Modelarstwo z pasją

Jak wszyscy to i babcia! Jest okazja do zabawy to czemu się nie bawić? No i forum ożywiać.
Miałem akurat pod ręką zestaw Hasegawy JT 14 więc w kilka chwil ulepiłem jakieś zalążki modelu





Model całkowicie z pudła, prosty, taki dla zabawy. Zawsze mi się podobał ten samolot (podobnie jak i Macchi 202) więc pora uszczuplić zapasy z szafy i dołączyć do Kolegów

ps - jakby co to w pierwszym rzędzie zasiadły prawdziwe fanki modelarstwa:

Te fanki wyglądają jak żony piłkarzy na meczu .
Kusiciele. POWODZENIA, mam nadzieję że zrobisz go do końca i niedługo będzie galeria.

One marza zeby zakrecic twoim smiglem

Pozdrawiam blueYeti

Świetny pomysł Kuba! Może i ja wydobędą swojego Hiena- wszak kiedyś miałem taki pomysł, aby obok siebie ustawić myśliwce Osi z silnikiem Daimlera - MC 202, Ki 61 i oczywiście Beefa 109! Takie "rodzinne" spotkanie.

Kuzyni obok siebie wyglądają tak:

Super!
Zdaję się, że dopiero co gdzieś na forum przewinęła się dyskusja, jak trudno zrobić projekt grupowy czy konkurs. A tymczasem samorzutnie powstała grupa budująca Hieny

Pozdrawiam
Hubert

U mnie black to the blind i filozofia kolorystyczna. Czarny surfacer na dzień dobry i te trzy farby z palety kolorów Bilmodel. Znów łamię zasady, poprzednio szarości poszły na 109, teraz piaskowe/zielone kolory pasują mi na oko* kolorami do japońskiej Jaskółki
Świetne farby.

O malowaniu Jaskółek nie mam pojęcia, nie mój temat. Coś wymyślę. Mam ich kilka więc się nauczę pewnie na błędach ale to jest OK.
Jadę dalej.





* jakby komuś serce stanęło na moment i po odzyskaniu rytmu chciał się oburzyć: po to mamy oczy żeby robić na oko (cyt Pan Wiesio ).

Jasne wnętrza nadal w modzie, tak też pomalowałem kabinę i komory podwozia mojej Jaskółki.



Oczywiście robię na oko i bazuję na tym co od zawsze było mówione, że niby jak Hien to piaskowe wnętrze. Ale, że mam takich samolotków więcej w szafie to śledzę z zaciekawieniem co nowego wiadomo o kolorystyce Ki-61 na zapas

Zawsze lubiłem sylwetkę Hiena. Popodglądam.

Następny wariat...

Miło popatrzeć na wysyp jaskółek mimo, że wiosna już się skończyła.

Niezła akcja z tego wychodzi...

No jakże to tak? Grupowe lepiactwo bez regulaminu, terminu, nagród, sponsorów, działów i moderatorów... To tak można?

net_sailor napisał(a):No jakże to tak? Grupowe lepiactwo bez regulaminu, terminu, nagród, sponsorów, działów i moderatorów... To tak można?

Kiedyś się udało
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/vie ... 02&t=17289

Niby robię a nic nie jest zrobione. Upierdliwy etap. Kabina pomalowana, tablica czeka na zegary. Wszystko podmalowane bezbarwnym pod wash ale to jutro.



Stała się w ogóle jeszcze jedna rzecz, dość pogodna. Śmigło w tym modelu ma pewien feler i myślę Koledzy potwierdzą. O ile model jest spasowany idealnie to kołpak jest nieco za duży w stosunku do podstawy. Powalczyłem z kołpakiem i tak jakoś nie czułem woli bożej do niego. Ale przypomniało mi się, że chyba w Ki 100 były dwa śmigła, sięgnąłem do szafy...i poza nowym ładnym śmiłem o takie coś jeszcze wypadło jaskółka co zainwestowała w odżywki