Modelarstwo z pasją

Dotarły dodatki więc można powolutku zaczynać... Oczywiście priorytet ma F-15

Planuję to malowanko, jednak będzie to moja interpretacja i planuję trochę bardziej spracowaną powierzchnię :mrgreen:

Super sprawa, ale związku tego malowania z Bitwą o Anglię niestety nie widzę... :-/

Co innego, jakbyś coś takiego zmalował:

Obrazek

Możesz zrobić porządny in-box dysz? Są coś warte? Miałem zamiar wykonać je u siebie od podstaw, ale może szkoda się męczyć.

alex_stela napisał(a):Super sprawa, ale związku tego malowania z Bitwą o Anglię niestety nie widzę...

Była dyskusja na ten temat i wynikiem jest to, że samoloty współczesne mogą mieć "luźniejsze" powiązanie z BoA.

karambolis8 napisał(a):Możesz zrobić porządny in-box dysz? Są coś warte? Miałem zamiar wykonać je u siebie od podstaw, ale może szkoda się męczyć.

Idealne nie są ale zdecydowanie lepsze niż zestawowe. Przy okazji cyknę jakieś zdjęcie jak to wygląda.

No w końcu :mrgreen:

Ponitowałem trochę... Miał to być najbardziej pracochłonny etap, niestety... model jakością przypomina short runa

A teraz wracam do "ewki" bo znów mnie wena naszła :lol:

Dawaj dawaj z tym tajfunem. Ciekaw jestem jak będzie to nitowanie na skończonym modelu wyglądać.

Typhoon! Klasa.
Mój aktualnie ulubiony współczesny myśliwiec, sam mam w budowie jednego z planowanym malowaniem pokazowym i aż tak krytycznie bym tego zestawu nie oceniał. Jest w porównaniu do F-15 czy Rafale słabszy faktycznie, bardziej rozmydlony i trudny w montażu ale mimo wszystko dość wdzięczny.

Nie wiem jak te dysze tutaj, ja do swojego wrzucam blaszkę Edka i nieco je podpicuję. Większy problem jest z fotelem, o ile wiem to nie ma zamiennika a by się przydał.
Nie oczekuj też niczego dobrego po spasowaniu garba na grzbiecie kadłuba oraz zespołu chwytów powietrza - trzeba się nieco napiłować i kleić w imadle by obudowy tuneli ładnie zgrały się z kadłubem.

Dalej z nim nie zajechałem, bo mnie regularnie wkurza i robię zrywami. Mam nadzieję, że Twój powstanie szybciutko.
powodzenia.

Kuba P. napisał(a):Typhoon! Klasa.
Jest w porównaniu do F-15 czy Rafale słabszy faktycznie, bardziej rozmydlony i trudny w montażu.
Większy problem jest z fotelem, o ile wiem to nie ma zamiennika a by się przydał.
Nie oczekuj też niczego dobrego po spasowaniu garba na grzbiecie kadłuba oraz zespołu chwytów powietrza - trzeba się nieco napiłować i kleić w imadle by obudowy tuneli ładnie zgrały się z kadłubem.

Dodaj do tego problemy z montażem skrzydeł i pełno nadlewek :lol:

Dalej z nim nie zajechałem, bo mnie regularnie wkurza i robię zrywami. Mam nadzieję, że Twój powstanie szybciutko.
powodzenia.

Dzięki, mam nadzieję, że w przeciągu miesiąca się z nim uporam.

PawelG. napisał(a):Dodaj do tego problemy z montażem skrzydeł i pełno nadlewek

Muszę zerknąć do pudła z drugą sztuką ale w tym, jaki robię teraz nadlewek szczęśliwie jest bardzo mało. Skrzydła mi na szczęście też w miarę dobrze pasują - widać, że mogą być już nieco wymęczone formy albo same odlewy trafiają się różnej jakości.
A wiem - pasowanie nosa do kadłuba jest też dobre, można się nieźle pośmiać. Z drugiej strony ten Typhoon mnie i tak mniej wkurza jak równolegle budowany Mirage 2000 Kinetic!