Strona 1 z 11

Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2015, 22:48
przez ewpiga
Mam zrobic taki rekwizyt.
Już błąd na starcie, bo rozpędziłem się z dziurawieniem kadłuba od jego zewnętrznej strony po liniach jakie wytworzył producent i jak już sobie kilka powierciłem to.. zerknąłem na rysunki techniczne przekroju kadłuba..to,wręgi z podłużnicami przebiegają zupełnie inaczej. No cóż w tym miejscu powstanie większa dziura.
Zamaskowałem taśmą kilka fragmentów, które zamierzam otworzyć, zniszczyć i..,kombinuje co dalej…
Nie mam jeszcze wypracowanej koncepcji jak wyglądać ma zniszczony samolot.
Jedne co jest pewne..,musi być z afrykańskiego frontu.

Foto, telefonem.

Obrazek

Obrazek

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: poniedziałek, 9 listopada 2015, 07:25
przez GrzegorzS
Jeśli można to kilka sugestii:
Pierwsze dwa są afrykańskie
Obrazek

Obrazek

Te dwa są jakby stworzone na dioramkę dla ciebie:
Obrazek

Obrazek

Taka hala to byłoby piękne wyzwanie
Obrazek

Zdjęcia są na szybko wybrane w archiwach internetowych tylko do celów poglądowych :)

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2015, 13:39
przez ewpiga
Ten mój wrak musi mieć „atrakcyjniejszą formę” znaczy bardziej pokiereszowany, ale w „całości” że tak powiem. :)
Prawe skrzydło mogę w połowie urwać. Poza tym cała reszta dowolna interpretacja zniszczeń. Na pewno będę się posiłkował fotografiami jak tej np. do wykonania zniszczeń we fragmencie do gondoli silnika.
Jak znajdę coś interesującego.. od gondoli do końca skrzydła, nawet z innego samolotu to odtworzę to na modelu. Tak mniej więcej będzie powstawał ten model.

Obrazek

Tymczasem pokleiłem taśmą te fragmenty, które w ogóle nie będą miały poszycia…

Obrazek

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: środa, 11 listopada 2015, 16:03
przez ewpiga
Nie ja pierwszy wpadłem na taki pomysł, a wydaje mi się słusznym i poprawnym w tego typu działaniach. Zapomniałem zerknąć na forum KW..uniknąłbym błędu w postaci tej niepotrzebnej mi teraz "dziury"
W pancerce rzuciłbym na to kawał szmaty.. ;o) tu wykonam imitację odłażącej blachy od szkieletu konstrukcji.

To co zamaskowałem, pomalowałem i wywierciłem...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: środa, 11 listopada 2015, 16:55
przez siara1939
Ciekawa technika. Podgladam, nigdy nie wiadomo kiedy cos sie moze przydac ;-)
Domyslam sie, ze malowales, aby miec wzornik co wyciac?
Na te wregi pojda pogiete i zniszczone blachy?

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 12:09
przez ewpiga
Podpatrzyłem jak robi to Andrzej Ziober i ten jego ,myk, przeniosłem na swój model. Innego sposobu na dokładne wycięcie otworków zdaje się nie ma. Teraz wystarczy pilnikiem pozbyć się zamalowanej na brązowo powierzchni. Ten „ażur” zostawiam nienaruszony, tak aby prześwitywała przez nie płaszczyzna tła, czyli malowanie spalonych wewnątrz detali wyposażenia. Pogięte i zniszczone blachy starał się będę wykonać tuż obok tych „otwartych” przestrzeni aby nawiązać ciągłość zniszczeń. Rozwiązać muszę jedynie problem wykonania „wklęsłych” do środka blach kadłuba wybranych losowo fragmentów poszycia. Blaszka po puszce zbyt mało elastyczna, a cienki plastik polistyrenu nawet na gorąco nie daje/jak dla mnie/zadowalających efektów.
Tymczasem oddzieliłem od siebie fragment spodu kadłuba/detal jest dość sporawy/po to, aby móc łatwiej obracać element w łapach pracując nad zniszczeniami gondoli silnika.

/fototelefon/
Obrazek

Obrazek

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 12:54
przez siara1939
Giecie paneli ja przewaznie wykonuje z aluminiowej blaszki po chinskim jedzeniu- jest dosc sztywna, a jednoczesnie plastyczna.
`dobre efekty moze tez dac cienki polistyrem zwilzony kljem- robi sie wtedy gietki i mozna w miejscu zmoczenia wykonac rozne wgniecenia w stosunku do powierzchni nie pokrytej klejem, ktora zachowuje swoja sztywnosc.

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 13:22
przez zegeye
Aluminiowa folia spożywcza albo folia do kwiatów również alu...

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 14:38
przez shivadog
W marketach budowlanych jest do dostania samoprzylepna folia w taśmie. Do niektórych celów idealna.

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 16:06
przez macias13_84
Chodzi o taśmę aluminiową do uszczelniania przewodów kominowych? Z powodu obecności kleju z jednej strony nie wiem czy to jest aby najlepsza opcja

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2015, 16:36
przez Strużyn
Ten klej jest strasznie lepki i wszędobylski niestety. Bardzo ciekawy warsztat się zapowiada ....będę zaglądał. Dziurawienie kadłuba Andrzejowym sposobem wygląda bardzo fajnie.

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 15:49
przez ewpiga
Więc..taśma aluminiowa jest OK, ale wykonanie w niej wgnieceń z zaznaczeniem wzoru przebiegu łączeń blach do konstrukcji szkieletu.jest nieco kłopotliwe z powodu kleju właśnie.
Po czarowałem panią z kwiaciarni i dostałem kawał aluminiowej taśmy do wiązania kwiatów..rewelacyjny materiał lecz nieco delikatny do produkcji blach. Do małej skali modeli i małych fragmentów poszycia jak najbardziej polecam.
Metal z małych konserw dla pasa wydaje się być doskonały, posiada dobrą sprężystość i twardość. Łatwo obrabia się w palcach. Jedyny problem może być z malowaniem, bo metal jest pokryty jakimś akrylem i trzeba będzie dla bezpieczeństwa zetrzeć z blaszki papierem ściernym tę powłokę.
Tymczasem.., w przyjętych granicach..iglakami wypiłowałem farbę z kadłuba i zabieram się do korekty aby zwęzić szkielet do "odpowiedniej" grubości.

Obrazek

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 22:42
przez Mecenas
Piotr, a blaszkę z puszki do piwa wyżarzyłeś nad płomieniem wcześniej czy prosto po konsumpcji testowałeś? Proces rozhartowania zdecydowanie zmienia właściwości fizyczne przedmiotu. Jakoś tak nikt nie wspomina o tym a nie dla wszystkich jest to oczywiste...

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 22:49
przez GrzeM
Bardzo ciekawe! Kibicuję.
Czy pudełko w pierwszym poście to oryginalne Revella?

Re: Heinkel He 111 / Revell 1:32/ wrak

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 23:13
przez macias13_84
Mecenas napisał(a):Piotr, a blaszkę z puszki do piwa wyżarzyłeś nad płomieniem wcześniej czy prosto po konsumpcji testowałeś? Proces rozhartowania zdecydowanie zmienia właściwości fizyczne przedmiotu. Jakoś tak nikt nie wspomina o tym a nie dla wszystkich jest to oczywiste...

Mam nadzieję że mnie nie posądzą o kryptoreklamę
Puszek po piwie spotkałem ze dwa rodzaje, aluminiowe i stalowe, najsensowniejsze póki co z browaru Namysłów cieniutkie ścianki(zwłaszcza Zamkowe) nie reagują na magnes