Modelarstwo z pasją

Witam.
Takie tam morskie dłubanki. Model to chyba kopia Classic Airframes. W środku puste pola i masa dłubanki.












Pzdr

Bardzo fajnie wychodzi to wnętrze. Osobiście przy takim nakładzie pracy pocieniłbym ścianki kadłuba bo w kabinie pilotów wyglądają jakby miały z 3 mm grubości. Bardzo ciekawy warsztat, będę zaglądał.

Wow- MIODZIO

Świetna robota. Obserwuję u konkurencji od początki u trzymam kciuki.

Wspaniałe wnętrze! Samolot tak brzydki, że aż piękny. Z ciekawością patrzę.

Podglądałem na "sąsiednim" forum. Teraz mam podglądanie praktycznie "pod nosem" .
Wnętrze robi wrażenie. Tylko prośba...po tym "plus" w tytule...dziwnie czyta się...tak z "angielska" .

Witam

Strużyn napisał(a):Bardzo fajnie wychodzi to wnętrze. Osobiście przy takim nakładzie pracy pocieniłbym ścianki kadłuba bo w kabinie pilotów wyglądają jakby miały z 3 mm grubości. Bardzo ciekawy warsztat, będę zaglądał.

Miałem to w planach od początku ale musiałeś być pierwszy Już zrobione. Więcej nie da rady.
I dalsze drobne dłubanki:





Pzdr

Widzę że kolega lubi jak ja pływające skrzydełka. Środek miodzio. co prawda większości nie będzie widać w galerii. Mam go w szafce, czeka na swoją porę. Jakie malowanko przewidziałeś

Witam
Oj tak uwielbiam tę kombinację wody z powietrzem. Co do malowania pudełkowe sa dwa:
http://www.mojehobby.pl/products/Walrus ... riors.html

Jednak szczerze powiem. Szukam czegoś wyjątkowego w swoim rodzaju. Czy znajdę? Nie wiem. Nie szukałem jeszcze na tyle, bo do malowania jeszcze sporo czasu

Pozdrawiam

Dzięki Dewertus trafi do rozważenia. Chyba że ktoś jeszcze coś podrzuci.
Dalsza część mojego zjadania zębów na Morsie. Drobnica, i jeszcze raz drobnica. Generalnie to końcówka wklejania dupereli. Reszta dojdzie w trakcie montażu. Jutro pewnie wkleję boczne szybki i będzie można zacząć pierwsze podmalunki. Zrobiłem też nowy wolant. Proszę teraz, jeśli ktoś widzi jakiegoś byka to teraz. Nie potem jak już będzie po ptakach

Krzysiu napisał(a):Chyba że ktoś jeszcze coś podrzuci.

Ajrisz? Mieli 3 szt. W 1942 czterech "ochotników" pożyczyło Walrusa nr. N18 na wycieczkę do Francji. Marzenia o służbie w Luftwaffe zniszczyły Spitfiry RAF zmuszając ich do lądowania na lotnisku RAF. Ochotników i Walrusa (oddzielnie) odesłano do Irlandii.


https://www.hannants.co.uk/product/MAX4821

Kibicuję. Nie ma to jak zaawansowana dłubanina
Bardzo to fajnie wychodzi.

Krzysiu napisał(a):Zrobiłem też nowy wolant.

Muszę przyznać, że chwilę go szukałem... na uchwyt/rękojeść proponowałbym strunę gitarową D - myślę, że w tej podziałce będzie odpowiednia.

Co do malowań: zerknij tutaj... może coś podpasuje.
Mi się chyba najbardziej podoba ten z Southamptona, chociaż - o dziwo - jednokolorowy.

Wolant już poprawiłem. Jutro będzie fotka. Mam jednak pytanie. Od czego zależał kolor wnętrza? bo spotkałem się ze zdjęciami w których środek był interior green Amerykański lub coś bardzo podobnego.

Pozdrawiam

Ciekawie się zapowiada, będę tu zaglądał.

Adam.