Modelarstwo z pasją

To tak w ramach akcji cała Polska robi Hiena.

Wpadłem na pomysł, że sobie zrobię ten nietypowy jak na Japończyków myśliwiec z rzędówką.
Model to limited edition Hasegawy z kalkami do dwóch maszyn z 56 Sentai.



Niestety kalki Hasegawy mają tę tradycyjną przypadłość, że biały jest żółty więc malowany 751 raczej odpada.
Zatem pozostaje 693 w NMF, mniej więcej w tym rodzaju:



Ale że dokupiłem techmodowskie kalkomanie do Hiena (głównie dla stencilsów) to zaświtał mi jeszcze pomysł na samolot Kobayashiego.

Tyle, że z tą maszyną jest pewien problem...







Sam model to typowa i dobrze znana Hasegawa, do tego kolorowy zoom Edwarda.
Kolor kokpitu to pewna enigma, bo w ramach riserczu w internetach znalazłem kilka wersji kolorystycznych, ale chyba pozostanę przy "kanonicznym" piaskowym.

Wykończenie w NMF pozwala na trochę zabawy bo ten samolocik fajnie się tyrał.



I to tyle w ramach ożywiania forum...

Heniu to 751 to sobie mozna nawet nozem wyciąć spokojnie

Cóż mogę powiedzieć... doskonały wybór

Nie rób jednak Kobayashiego, temat moim zdaniem zbyt oklepany.
56. Sentai dużo ciekawsza. I też tak myślę jak Potez, że te numerki można spokojnie wyciąć. Jak to z numerkami bywa.

Albo 55. Sentai:





Będę zaglądać.

Pozdrawiam
Hubert

Fajnie. Hien chodzi za mną od dłuższego czasu, więc będę się przyglądał.

Zrób maski, będzie dobrze!

HK1885 napisał(a):Kolor kokpitu to pewna enigma, bo w ramach riserczu w internetach znalazłem kilka wersji kolorystycznych, ale chyba pozostanę przy "kanonicznym" piaskowym.

Dobry wybor.

HK1885 napisał(a):Niestety kalki Hasegawy mają tę tradycyjną przypadłość, że biały jest żółty więc malowany 751 raczej odpada.

To przy Twoim modelowaniu jest zaletą, lubisz model trochę styrać , robisz wypłowienia i nieczysty żołty kolor będzie jak znalazł. Nic bardziej nie razi jak brudny model z nowkami oznaczeń.

Jeszcze 1 , przy doborze malowania zwroć uwagę w jakiej wersji masz model w pudełku .

Ależ to jest brzydkie

Moim zdaniem odpowiedni odcień piaskowego do środka RLM79 z Mr Hobby /H079 79 Sandy Yellow (Dark Yellow) (Semi-gloss) Ger. WWII/.

marco2607 napisał(a):Jeszcze 1 , przy doborze malowania zwroć uwagę w jakiej wersji masz model w pudełku .

Słuszna uwaga - wersja Tei jest dosyć specyficzna (dłuższy nos, stałe kółko ogonowe). Trzeba uważać.
Za to model Hasegawy w tej wersji w zasadzie nie ma żadnych problemów ze spasowaniem części.

Pozdrawiam
Hubert

Kendzior napisał(a):Moim zdaniem odpowiedni odcień piaskowego do środka RLM79 z Mr Hobby /H079 79 Sandy Yellow (Dark Yellow) (Semi-gloss) Ger. WWII/.

O nie , to że piszą że rlm79 pasuje nie znaczy że chodzi o ten odcień . Bardziej pasujący jest kolor jaki był używany na wczesne 109e w pustyni ( z włoskiego camo) . Myślę że C19 z gunze będzie ok.

marco2607 napisał(a):O nie , to że piszą że rlm79 pasuje nie znaczy że chodzi o ten odcień . Bardziej pasujący jest kolor jaki był używany na wczesne 109e w pustyni ( z włoskiego camo) . Myślę że C19 z gunze będzie ok.

Kwestia dosyć ocenna, na pewno nie każdy RLM79, ale jak dla mnie ten konkretny RLM79 z Mr Hobby jest odpowiedni.



Pozdrawiam
Hubert

Arcturus napisał(a):Zrób maski, będzie dobrze!

Jeśli się uda to opcja 751 jest do uratowania.

marco2607 napisał(a):Jeszcze 1 , przy doborze malowania zwroć uwagę w jakiej wersji masz model w pudełku .

Ten sam komplet wyprasek co w JT14, Hien z dłuższym kadłubem.

marco2607 napisał(a):O nie , to że piszą że rlm79 pasuje nie znaczy że chodzi o ten odcień . Bardziej pasujący jest kolor jaki był używany na wczesne 109e w pustyni ( z włoskiego camo) . Myślę że C19 z gunze będzie ok.

Tamiya XF 59 powinna pasować.

Mam coraz więcej wątpliwości, czy ten piaskowy jest poprawny.
W jednej z nowszych książek na temat hiena jest informacja, że do wnętrza - przynajmniej w pewnych wypadkach - stosowany był khaki.


Źródło: Internet, prawdopodobnie Aircraft of the aces.

Japońskim kolorowankom również bliżej do tego koloru:



Kolorowanym zdjęciom z epoki też bliżej do khaki niż piaskowego:



PS.
A jako że wszyscy robią hiena to zrobię i ja. Ale to za chwilę jak skończę Dorniera, co idzie niestety jak krew z nosa

Aphar napisał(a):W jednej z nowszych książek na temat hiena jest informacja, że do wnętrza - przynajmniej w pewnych wypadkach - stosowany był khaki.

Khaki to jest taki dziwny kolor. Raz zielony, raz brązowy, nie wiadomo.
Natomiast w tym wątku są zdjęcia wnętrza samolotu przed odrestaurowaniem.
https://ww2aircraft.net/forum/threads/1-32-ki-61-i-hien.40038/page-4
I tu jednak raczej piaskowy.

Pozdrawiam
Hubert

Kendzior!!!

Oficjalnie oznaczam Cię jako "NIEDOBREGO CZŁOWIEKA" bo kusisz mnie znowu na ulubione japańskie samoloty...

Zaczynałem od nich moją miłość do porządnych modeli - 3 sztuki Zera Hasegawa i właśnie Hien kupione za koooosmiczne pieniądze na Jarmarku Dominikańskim w drugiej połowie lat 80-tych.

Mam nadzieje że twoja hiena zmotywuje moją. Ja utknąłem gdzieś tam przy szpachlowaniu.