Strona 1 z 2

I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: środa, 28 października 2015, 17:02
przez posejdon
Dołączam do Kufajek.

Obrazek

Zdjęcie poglądowe.


Kwestia malowania jest jeszcze otwarta, gdyż nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie o to czy mieści się w ramach konkursu ale wstępnie upatrzone mam to:

ObrazekObrazek

Jeżeli nie będę mógł go (malowania) zastosować to oczywiście wybiorę jakieś inne jednak uważam, że ranga osoby, która dysponowała wybranym przeze mnie egzemplarzem powinna spowodować przychylną doń opinię. Ponadto od razu przyznaję się bez bicia, że model zacząłem przedwczoraj ale wszystko do tej pory mam udokumentowane i mam nadzieję, że takie odstępstwo od regulaminu nie będzie przeszkodą dla mojego udziału.

Zdjęcie z przedwczorajszą gazetką :D:
Obrazek

Pierwsze prace:
Obrazek

Podkład:
Obrazek

I pokolorowane, suchopędzlowane i łosiowane:
Obrazek

Kokpit jest dość czysty ale wymaga tego instrukcja malowania tej konkretnej maszyny. Cały zresztą ma być "clean and polished".

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 29 października 2015, 21:19
przez HK1885
Oooo.... bardzo fajny temat wybrałeś. ;o)
Malowanki w kokpicie bardzo się podobają, jest fajnie i nienachalnie.

Malowanie jest wręcz smutne w porównaniu z epicką czwórką, ale rozumiem, że wymagania konkursu.
Kiedyś może sobie takiego łaciatego iszaka trzasnę, chociaż nie ukrywam, że mnie edward lekko zmęczył i chwilowo zdemotywował.

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: piątek, 30 października 2015, 00:08
przez posejdon
Tam jest jeszcze jedno fajne malowanko takie trójkolorowe piaskowy/brązowy/zielony. A'la żydowskie Fantomy czy tam Miraże. To jakiś testowy kamuflaż.

HK1886 napisał(a):chociaż nie ukrywam, że mnie edward lekko zmęczył i chwilowo zdemotywował.

Oby mnie to nie spotkało bo jak odłożę do pudełka to już nie wyjmę :). Znaczy wyjmę, popatrzę i włożę z powrotem.

A oto co porobiłem.
Wbrew instrukcji, która każe wklejać kokpit w sklejony kadłub, przykleiłem go do jednej z połówek. Próby włożenia go do gotowego kadłuba powodowały zaczepianie o wyposażenie na burtach.
Obrazek

Użyłem do tego celu sporej ilości poxipolu nałożonego punktowo. Znaczy w jednym punkcie :) . Trzyma bardzo dobrze.
Obrazek

Następnie skleiłem kadłub.
Obrazek

Z przodu dałem rozpórkę, żeby zlikwidować szparę na przejściu skrzydło-kadłub oraz uskok na łączeniu osłon silnika. W tym momencie cieszę się, że producent proponuje silnik w postaci płaskorzeźby.
Obrazek

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: piątek, 30 października 2015, 14:39
przez posejdon
Po uprzednim wklejeniu tablicy przyrządów zamontowałem skrzydła.
ObrazekObrazek

Jak widać, dzięki rozpórce - górna powierzchnia nie wymaga ingerencji szpachli.
Obrazek

Za to na spodzie jednak trochę jej potrzeba. Prawdopodobnie da się złożyć to na równo ale niestety mnie nie wyszło...
Obrazek

Przednia osłona silnika jest włożona na sucho, żeby się nie kurzyło do środka ;o) . Przykleję ją dopiero po pomalowaniu całości bo dzięki temu mam możliwość wklejenia wydechów od wewnątrz a poza tym na jej brzegu jest taki pasek, który ma być wypolerowany i będę mógł łatwo odciąć go od czerwieni.

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: piątek, 30 października 2015, 19:52
przez dymuwa
Witam! Wszystko fajnie, ale błędem jest zaszpachlowanie szczeliny pomiędzy tylną granica skrzydła i kadłubem. "Edek" zrobił wszystko poprawnie, ponieważ właśnie w tym miejscu kończą się ;o) hamulce aerodynamiczne.

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: piątek, 30 października 2015, 22:41
przez Aleksander
dymuwa napisał(a):Witam!

Witaj dymuwa! Świetnie, że jesteś, bo w takim konkursie Twoja wiedza i wsparcie fachowe będą nieocenione (co zresztą już widać)! :lol:

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: piątek, 30 października 2015, 23:46
przez posejdon
dymuwa napisał(a):Witam! Wszystko fajnie, ale błędem jest zaszpachlowanie szczeliny pomiędzy tylną granica skrzydła i kadłubem. "Edek" zrobił wszystko poprawnie, ponieważ właśnie w tym miejscu kończą się ;o) hamulce aerodynamiczne.

Spokojnie - panuję naT sytuacją. Poszpachlowałem to bo była tam szpara na pół milimetra. Linia będzie wyryta jak trzeba. Dziękuję za czujność i proszę o jeszcze:)

Czy mógłbyś coś więcej napisać o tych hamulcach aerodynamicznych? Coś tam gdzieś wyczytałem, że od którejś wersji zastosowano "landing flaps" ale nie wiem gdzie niby one miałyby być. Nic takiego na tym samolocie nie widać.

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 11:13
przez dymuwa
Hamulce aerodynamiczne stosowano na "iszakach" od modyfikacji typ 10 włącznie. Mocniejszy silnik dawał wyższą prędkość lądowania i zdecydowano że klapy zmniejszą odległość kołowania po wylądowaniu. W praktyce klapy stosowano niechętnie (wręcz czytałem że piloci wymagali od mechaników blokowania ich na stałe), dlatego że i tak ciężki w sterowaniu I-16 po wypuszczeniu hamulców robił się bardziej chętny do kapotażu. Zdjęcia dam za parę godzin. Jedyny zestaw waloryzacyjny, zawierający te hamulce to 1:72 od ACE (UA). żeby było śmieszniej zrobiony z błędem (jeśli zrobić wg instrukcji będą umieszczone w niewłaściwym miejscu na skrzydle).

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 17:41
przez dymuwa
Tu pokazane szczegóły
Obrazek
Obrazek

A tak wygląda to na moim modelu chińskiego typ10 (konwersja w 1:72)
Obrazek

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 00:01
przez posejdon
Dzięki za wskazówki. Podziwiam odwagę konstruktora bo przy tak krótkim ramieniu usterzenia i wynikającej z niego słabej stateczności podłużnej zastosowanie klap to istne samobójstwo.

Miałem ostatnio słaby dostęp do internetu więc dziś będzie parę zdjęć hurtem.

Zacząłem a właściwie to już prawie skończyłem malowanki. Po pokryciu całego modeliku surfacerem spróbowałem się trochę pobawić i wyszło mi takie coś:
Obrazek

Następnie trochę podcieniowałem i poleciałem sreberkiem to co było metalowe w oryginale. Reszta miała być kremowo-beżowo-sklejkowo-płócienna ale wyszła zielona. Teraz już wiem, że wszystko zrobiłem na odwrót :oops: . Oto efekt:
ObrazekObrazek

Potem pociągnąłem wszystko na zielonkawo od góry i niebieskawo od dołu. Słabo widać te cienie konstrukcji ale je widać. Potrzeba lepszego światła do zdjęć. Odcień zielonego nie wyszedł mi taki jak dokładnie chciałem ale chyba ujdzie. Jeżeli nie - poproszę dowody w postaci kolorowej foty oryginału ;o)
Obrazek

Na koniec powycinałem sobie gwiazdki. Stan na dzień dzisiejszy:
ObrazekObrazek

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 12:27
przez Murek
Oklejanie taśmą maskującą warte zachodu - wyszło bardzo fajnie. Po malowaniu cieniowanie (na ostatnim zdjęciu) nawet dość dobrze widać :D

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 15:19
przez posejdon
Warte warte! Polecam.
Na żywo widać to dość wyraźnie. Zdjęcia robione przy lampce i ciężko było mi to uchwycić - musiałbym te cienie trochę przerysować. Takie już jest to internetowe modelarstwo :) .

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 20:20
przez shadowmare
Strasznie dziwna ta góra. Na moim monitorze wygląda jak kawa z mlekiem, zupełnie to nie podobne do zielonego.

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 21:50
przez Jacek Bzunek
Lepiactwo przez duże M. Się podobuje!

Re: I-16 typ 10, Eduard, 1/48

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2015, 22:24
przez posejdon
shadowmare napisał(a):Strasznie dziwna ta góra. Na moim monitorze wygląda jak kawa z mlekiem, zupełnie to nie podobne do zielonego.

Spoko 8-) . To jest oliwkowo-zielony. Tylko światło żółte. W galerii będzie git.

Jacek Bzunek napisał(a):Lepiactwo przez duże M. Się podobuje!

Mersi.