Strona 1 z 2

P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 13:05
przez Arcturus
Generalnie lubię budować samoloty ładne, jednak czasami dla kontrastu pasuje też zrobić jakieś paskudztwo. Padło więc na Mustanga, na którym będę chciał poćwiczyć (na warsztatach Scalefun w mieście Łodzi) spracowane malowanie Olive Drab. Próbuję zgłębić temat malowania kokpitu, tak więc chciałem zapytać fachowców - czy pomalowanie wnętrza amerykańskim Interior Green (MrColor c27) będzie akceptowalne? Czy może ciemniejsza zieleń, Dark Dull Green?

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2015, 20:43
przez Arcturus
Kolega mi napisał, że kolega mu napisał że H-36 gunze będzie dobry. Pomalowałem więc takim, rozjaśniając tu i tam. Wykorzystałem tablicę przyrządów Yaho (genialna) i barwione blaszki z Zooma Eduarda (oczywiście zieleń musiałem przemalować). Pora zamykać kadłub, przymiarki na sucho wskazują, że wszystko pasuje genialnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2015, 19:16
przez Arcturus
Zgodnie z planem, Mustang posłużył do eksperymentów malarskich na warsztatach SF; zainspirowany A-20 Karoly Bery z ostatniego Super Modelu, użyłem gąbki do stworzenia "preshadingu" z nieregularnych plamek jaśniejszych i ciemniejszych odcieni, które obok klasycznego preshadingu na liniach naniosłem na model wstępnie pomalowany sreberkiem C8 MrHobby. Następnie mozolnie nanosiłem transparentne warstwy bazowych kolorów (Neutral Gray i Olive Drab Tamiyi), aż do osiągnięcia satysfakcjonującego krycia. Efekt mi się podoba i będzie stanowił bazę dla dalszych perwersyjnych zabaw.
ObrazekObrazekObrazek

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 24 listopada 2015, 11:32
przez HK1885
Fajnie jest i podoba się - jest subtelnie i bez przerysowania.
Ja wybrałem lżejszą drogę niż OD, ale będę podglądał.

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 09:05
przez Arcturus
Malowanie oznaczeń od masek...
Obrazek
Obrazek

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 12:03
przez iras67
Arcturus napisał(a):Generalnie lubię budować samoloty ładne, jednak czasami dla kontrastu pasuje też zrobić jakieś paskudztwo. Padło więc na Mustanga...

Nagrozmoliłeś ten tekst po Noteckim Ciemnym w dużej ilości? :mrgreen: . Poza tym podoba się bardzo.

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 13:30
przez Arcturus
iras67 napisał(a):
Arcturus napisał(a):Generalnie lubię budować samoloty ładne, jednak czasami dla kontrastu pasuje też zrobić jakieś paskudztwo. Padło więc na Mustanga...

Nagrozmoliłeś ten tekst po Noteckim Ciemnym w dużej ilości? :mrgreen: . Poza tym podoba się bardzo.

Taka krotochwila, choć w moim subiektywnym rankingu urody faktycznie amerykańskie samoloty, tak współczesne, jak i historyczne, nie zajmują wysokich pozycji (poza P-40). De gustibus... :lol: Ten Mustang też nie jest zły, dopiero później sknocili mu linię obniżając tył kadłuba ;)

Wiem, że trochę późno na takie prośby, ale jakby ktoś miał zdjęcia tego egzemplarza:
Obrazek

... to byłbym wdzięczny. Dwa dostępne schematy boczne lekko różnią się od siebie, może ze zdjęć da się coś doczytać.
Jak malowane były felgi? Srebrny, tak jak golenie?... I czy przy opuszczonych klapach, powinno "wyłazić" przy kadłubie srebrne (na tej krawędzi klap, która przy podniesionych była niewidoczna?

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 13:49
przez macias13_84
Jedyne zdjęcia jakie kojarzę to te jak już zaliczył glebę gdzieś na Słowacji chyba, a tam to za wiele nie widać było

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 14:14
przez Arcturus
macias13_84 napisał(a):Jedyne zdjęcia jakie kojarzę to te jak już zaliczył glebę gdzieś na Słowacji chyba, a tam to za wiele nie widać było

I to właśnie nazywa się "idealna dokumentacja" :lol:

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 14:18
przez LordDisneyland
Arcturus napisał(a):
macias13_84 napisał(a):Jedyne zdjęcia jakie kojarzę to te jak już zaliczył glebę gdzieś na Słowacji chyba, a tam to za wiele nie widać było

I to właśnie nazywa się "idealna dokumentacja" :lol:

Ale za to fajną dioramkę możesz zrobić ;o)
http://www.airwarsk.sk/smith.html

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 14:31
przez Arcturus
LordDisneyland napisał(a):
Arcturus napisał(a):
macias13_84 napisał(a):Jedyne zdjęcia jakie kojarzę to te jak już zaliczył glebę gdzieś na Słowacji chyba, a tam to za wiele nie widać było

I to właśnie nazywa się "idealna dokumentacja" :lol:

Ale za to fajną dioramkę możesz zrobić ;o)
http://www.airwarsk.sk/smith.html

Dzięki, faktycznie niewiele widać. Jak widać, są interpretacje z żółtym ogonem, ciekawe...

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 17:25
przez LordDisneyland
Bo to 52d Fighter Group , YellowTails...ale kraksa była w 1944, a nie wiem , kiedy te ogony po całości pomazali żółcią. Ponoć pod koniec wojny, ale to trza pytać jakiegoś speca od jankeskiego hi-viz ;o)

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 17:53
przez iras67
Arcturus napisał(a):Jak malowane były felgi? Srebrny, tak jak golenie?... I czy przy opuszczonych klapach, powinno "wyłazić" przy kadłubie srebrne (na tej krawędzi klap, która przy podniesionych była niewidoczna?

Krawędź klap widoczna przy wychyleniu była w kolorze alu. Przynajmniej tak było z kamo fabrycznym. na zdjęciu widać inny kolor niewyraźnie co prawda przez spartoloną ekspozycję. Felgi też raczej alu , chociarz mogło być kolorowo- yankesi to miszcze kiczu :mrgreen:
Obrazek
Znaki na skrzydłach mają obwódkę...
Jest fotografia na której widać ciekawą rzecz,otwierana część osłony kabiny jest niepomalowana alu. Widać też wydechy z osłonami.
Obrazek
Źródło net
LordDisneyland napisał(a):Bo to 52d Fighter Group , YellowTails...ale kraksa była w 1944, a nie wiem , kiedy te ogony po całości pomazali żółcią. Ponoć pod koniec wojny, ale to trza pytać jakiegoś speca od jankeskiego hi-viz ;o)

Ogony Żółte w całości to raczej wersje D Mustanga . Przynajmniej nie widziałem takiego czegoś na B,C tej formacji.
edit. za szybko piszę... :lol: ,popatrzyłem na "Spitfires and Yellow Tail Mustangs" i jest fotka P-51B Lt.Roberta Rodesa który przymusowo "wodował "w szwajcarskim jeziorze ale pozbawiona kamo z całym ogonem na żółto. Są też dwa inne ale zawsze bez kamo.

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2015, 18:23
przez Arcturus
Dzięki! Taką interpretację żółtego ogona oczywiście wolę, bo i tak nie przemalowywałbym go na tym etapie budowy. A srebrna limuzyna to świetny smaczek, nie zwróciłem na to sam uwagi.

Re: P-51B Mustang, Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 1 grudnia 2015, 18:52
przez Arcturus
iras67 napisał(a):Znaki na skrzydłach mają obwódkę...
Jest fotografia na której widać ciekawą rzecz,otwierana część osłony kabiny jest niepomalowana alu. Widać też wydechy z osłonami.
Obrazek
Źródło net

Obwódek już nie dorobię... Za późno.
Ciekawi mnei ten biały krzyż u nasady skrzydła. Na kalkomaniach w zestawie jest taki, połączony z czarnym napisem (US ARMY P-51... - chyba coś w rodzaju tabliczki znamionowej) - jest tego kilka linijek, tylko inaczej wzajemnie ustawione. Czyżby to to, co na zdjęciu jest nad tym białym krzyżem? I jakie było znaczenie tego krzyża?