Modelarstwo z pasją

Taka oto nowość na warsztat wdarła się szturmem !!
Uprzedzam pytania ... tak, bardzo ładny !! Linie podziału wklęsłe, nity wypukłe !!


















C.D.N. ...

Witaj - bardzo podobne wypraski do Pacific Coast Models, to nie ta sama stajnia?
W jakim malowaniu go zrobisz? Mnie się podobają dwa malowanie - to "indyjskie" z głową psa (chyba) i pudełkowe (z 213 Sqn).
No chyba, że będzie jakiś "polonik"

Standard raczej, w 1:32 Novo/Frog to chyba jednak byłaby przesada
Jest Huraganik w polskim malowaniu, wydanie z numerem katalogowym oczko niżej. Idź w pustynię!
Zawsze denerwowało mnie, że nawet pustynne maszyny Francuzi malowali jak te z Europy, albo w khaki.

Pudełkowy będzie, tzn okładkowy. AK*G
Nie wiem czy model ma coś wspólnego z Pacyfic Coast. Nie wiedziałem.

Widzę, że moja ostatnio ulubiona skala robi się coraz popularniejsza.
Będę śledził postępy.

Adam.

Krystian Ciechowicz napisał(a):Nie wiem czy model ma coś wspólnego z Pacyfic Coast. Nie wiedziałem.

Ma, a jakże: wspólnego "ojca"
PCM, tak jak i CA nigdy nie produkował modeli. Wszystkie powstały w czeskich firmach.

A mówią, że sukces ma wielu ojców
A tu się okazuje, że jednak jeden genom

To że, CA to były czeskie formy przez jankesów pakowane to słyszałem.

Krystian Ciechowicz napisał(a):Pudełkowy będzie, tzn okładkowy. AK*G

To ja Ci Krystian niestety trochę dziegciu wrzucę - kiedyś szukałem dość intensywnie informacji na temat malowania AK-G z tymi wężykami na nosie i nie znalazłem żadnego zdjęcia, znalazłem natomiast info, z którego może wynikać, że wszelkie malowanki - poczynając od pewnie pierwszej w Profile Publications - zostały zrobione na podstawie zdjęcia, na którym samolot stoi zamaskowany pod siatką rzucającą cień i stąd wężyki z przodu.



Są oczywiście zdjęcia Mk.I z "makaronem" na nosie, ale to inny czas, rejon i styl wężyków.

Dyskusja u nas była tutaj:
viewtopic.php?f=3&t=4177

Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek nowe informacje - jeśli znajdziesz zdjęcie tej maszyny i podrzucisz, wysyłam od razu piwo .

Jarek

Paczam

A czy moznaby poprosic o skan albo fotke ale duza z tym malowaniem indyjskim, lub tez z sama glowa wilka?

MKWJTC napisał(a):Jest Huraganik w polskim malowaniu, wydanie z numerem katalogowym oczko niżej.

I właśnie ten wyruszył dzisiaj w drogę do mojego magazynku (z metalowymi lufami - jak szaleć, to szaleć), z widokami na warsztat w tym roku
Będę tu zaglądać z ciekawością. Powodzenia!

Pozdrawiam
Hubert

Świetnie wygląda, oby się równie dobrze sklejał. Ja bym nie szedł w to malowanie - zbyt kontrowersyjne.

Aleksander napisał(a):bardzo podobne wypraski do Pacific Coast Models, to nie ta sama stajnia?

PCM to inny model i inna wersja (Mk I), ma za wysoką przednią część owiewki i problem z odsuwaną. Poza tym model jest mydlasty, z zanikającymi przetłoczeniami itp. nie należy też do najłatwiejszych w sklejaniu. Ma nity wklęsłe (z tego co pamiętam) Fly zapowiedział już inne wersje Hurriego także - Mk. I, więc warto sprzedać swojego PCMa jak ktoś posiada.