Modelarstwo z pasją

Nadlatuje ciężka kawaleria.
Ju-88a z Revella to model stary, ale myślę, że jaszcze da sporo funu.
Mam nadzieję, że zdążę, ale przy tym, co chcę zrobić pół roku to mało.
Otwieram oba silniki, przebudowa kabiny przy pomocy blaszek oraz wszystkie szczegóły, które są przewidziane przez Eduarda w zestawach blaszkowych, których mam aż nadto.
Bardzo proszę o merytoryczną i techniczną pomoc wszystkich znawców tematu.
Nie mam jeszcze wybranego malowania, ale jeszcze daleka droga i zdołam coś wymyślić.
Wszelkie sugestie mile widziane
Konrad

Zieg !!! Witaj Niezły materiał wyjściowy ! Damy kufajkarzom bobu

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Witaj Niezły materiał wyjściowy !

Prawie full wypas (na all u Jacka można kupić kokpit żywiczne w rozsadnej cenie), chętnie popatrzę .POWODZENIA.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Zieg !!! Witaj Niezły materiał wyjściowy ! Damy kufajkarzom bobu

Połowa z Was i tak nie skończy więc szykujcie się na lanie

Ja tam "połówkę" zawsze kończę

Krystian Ciechowicz napisał(a):... szykujcie się na lanie

umawialiśmy się na polewanie

Po konkursie będzie ciepło to i może się można spiknąć w centralnym punkcie na mała polaną integrację

Poszły pierwsze roboty.
Na pierwszy rzut oka widać że wypraski już trącą myszką ale jest jeszcze w czym pogrzebać.
Połówki kadłuba nie mają nawet bolców, jak w "shortunach"


Nie wytrzymałem i dopasowywałem komorę silnikową do gondoli w skrzydle.
Obawaiałem się tego bardzo ale na szczęście obyło się bez jakis drastycznych cięć.
Po małych cięciach wygląda na to, że wystarczy trochę szpachli i będzie jakoś wyglądało.