Strona 1 z 1

Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 stycznia 2016, 11:43
przez Sobczaq
Cześć,
powracam do modelarstwa jak i na forum po kilku latach przerwy. Ostatni model ukończyłem jakieś... 10 lat temu, a cokolwiek dłubałem ze 4 lata temu. Zasadniczo prawie zawsze lepiłem niemiecką panceriadę 1/35 i 1/72, ale jakoś tak mi się ostatnio pozmieniały gusta i aby sobie przypomnieć "co i jak", zanabyłem w/w model. Wybór padł na niego dlatego, że wcześniej Airfix kojarzył mi się głównie z przepakami starych Matchboxów, a tu po paru latach przerwy niezłe zaskoczenie... więc kupiłem go też nieco z ciekawości.
Co prawda zdążyłem się już zorientować z opinii na forum, że model ten nie jest oczywiście idealny pod względem merytorycznym, ale też założeniem projektu jest budowa "z pudła", z ewentualną drobną waloryzacją możliwą do wykonania we własnym zakresie, bez ingerencję w podział blach, czy proporcje kadłuba.
Jeśli chodzi o malowanie, to na pewno będzie to jedno z przewidzianych przez producenta modelu. W zakresie pozostałej kolorystyki i śladów eksploatacji, wspierać się będę fotografiami znalezionymi w necie.
Nie ukrywam, że po cichu liczę, że choć jedna zbłąkana dusza zerknie na ten wątek i posłuży czasem radą i krytycznym okiem :)

Obrazek

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 stycznia 2016, 13:10
przez GrzeM
Bardzo dobrze wybrałeś, to świetny model, nie ma co narzekać.
W sumie daleko od niemieckiej pancerki się nie oddaliłeś, Typhoony z Panzerwaffe miały sporo do czynienia ;o)
Powodzenia!

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2016, 23:18
przez Sobczaq
Cześć,
powoli do przodu. Kabina pomalowana (posiłkując się kolorowymi fotkami z netu) H78, wash olejny "brąz van dyke`a", przecierki suchym pędzlem H78 rozjaśnionym jakimś szarym, na fotelu dodatkowo trochę suchego pigmentu. Ale w modelu i tak za bardzo nie będzie widać wnętrza kabiny... Wiem, że zasadnicza warstwa H78 nie wyszła najlepiej, farba była nieco zbyt gęsta - cóż nauczka na przyszłość (a w zasadzie przypominanie sobie starych "prawd objawionych" :lol: ).
Tablica niestety słabo wyszła, bo bez płynu zmiękczającego. Drążek sterowy wzbogacony o okablowanie, zdjęcie oczywiście przed malowaniem i obróbką.
Mała dygresja po powrocie - muszę przyznać, że postęp dokonał się ogromny w zakresie dostępnego asortymentu. Producentów, chemii itp. musi się człowiek od nowa uczyć :)

Niestety nie mam aerografu i w najbliższej przyszłości się nie zanosi. Ale zobaczymy jak będzie. Na zasadnicze malowanie zakupiłem komplecik AK Interactive "RAF day fighter scheme". Testy malowania pędzlem wypadły w miarę pozytywnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2016, 01:03
przez GrzeM
O, a gdzieżeś Ty znalazł w necie zdjęcia zielonego wnętrza Typhoona? Czy to aby nie był Hurricane? Jeśli jeszcze możesz, to poszukaj drugi raz i przemaluj!

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2016, 01:13
przez Sherman
A on nie powinien być zielony do wysokości kratownicy a wyżej czarne?

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2016, 10:03
przez Sobczaq
Cześć,
Ze zdjęć i opisów które znalazłem, wywnioskowałem, że mogło być i tak, i tak. Jak wrócę wieczorem to zapodam zdjęcia. Dziękuję za uwagi - nie unikam zachowania zgodności merytorycznej, ale jak napisałem na początku, akurat w tym modelu nie ona jest najważniejsza. Chcę przypomnieć sobie "co i jak", oraz być może przetestować techniki których nie znałem/nie stosowałem.

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2016, 21:47
przez Sobczaq
Przepraszam za post pod postem, ale nie mam już opcji edycji poprzedniego.
Przejrzałem fotki raz jeszcze i... :oops: musiała mnie dopaść pomroczność jasna. Kabina do przemalowania:
góra czarna, dół zielony, drążek powinien być czarno - aluminiowy (chyba, w każdym razie jasny), podłoga też na czarno.
Dziękuję za czujność.

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 11:54
przez GrzeM
Myślę że nabrałeś się na zdjęcia Hurricanów. To nie trudne, wyskakuje ich sporo gdy guglasz Typhoona, a wnętrze jest dość podobne.

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 21:26
przez Sobczaq
Tak właśnie było :oops: Szczerze mówiąc, nie jestem jeszcze "opatrzony" ze zdjęciami samolotów RAF i im podobnych. Kabina Hurricana wydała mi się podobna i odpowiednia bo pasowała do mojej teorii, że powinna być zielona :roll:
Stanęło na tym, że dół będzie zielony, góra czarna, kratownica alu.

Na zdjęciu widzę, że pozioma rura mogłaby być pomalowana lepiej. choć tak naprawdę, to najchętniej bym ją wyfrezował, wyszlifował i zrobił nowe kratownice. Ale to już nie tym razem.
Obrazek

Kabina tak jakby gotowa...
Obrazek

Jakość tego detalu była dla mnie dużym zaskoczeniem. To już co innego niż Airfix 10 lat temu... Po washu, przed pastelami. [edit] - już widzę miejsce do podmalowania. Aparat jest bezlitosny.
Obrazek

Zasadniczo zbieram się do sklejenia połówek kadłuba. Pasowanie ok, ale już widać, że pod chwytem powietrza bez odrobiny szpachli się nie obejdzie.
Pytanie: wnęki podwozia srebrne czy raczej takie jak brzuch (medium sea grey)? Skłaniam się ku temu drugiemu i to tak na 90%, ale...

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 9 lutego 2016, 19:10
przez MKWJTC
Dobre początki!
Przecieraj szlak, mój Typhoonik czeka na dobry dzień.
Co do aero, chyba na rynku powinny być dostępne AB-1004, stare to ale bardzo fajne na początek. Pod lub lekko nad 100 zł. Ja wciąż ćwiczę, ale jestem bardzo zadowolony, z efektów i możliwości.
Jedyna upierdliwością jest czyszczenie...

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 16 lutego 2016, 13:39
przez FightTheFuture
też będę obserwował, bo na mnie czeka taki sam w szafce. Powodzenia,

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 16 lutego 2016, 20:53
przez GrzeM
Na muzealnych zdjęciach wnęki podwozia są szare jak spód samolotu.

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2016, 21:38
przez Sobczaq
Powoli do przodu, brak czasu - prace z doskoku.

Obrazek

Po raz pierwszy musiałem się zmierzyć z trasowaniem linii. Jakoś poszło...
Udało mi się znanbyć "PIWATĘ" i kompresorek. Niestety malowanie nie wyszło tak jak bym sobie tego życzył - głównie przez nabywanie umiejętności poprzez "rozpoznanie bojem" - kiedyś malowałem tym prostym pistoletem Revella, a potem przez jakiś czas tanim Aztekiem... I tu niestety moje umiejętności aero się kończą. W dodatku zawsze to były Humbrolle - teraz po raz pierwszy użyłem AK. Primer Gunze 1000 z puszki ( po drodze zważony i zmyty w jednym miejscu :roll: ) potem Medium Sea Grey i Ocean Grey nałożone, ale przy drugim pojawiły się jakieś paprochy w jednym miejscu i... od tamtej pory tajfun zaliczył spotkanie z podłogą :oops:, odklejającą się taśmę maskującą, kolejne paprochy itd., itp. Niestety będę musiał obniżyć moje oczekiwania względem efektu końcowego i potraktować go bardziej jako poligon - tzn chcę go ukończyć, ale na pewno nie zrobię mu oficjalnej galerii. Cóż, niestety będę potrzebował więcej pokory względem materii jak i nauki i przypominania sobie fachu. Zdjęcie tylko jedno "w trakcie prac", bo i tak za wiele nie wniosłyby do tematu - ot, primer, i kolejne kolory. Dziękuję natomiast koledze kwiatektatek za miłą i rzeczową pomoc w pewnej kwestii technicznej na PW :)

Re: Typhoon IB, Airfix, 1/72

PostNapisane: wtorek, 1 marca 2016, 22:27
przez Sobczaq
Niestety poległem na pierwszej próbie powrotu :( :?
Poprawki poprawek lakierniczych skończyły się doprowadzeniem do takiego stanu, że mi się brzydko mówiąc odechciało.
Póki co, Typhoon trafia na półkę, i może się kiedyś doczeka kąpieli w krecie czy innym DOT4...
Dziękuję za uwagę, idę rozejrzeć się za czymś kolejnym :roll: