Strona 1 z 2

A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 12:13
przez gryzoń
Przedstawiam w połowie zrobiony intruder.

Obrazek

Obrazek

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 12:43
przez gryzoń
Wiem że w obecnej postaci wygląda mało efektownie. To dlatego że próbowałem położyć na niego filtr z żółto jasnej farby. Teraz położyłem sidolux. Jak wyschnie to biore się za kładzenie kalkomanii.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 14:42
przez Moses
Co więcej, wygląda to słabo.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 15:15
przez KRL
Dodatkowo utrudniasz sobie pracę wklejając takie elementy jak podwozie - trudno będzie teraz ładnie i poprawnie polakierować tudzież pomalować golenie i koła.

Goleń podwozia przedniego wydaje się lecieć do tyłu może to kwestia kadru ale zwróć uwagę czy jest poprawnie wklejona.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 19:29
przez gryzoń
Będe się starał zrobić go jak najlepiej. Zastrzegam że nie jestem mistrzem. Robie jak potrafie. Kalkomania już naklejona, jutro zrobie zdjęcia i wstawie.

Przy okazji. Czy da się rozcieńczyć farby gunze serii c np. benzyną lakową albo benzynką do zapalniczek? Wiem że jest LT ale to mnie ciekawi.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 09:40
przez gryzoń
Oto zapowiedziane zdjęcia z kalkomanią. Czeka mnie jeszcze wash.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 15:14
przez gryzoń
Kolejne zdjęcia tym razem już po washu. Zastanawiam się tylko czy nie nazbyt agresywnie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prosze o wypowiedzi bo bez waszej oceny to ciężko coś stwierdzić co mam poprawić. Tak jak napisałem troche zbyt agresywnie wyszedł mi wash. Co do podwozia przedniego jest ono owszem troszke do przodu ale nie zamierzam tego ruszać bo wszystko bym schrzanił.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 16:54
przez jędrek
Przepraszam. Nie obraź się, ale czy tu jeszcze jest coś co można bardziej schrzanić niż teraz jest...
Albo usiłujesz nas sprowokować i wtedy podziwiam takt kolegów, albo przed Tobą długa droga.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 17:01
przez gryzoń
Ale ja nikogo nie prowokuje. Dobrze. Powiedzmy sobie nie mam talentu, prawda? W takim razie dam sobie spokój. Myślenie że prowokuje to chyba czyjaś najgorsza głupota. Skoro nie umiem więc koniec.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 17:05
przez jędrek
A może zamiast się zniechęcać podpatruj innych jak to robią, czytaj bo na tym forum jest masa porad no i próbuj, próbuj i.. próbuj. Kiedyś sam spojrzysz na tego Intrudera i pomyślisz: OMG!
Życzę wytrwałości

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 17:12
przez gryzoń
Nie dam sobie spokój. Nawet Nikifor ze mnie nie będzie.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: sobota, 6 lutego 2016, 23:08
przez Moses
anim zaczniesz się zniechęcać, próbując różnych technik, po prostu sklej model czysto, porządnie go pomaluj i nałóż poprawnie kalki.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2016, 10:03
przez jędrek
Chyba każdy z tu obecnych zaczynał mniej więcej tak jak Ty. Każdy też ma w swojej historii takie coś jak Twój Intruder. Wiem że brzmi to jak niedzielne kazanie ale tak jak pisze Moses - zacznij od wejścia na Gubałówkę a potem wchodź coraz wyżej. No i podglądaj i słuchaj innych, wybierz się na jakąś wystawę, konkurs, festiwal.
Wybierz mały model dobrej firmy o prostej bryle.
Zrób wnętrze kabiny i pokaż to przed wstawieniem do kadłuba.
Sklej kadłub czysto bez szpar i skrzywień i pokaż go w takim stanie.
jeśli będziesz pokazywał etap po etapie to wtedy masz szanse na ewentualne rady i pomoc.

No i to robienie zdjęć. Tu też już wiele na ten temat zostało napisane.

A mówię o małym modelu bo chyba malujesz pędzelkami. Malowanie pędzelkami dużych powierzchni to też trudna sztuka.
No i powoli uodparniaj się na wpisy krytyczne. Tylko one zmuszają nas do pracy. Poklepywanie po ramieniu i głaskanie po główce wprawiają w samozadowolenie i cofają nas w rozwoju.

powodzenia

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2016, 13:26
przez Adam
Tak jak to pisali koledzy, wyznaczaj sobie cele, na początku trzeba opanować poprane klejenie i malowanie na łatwych modelach, mam za sobą kilka sklejonych Intruderów i wiem jakie one są trudne w montażu. Moim zdaniem nie należy uczyć się wszystkiego na raz. Wash to trudna sztuka i odłożyłbym ją na potem.

Adam.

Re: A-6E Intruder 1:72 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 8 lutego 2016, 22:21
przez gryzoń
OK spróbuje pod waszym okiem. Mam na składzie coś takiego.

Obrazek

A chciałbym go przerobić na spita mk II z bitwy o anglie. Interesuje mnie co musze zmienić szczególnie jeśli chodzi o kabine pilota? Efekt chciałbym osiągnąć taki:

http://www.mojehobby.pl/products/Spitfire-Mk.-II.html

Co wy na to? Da rade?