[PBR] Jakowlew UT-1 /MikroMir 1:48/
Takiego gniota rozgrzebałem kilka dni temu.

Zdjęcie z katalogu producenta
http://www.mikro-mir.com/en/59-ut-1-2.html
Im dalej w las tym gorzej. Powolutku jednak wychodzę na prostą. Mam nadzieję, wkrótce zabrać się za kolorowanie.

Na początek zabrałem się za wyostrzenie detali skrzydeł i poprawienie ich faktury.
Ogólnie dużo roboty pochłonęło też poprawienie krawędzi spływu i natarcia. Nie jest idealnie ale teraz spływ ma tak 1/4 pierwotnej grubości.
Trochę utknąłem przy silniku bo nie za bardzo to wszystko do siebie pasuje a instrukcja jest trochę na czuja zrobiona.

Główne elementy mam już częściowo poskładane, i można by zacząć powoli malowanie. Jednak aby móc zamknąć kadłub ze skrzydłem muszę wnętrze pomalować wcześniej a kompletnie nie mam pojęcia w jakiej kolorystyce powinno to wszystko w środku być i instrukcja nic nie mówi na ten temat.
Docelowo przewiduję schemat oznaczony 5 z lata 1941.
6 też jest ciekawa (krzyże na gwiazdach?) ale to będzie oznaczało zdradę na mecie i zmianę stron.


Zdjęcie z katalogu producenta
http://www.mikro-mir.com/en/59-ut-1-2.html
Im dalej w las tym gorzej. Powolutku jednak wychodzę na prostą. Mam nadzieję, wkrótce zabrać się za kolorowanie.
Na początek zabrałem się za wyostrzenie detali skrzydeł i poprawienie ich faktury.
Ogólnie dużo roboty pochłonęło też poprawienie krawędzi spływu i natarcia. Nie jest idealnie ale teraz spływ ma tak 1/4 pierwotnej grubości.
Trochę utknąłem przy silniku bo nie za bardzo to wszystko do siebie pasuje a instrukcja jest trochę na czuja zrobiona.
Główne elementy mam już częściowo poskładane, i można by zacząć powoli malowanie. Jednak aby móc zamknąć kadłub ze skrzydłem muszę wnętrze pomalować wcześniej a kompletnie nie mam pojęcia w jakiej kolorystyce powinno to wszystko w środku być i instrukcja nic nie mówi na ten temat.
Docelowo przewiduję schemat oznaczony 5 z lata 1941.
6 też jest ciekawa (krzyże na gwiazdach?) ale to będzie oznaczało zdradę na mecie i zmianę stron.
