Strona 1 z 2

Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: sobota, 29 sierpnia 2009, 14:52
przez Czarny
Model darowany, więc się mu nie powinno pomiędzy cylindry spoglądać. Nie jest to Tamka ani Hase, czy nawet Edek, ale leciwy przepak Trimastera, wsadzany teraz przez Dragona do zestawu Ta 154 Mistel. Jako że koncepcja Mistela nie podoba mi się w ogóle, a Dragon spakował do kartonu części potrzebne do wykonania kompletniej zarówno foki, jak i komara, postanowiłem zrobić osobno Fw 190 i Ta 154. Padło na malowanie maj. Buhligena. Myślałem, że będzie prosto, łatwo i przyjemnie, a tu proszę, układ plam jest znany, a kolorystyka.... sf, co chcesz, to możesz zrobić [więcej tutaj: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=7902]

Na razie zacząłem od namiastki wnętrza, skleiłem kadłub i porobiłem troszkę wokoło skrzydeł.

Parę fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: wtorek, 8 września 2009, 22:59
przez Czarny
Prace nad modelem poszły z szybkością proporcjonalna do kurczenia się mojego urlopu.

Gotowe wnętrze wkleiłem do złożonego wcześniej kadłuba. Jak już mówiłem formy tego modelu maja jakieś 20 lat więc czasem zdarzają się niespodzianki

Obrazek

Ma modelu jest kilka linii do przerycia. Za narzędzie do trasowania służy mi ołówek 0,5 z igłą, linię nacinania wyznaczam taśmą izolacyjną.

Obrazek

Z godnie z sugestiami chłopaków, udzielonymi mi w wątku o samolocie Buhligena w dziale rzeczywiste, przerobiłem pokrywy działek. Zpiłowalem guza a w jego miejsce przygotowałem nowego bazując na znalezionym w necie modelu A-8 ze zdemontowanymi zewnętrznymi działkami.

Obrazek

W chwili wolnego czasu przy użyciu dremela wykonałem lufy kaemów używając do tego igieł lekarskich.

Obrazek

Obrazek

Samolot był gotowy do malowania. Zatem przeniosłem go do tymczasowej malarnii

Obrazek

Od tego momentu poszło szybciutko. Podkład z Pana Podkłada Gunze a następnie preshade:

Obrazek

I kolorki kamo. Zdecydowałem się po długich wywodach na kolory RLM70/71/81 oraz 76

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brakuje mi wciąż pylonu Erla oraz kalek z napisami eksploatacyjnymi. Oznaczenia malowałem od szablonów Monteksu- super sprawa. Model na razie stoi sobie na podstawce w zaimprowizowanej scence:

Obrazek

Proszę o staranniejsze pisanie postów ze szczególnym uwzględnieniem interpunkcji.
MG

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: wtorek, 8 września 2009, 23:51
przez piotr dmitruk
Czym konkretnie rzeźbiłeś "lejki" na lufach?

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 06:03
przez Czarny
piotr dmitruk napisał(a):Czym konkretnie rzeźbiłeś "lejki" na lufach?


Igłę montowałem w dremelu, tak jak końcówki pracujące. Ustawiałem obroty i montowałem miniwiertareczkę na imadle. Mając wolne ręce brałem pilnik i zaczynałem zbierać metal z kręcącej się igły.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 15:48
przez Kuba P.
Ale poczarowałeś. Ten układ kolorów mocno mnie zaskoczył, nijak udowodnić jak one wyglądały ale dwie zielenie wiosną 1944 i standardowy fabryczny wzór malowania skrzydeł? No nie wiem...
Z takich dość wyraźnych baboli (wstydź się!) to osłona kabiny, powinna być zwykła płaska.
Poza tym poczułem się zasmucony zdaniem:

Nie jest to Tamka ani Hase czy nawet Edek ale leciwy przepak Trimastera wsadzany teraz przez Dragona do zestawu Ta 154 Mistel.


Na Jowisza, to wprawdzie leciwy ale doskonały model! O wiele wiele lepszy jak Edek i w wielu miejscach także od Tamki.
Podle się składa ale jest bardzo dokładny i dobry :)
Zresztą widzę, że Tobie się chyba montowało całkiem nieźle?

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 20:18
przez Czarny
Kubo, przypomnę ci że w temacie o samolocie Buhligena wypowiedzieliście się, że czym pomaluję tak będzie dobrze. Wybrałem ten schemat z premedytacją, bo po prostu znacznie bardziej mi się podoba niż szaro-szary z domieszka ciemnej zieleni, jaki pewnie był w rzeczywistości. Mówiąc krótko postawiłem na efekt estetyczny ;)

Za babola z kabina przepraszam. Mea culpa, na zdjęciu dobrze widać, że to powinna być inna kabina :( co jeszcze powinienem poprawić?

Przykro mi, że cię zasmuciłem. Wynika to chyba z niezrozumienia intencji mojej wypowiedzi. Chodziło mi jedynie o to że samolot został wykonany w zupełnie innej technologii niż teraz projektuje się modele. Niestety to widać. Moja miniaturka miała niepodolewane linie podziału blach, duże przesunięcia na zejściach form, które to zapewne są wynikiem ich długiego użytkowania. Natomiast pod względem dokładności odwzorowania to czy przypadkiem część modeli fol bardziej markowych producentów niż Dragon, nie wzorowało swoich fok na Trimasterze? Co do składalności to rzeczywiście robiło się go przyjemnie. Największym problemem są koła i ich poprawne ustawienie.

Kubo czy masz jakieś dobre papiery na pylon wz. Erla?

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: czwartek, 10 września 2009, 08:59
przez Kuba P.
Czarny napisał(a):Kubo, przypomnę ci że w temacie o samolocie Buhligena wypowiedzieliście się, że czym pomaluję tak będzie dobrze. Wybrałem ten schemat z premedytacją, bo po prostu znacznie bardziej mi się podoba niż szaro-szary z domieszka ciemnej zieleni, jaki pewnie był w rzeczywistości. Mówiąc krótko postawiłem na efekt estetyczny ;)


Tak, pamiętam, wątek w sumie nie przyniósł rozstrzygnięcia bo nie mógł go przynieść. Tylko mniej lub bardziej uzasadnione przypuszczenia.
Ja o ile mnie pamięć nie myli stałem na stanowisku dwóch szarości, to mi wydaje się raczej najbardziej prawdopodobne.
Dwie zielenie, szczególnie na skrzydłach, są raczej mało prawdopodobne.
Do dziś nie widziałem dobrego, wyraźnego zdjęcia kolorowego które pokazuje Fw 190 A-8 z fabrycznie nałożonym kamuflażem wykonanym farbami "8x" a też bardzo lubię to zielone malowanie.

Za babola z kabina przepraszam. Mea culpa, na zdjęciu dobrze widać, że to powinna być inna kabina :( co jeszcze powinienem poprawić?


Maszt antenowy na stateczniku, nie wiem czy schodka do kabiny nie przykleiłeś odwrotnie, ciut zbyt w przód wysunięte jest śmigło (to burak Trimastera, trzeba nieco głębiej osadzić zespół śmigła z wentylatorem).
Co do pokryw działek to wydają mi się podejrzane, ale oczywiście gdzieś mi wcięło rysunek tych pokryw i nie mam jak sprawdzić.
Dragon ma jeszcze problem z podwoziem - trzeba jak pisałeś odpowiednio ustawić golenie i koła względem goleni ale także nieco pociąć i zmodyfikować ich pokrywy.
Zrób lepsze zdjęcia, na tych więcej nie widać.

Kubo czy masz jakieś dobre papiery na pylon wz. Erla?


Miałem, ale nie mogę się doszukać. Już raz szukałem dla kogoś i nie znalazłem.
Nic nie obiecuję...gdzieś mi amba zeżarła rysunki.

ps - od zimy 2007 mam rozgrzebanego swojego A-8 (Hasegawa) i jakoś nie mam kiedy go skończyć. Model znitowłem, wszystko ok, taki pudlak ale chyba fajny. Wrzucę może zdjęcia i mnie zdopingujecie do skończenia tego modelu.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 07:06
przez Czarny
Zdjęcia lepsze będą jak tylko model dokończę. Do tego brakuje mi zmiany owiewki na poprawną oraz dorobienia pylonu. Szukam na razie na to papierów, ale puki co wiele nie znalazłem.

Maszt antenowy na stateczniku był do przerobienia, na zdjęciu model jest w fazie kiedy ściąłem go przed poprawką.

Z kołami jest dużo roboty. Dragon proponuje ustawienie blednę do tego jeszcze leciwy wiek form zrobił tu swoje. Problemy piętrzy szczególnie element służący do chowania koła, ten idący ukośnie od goleni do luku.

Niestety muszę prace przystopować ponieważ dragon nie dołączył do kalkomanii żadnych napisów eksploatacyjnych i muszę czekać na kalką. Tutaj Kubo do ciebie jeszcze jedno pytanko. Jak jakościowo w 1944 wyglądały te napisy? Czy były jak z pod igły czy zdarzało się malarzom jakieś babole? Bo myślę nad zrobieniem ich jako komplet pieczątek do odciskania?

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 09:57
przez Kuba P.
Czarny napisał(a):Z kołami jest dużo roboty. Dragon proponuje ustawienie blednę do tego jeszcze leciwy wiek form zrobił tu swoje. Problemy piętrzy szczególnie element służący do chowania koła, ten idący ukośnie od goleni do luku.


Niestety tak jest. Golenie firmowo mają zły kąt zaklinowania, trzeba albo lekko spiłować kołki ustalające albo przerobić ich gniazda. Fabrycznie są zbyt cofnięte i oryginalnie ten model stoi za wysoko, karykaturalnie.
Do tego te wodziki o których piszesz, je także trzeba nieco inaczej wkleić...
No niestety, wnęka podwozia tego modelu nie jest super, do skrzydła mieści się spokojnie żywica Airesa i takie wyjście przewidziałem dla swoich Dragonów.

Niestety muszę prace przystopować ponieważ dragon nie dołączył do kalkomanii żadnych napisów eksploatacyjnych i muszę czekać na kalką. Tutaj Kubo do ciebie jeszcze jedno pytanko. Jak jakościowo w 1944 wyglądały te napisy? Czy były jak z pod igły czy zdarzało się malarzom jakieś babole? Bo myślę nad zrobieniem ich jako komplet pieczątek do odciskania?


Wiesz co, bardzo różnie. Ze zdjęć zachowanych w oryginalnym stanie elementów bądź całych samolotów wynika, że spotykane były zarówno bardzo dokładnie malowane od szablonu napisy i symbole jak i znaki czy napisy malowane ręcznie pędzelkiem.
Do tego z czasem eliminowano niektóre oznaczenia eksploatacyjne o mniejszym znaczeniu, same symbole ewoluowały w zależności od producenta...generalnie dość duża mnogość odmian i wariacji.
Niestety.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 10:23
przez Pawel Burchard
Ja moze troszeczke nie w temacie ale chcialem sie pochwalic zanabyciem oryginalnych Fw 190 A-8 i F-8 Trimastera ;) Milo potrzymac w lapkach... moze jakiegos inboxa zrobic? Bylby ktos zainteresowany?

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 10:25
przez Kuba P.
Jasne że są zainteresowani! Paweł, zrób proszę.
Ja mam za to oryginalnego Ta 152 H Trimastera, może dorzucę swój in-box.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 10:32
przez Pawel Burchard
No to zrobie, kupilem je raczej w celach kolekcjonerskich ;) Co ciekawe Trimastery za oceanem czy chocby w Anglii sa nadal tanie jak barszcz.

p.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 10:36
przez Kuba P.
Ja swojego też w UK trafiłem i też żal mi go robić. Raczej leży i fajnie wygląda.
Święty Graal miłośników modeli Luftwaffe...

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 16:42
przez Czarny
Pawle, gratuluje w takim razie łowów. Ja swojego dostałem od Dragona i wypadało zrobić szczególnie, że żona nie lubi kolekcjonerskiego aspektu naszego hobby.

Jak jest z tym stopniem, czy on jest wciągany na czas lotu?

W takim razie spróbuje przygotować "stencile" jako gumki do pieczątek i je odciskać, nie rozwiązuje to jednak konieczności posiadania choćby dobrego skanu np kalki z tak owym dla zrobienia wzorca.

Re: Fw 190 A-8 [Dragon 1/48]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 17:21
przez Kuba P.
Czarny napisał(a):Jak jest z tym stopniem, czy on jest wciągany na czas lotu?


Oczywiście. W zasadzie to on jest składany mechanicznie, na ziemi się go otwierało i chowało.
Co do pieczątek - oj to chyba nie jest najlepszy pomysł.
Poszukaj kalkomanii z napisami eksploatacyjnymi Fw 190, dużo tego jest. Nie powinno być trudno.
Poza tym w normalnych edycjach Dragon dawał całkiem niezłą kalkomanię z tymi napisami.