Modelarstwo z pasją

Cześć.

Co prawda d końca konkursu zostało ok. 1,5 miesiąca ale postanowiłem, że i ja spróbuje swoich sił w rywalizacji z takim modelem:



Planowane malowanie:

Malowanie wybrałeś fajowe. Będę wpadał oglądać postępy

Modne ostatnio malowanie. Podobno w oryginale silnik nie był biały, a niebieski jak reszta. Na jakimś jednym zdjęciu odstająca osłona odbijała światło dając możliwość interpretowania jako białej. Ja w swoim zrobiłem białą bo tak mi się bardziej podoba

Slash napisał(a):Podobno w oryginale silnik nie był biały, a niebieski jak reszta. Na jakimś jednym zdjęciu odstająca osłona odbijała światło dając możliwość interpretowania jako białej.

Na tym zdjęciu osłona nie odstaje, a jest wyraźnie jaśniejsza, chociaż raczej nie biała. Linia podziału kamuflażu jest inna niż na kadłubie, a osłona jest czysta. Wniosek: została wcześniej wymieniona na nówkę nieśmiganą, więc ma prawo być jaśniejsza.

RAV górne przetarcia farby na osłonie wcale nie wskazują na "nówkę nie śmiganą". Wygląda na pomalowaną na biało. Różnica odcienia bieli z kołpakiem może być kwestią różnego odbicia światła na zdjęciu.

Też uważam, że osłona powinna być biała. Poza tym to jest bardziej efektowne moim zdaniem.

9 dni do końca a ja stoję z robotą...

Dzisiaj zamykam kadłub, doklejam skrzydła i stateczniki. Mam nadzieję, że zdążę.

Fajna kabina. Trzymam kciuki żebyś zdążył!

Świetnie to wygląda!

Fajnie, że Wam się podoba. Do tej pory startowałem w każdej edycji konkursu na tym forum i... żadnego z wystawionych modeli nie skończyłem więc mam motywację

Teraz siedzę i kombinuję jak rozwiązać problem zamkniętej osłony silnika... Eduard w instrukcji sugeruje, żeby w ogóle nie wklejać silnika ale po sklejeniu z otworów w osłonie będzie wiało pustką. Macie jakieś sugestie jak to rozwiązać?

Ja to w swoim olałem

Kokpit ładny, burty fajnie uplastycznione. Dajesz dalej! Jak mogę coś doradzić, to odpuszczaj wzierniki, w które i tak nikt nie zajrzy Mało casu, kruca bomba...

Chudziutki napisał(a):Teraz siedzę i kombinuję jak rozwiązać problem zamkniętej osłony silnika... Eduard w instrukcji sugeruje, żeby w ogóle nie wklejać silnika ale po sklejeniu z otworów w osłonie będzie wiało pustką. Macie jakieś sugestie jak to rozwiązać?

Sklej ten silnik bez łoża i innych dynksów byleby się trzymało i było równo. Tych pierdołek nie będzie widać przez otwory. Ewentualnie po namalowaniu kamo weźmiesz mały pędzel i pomalujesz to co widać przez dziurki na czarno.

shadowmare napisał(a):

Chudziutki napisał(a):Teraz siedzę i kombinuję jak rozwiązać problem zamkniętej osłony silnika... Eduard w instrukcji sugeruje, żeby w ogóle nie wklejać silnika ale po sklejeniu z otworów w osłonie będzie wiało pustką. Macie jakieś sugestie jak to rozwiązać?

Sklej ten silnik bez łoża i innych dynksów byleby się trzymało i było równo. Tych pierdołek nie będzie widać przez otwory. Ewentualnie po namalowaniu kamo weźmiesz mały pędzel i pomalujesz to co widać przez dziurki na czarno.

Albo podklej wszystkie otwory w osłonie kawałkami plastiku, nie muszą ściśle dolegać, ważne by nie było prześwitów. A na koniec pomaluj na czarno jak radził post wcześniej Kolega.

Murek napisał(a):Albo podklej wszystkie otwory w osłonie kawałkami plastiku, nie muszą ściśle dolegać, ważne by nie było prześwitów. A na koniec pomaluj na czarno jak radził post wcześniej Kolega.

ale przez te dwa przednie otwory widać silnik. W 32 to nawet dość mocno.