ewpiga napisał(a):Sugerujesz zmianę koloru na bardziej stonowaną tz. tych przebarwień imitujących pożar? To jak wygląda wrak samolotu już raczej nie zmienię.
Dopóki nie zacząłeś kopcenia wszystko szło bardzo fajnie. Byłby świetny wrak z niewielkimi uszkodzeniami od ognia, lecz gęsto postrzelany i rozbity od rozpędu. Z kolorystyką jest trochę nie teges, bo pod wpływem wysokiej temperatury farba na pokryciu szybko się wypala odsłaniając srebrną blachę a sam dural topi się na biały proszek. Już nie mówię o tym, że przy dużym pożarze z konstrukcji samolotu zostaje bardzo niewiele (patrz fotki powyżej), więc zalecam umiar w użyciu ognia.
Tak w ogóle moim zdaniem schemat zniszczeń powinien być bardziej powiązany z konstrukcją samolotu:
http://www.asisbiz.com/il2/He-111/Heink ... way-0A.jpghttp://www.bredow-web.de/Sinsheim-Speye ... _h-16.htmlProponuję znaleźć na schematach łatwopalne elementy (zbiorniki paliwa w skrzydłach, zbiorniki oleju w natarciu płata, butle z powietrzem w kadłubie) i przemyśleć zniszczenia, których mogłyby dokonać. Jeśli widać, że pożar w takim miejscu zrobiłby za duże spustoszenie przy kompozycji scenki to lepiej pozostawić te miejsca jak najmniej tknięte ogniem. Samolot jest generalnie bardzo delikatny i szybko wypala się do szczętu.
Na tym etapie, żeby nie burzyć już koncepcji przedstawienia w miarę całego wraku osobiście bym widział:
- mniej śladów dymu/pożaru na krawędzi natarcia prawego skrzydła, za to więcej obić do gołej blachy po napotkaniu różnych przeszkód podczas lądowania (zarówno zadrapania jak i zdarte całe płaty farby).
- prawy silnik zacząłeś kopcić i wychodzi to całkiem sympatycznie, ale otwarty płomień bez problemu przetopiłby osłony silnika, więc bardziej stawiałbym na efekt pozostawiony przez ciężki i tłusty dym z przegrzanego oleju ze śladami wylewania się tegoż (czarne zacieki na silniku a okopcenia bardziej rozciągnięte na płat).
- lewy silnik i lewy płat. Tutaj widać, że się nieźle hajcowało, więc proponowałbym zasugerowanie sporego wycieku paliwa na ziemię i doszczętne spalenie końcówki skrzydła w takim benzynowym bajorku.
To oczywiście tylko moje sugestie i od Ciebie zależy na ile uznasz je za pomocne.