Re: Hawker Hurricane Mk I 1/48 - chyba od podstaw
Napisane: poniedziałek, 31 stycznia 2022, 00:51
Witam serdecznie. Od dłuższego czasu śledzę tę relację a jakość nie mogłem się zebrać aby coś napisać. Nigdy bym się nie porwał na tak otwarty model bo ja robię raczej w skali 1:32 a tu jest 1:48 a jakość detali powala. Sam lubię robić taką dłubaninę sadomasochistyczną i wiem ile czasu to wymaga. Ostatnio skończyłem FW-190 z kartonu, ale to taka trochę hybryda papierowo plastikowa, chociaż pod koniec nawet z papieru udało mi się wycisnąć zadowalający efekt detali.
Link do relacji : https://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=18984
Planowałem to na maksymalnie 1,5 roku a wyszło ponad 3. Także serdecznie kibicuję i podziwiam.
Jeżeli chodzi chodzi o cienki materiał do budowy to polecam PLA grubości 0,1mm firmy TAMIYA. Klei się także na klej kontaktowy do plastiku chociaż gorzej niż polistyren. Ja także wzmacniam spoiny klejem CA tam gdzie się da ale zazwyczaj po kleju kontaktowym. Ostania uwaga, nie bież tego do serca, ale postaraj się o bardziej dopieszczone malowanie końcowe na płatowcu. Twoja 109 miała super detale, ale malowanie zewnętrzne niestety nie przekraczało dobrego poziomu juniorskiego.
Link do relacji : https://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=18984
Planowałem to na maksymalnie 1,5 roku a wyszło ponad 3. Także serdecznie kibicuję i podziwiam.
Jeżeli chodzi chodzi o cienki materiał do budowy to polecam PLA grubości 0,1mm firmy TAMIYA. Klei się także na klej kontaktowy do plastiku chociaż gorzej niż polistyren. Ja także wzmacniam spoiny klejem CA tam gdzie się da ale zazwyczaj po kleju kontaktowym. Ostania uwaga, nie bież tego do serca, ale postaraj się o bardziej dopieszczone malowanie końcowe na płatowcu. Twoja 109 miała super detale, ale malowanie zewnętrzne niestety nie przekraczało dobrego poziomu juniorskiego.