładne :)

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 18:31
przez Pafko
posejdon napisał(a):
Pafko napisał(a):Małe to jakieś to to...

Za to jakie ładne :)


Tysz fakt...Lippisch miał jednak głowę na karku i wyobraźnię ;o) .

Potrzebuję pomocy...może coś ktoś poradzi. Czy ten rakietoplan miał sloty na krawędziach natarcia skrzydeł?
Instrukcja i model ma. Plany zaś nie. A ze zdjęć to raczej już niewiele widać...

Obrazek
Obrazek
źródło zdjęć: Internet

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 18:40
przez net_sailor
Pafko napisał(a):Potrzebuję pomocy...może coś ktoś poradzi. Czy ten rakietoplan miał sloty na krawędziach natarcia skrzydeł?
Instrukcja i model ma. Plany zaś nie. A ze zdjęć to raczej już niewiele widać...

... i słusznie. Na zdjęciach widać, że nic w tym miejscu nie widać, co prowadzi nas do zaskakującego wniosku, że slotów nie ma! :idea:

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 19:05
przez Pafko
Tak myślałem. To jeszcze jedno. Malowanie całości RLM02 czy RLM76 lub 65, jak podają niektóre źródła?

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 19:22
przez net_sailor
Ale który samolot robisz? KE+SW, czy jakiś inny?

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 19:39
przez Pafko
Prawda...nie dopowiedziałem. KE+SW.

Re: Me-163A Komet 1/48 Flashback

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2015, 20:28
przez net_sailor
Generalnie przyjmuje się RLM02 za bardziej prawdopodobne, ewentualnie może być RLM76. Trudność polega na tym, że samolot był mocno wypolerowany i refleksy światła nie pozwalają na jednoznaczne twierdzenia. Osobiście robiąc CD+IO przyjąłem wersję szaroniebieską. Na marginesie: na żadnym zdjęciu KE+SW nie ma oznaczenia prototypu, więc napis V1 jest zbędny.