Strona 1 z 1

Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 października 2015, 09:57
przez Krystian Ciechowicz
Nagroda z konkursu BoB idzie na warsztat ...
Model z pudła, jak dla mnie jest tam wystarczająca ilość dodatków ;o)
Malowanie z Box Art`u ... W.Nr 3102, U8+BB, Stab I./ZG26 oblatywany przez Oblt. Rüdiger Proske, Bordfunker Hans Möbius.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

C.D.N. ...

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 października 2015, 10:44
przez xspace
Podziwiam tempo i jakość Twojego modelarstwa :), będę śledził postępy.

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 października 2015, 11:04
przez MadYarpen
Zasiadam w pierwszym rzędzie, bo też taki za mną chodzi. Tylko mnie trochę odstrasza narzekanie na jakość zestawu. Także z zainteresowaniem będę patrzył jak się składa.

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: środa, 21 października 2015, 23:29
przez Krystian Ciechowicz
Coś tam sobie dłubnąłem ...

Obrazek
Obrazek]

C.D.N. ...

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 22 października 2015, 10:37
przez Aleksander
Czy wnętrze to RLM02?

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 22 października 2015, 12:13
przez Krystian Ciechowicz
Tak, RLM 02 - w/g instrukcji. Kolor jednak wyszedł jakiś syfiasty, albo kwestia oświetlenia albo za bardzo przekombinowałem z rozjaśnianiem. Nie powinien być przypadkiem RLM66 ??

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 22 października 2015, 12:40
przez net_sailor
RLM02 do malowania wnętrza Bf 110C jak najbardziej może być, choć jego modelarski odpowiednik jest tutaj lekko nietrafiony - zbyt trawiasty. Może jak się kadłub zamknie i w kopicie zrobi się ciemno to kolor trochę wróci do normy.

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 22 października 2015, 16:16
przez Aleksander
Dzięki - może to rzeczywiście tylko kwestia oświetlenia. A całość wygląda bardzo, bardzo!

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 29 października 2015, 10:24
przez zegeye
Kokpit fajny ale wyglada jak interior green ;o)

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 29 października 2015, 11:44
przez Murek
Kokpit ładny, kolor 02 dziwny ale może zdjęcia przekłamują. W każdym razie polecam ten odcień z palety Pactry, jest taki jak powinien być - jasno szaro-zielony.

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 29 października 2015, 23:45
przez shadowmare
Jeśli kokpit był malowany Gunziakowym 02 to jest w porządku, nie ma co mędrkować.

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2015, 10:59
przez marco2607
shadowmare napisał(a):Jeśli kokpit był malowany Gunziakowym 02 to jest w porządku, nie ma co mędrkować.


Tak tylko makijaż zmienił za bardzo mu kolor, moim zdaniem za bardzo po czolgowem potraktowany.
Dużo brudu i mało dbałości o szczegóły. Kolor kabli żółty i poduszki nie wycierają się na srebrno.
Fajnie że robisz model z nagrody , oby tak wszyscy ;o)

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2015, 18:51
przez HK1885
Przyzwyczaiłem się, że RLM02 może przyjmować najrozmaitsze odcienie...
Dla mnie jest git - kokpit jest spracowany i styrany i wygląda bardzo fajnie.

Czekam na oklejanie kokpitu. ;o)

Re: Messerschmitt Bf110 C - Eduard Profipack 1/48

PostNapisane: piątek, 6 listopada 2015, 08:09
przez Krystian Ciechowicz
Hej.
Trudno się nie zgodzić, kokpit jest "po czołgowemu" potraktowany.
Miałem okazję, co już wielokrotnie wspominałem, odbywać praktyki w WZL-1 w Łodzi w latach 1991-94 i widziałem tam na prawdę wiele.
Na przykładnie Mi-24, który przewinęło się przez okres 3 lat moich praktyk 5 może 6 sztuk mogę stwierdzić, że kokpity były w różnym stanie. Począwszy ot takich na prawdę zadbanych, gdzie były tylko ślady wytarć na podłodze po takie, w których nawet brakowało części przycisków i przełączników w panelach, a przedziały desantowe były wręcz zdemolowane !

A co do otarć na moim kokpicie, to szary jest ale faktycznie wygląda ... jak wygląda. ;o)
Projekt chwilowo zawieszony ale mam nadzieję wrócić do niego w miarę szybko.