Modelarstwo z pasją

Witam
Na wstępie chciałbym podkreślić że jestem nowy na forum jak i w dziedzinie modelarstwa, dlatego wszelkie rady, uwagi i uzasadniona krytyka są mile widziane.
Dzisiaj otrzymałem paczkę z modelem do sklejenia i podstawowym wyposażeniem: klej, 2 farby (wiem że mało ale na początek nie chcę wydawać dużej ilości pieniędzy, jeśli modelarstwo mi się spodoba z czasem będę dokupował brakujące narzędzia) oraz 2 pędzle ( 00 i 2 ).




Nie zacząłem jeszcze prac bo chcę się zapytać bardziej doświadczonych od czego powinienem zacząć i jak się za to zabrać. Robić po kolei tak jak instrukcja pokazuje czy nie zawsze wyjdzie mi to na dobre?

Na koniec informacja czysto organizacyjna, w tygodniu jestem poza domem więc pracę nad modelem będę wykonywał w weekendy, wtedy też będę starał się pokazywać moje postępy. Ale na pytania itp. będę odpowiadał cały tydzień.
Z góry dziękuję za pomoc.

Tanazg napisał(a):Na koniec informacja czysto organizacyjna, w tygodniu jestem poza domem więc pracę nad modelem będę wykonywał w weekendy, wtedy też będę starał się pokazywać moje postępy. Ale na pytania itp. będę odpowiadał cały tydzień.

Trzeba by to jakoś optymalnie dopasować. Ja z kolei mam zajęte weekendy, ale mógłbym czytać odpowiedzi na pytania w środy między 20:00 a 22:00.
Moze niech się każdy wypowie kiedy ma czas.

Ja weekendy mam wolne , ale mimo to nie mógłbym czytać odpowiedzi . Natomiast mógłbym czytać odpowiedzi na pytania w każdy poniedziałek i w drugi wtorek miesiąca .

W weekendy to odpowiedzi czytać nie mam kiedy, ale w co drugą środę miesiąca i może w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca powinnienem móc.

Jeśli chodzi o pomoc i krytykę, to masz przykłady wyżej. Natomiast jeżeli chcesz poznać podstawy, to zerknij tutaj
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=54707
wiem, że skala nie ta i może przerażać wielkość, ale Kolega opisywał warsztat pod kątem nowicjuszy. Wiem, że to konkurencyjne forum, ale nikt się nie obrazi, bo będziesz czytać w weekendy, kiedy inni nie będą mogli, a jak będą mogli, to wtedy Ty czytać nie będziesz i nikt nie zobaczy

Witam po raz drugi
Z radością ogłaszam koniec pierwszego dnia pracy nad moim modelem jak i ogólnie pierwszego dnia modelarstwa.
Udało mi się złożyć kokpit co było w instrukcji pokazane jako pierwsze.

Już tutaj natrafiłem na pierwszy problem a mianowicie jak wkleić gotowy (wiem że niepomalowany ale niestety farby będę dokupował w przyszłości) kokpit do środka samolotu:


Macie może jakieś rady jak to zrobić najlepiej?

Jednak poczekałbym z wklejaniem dopóki nie pomalujesz. W międzyczasie możesz zająć się wycinaniem, opiłowywaniem i montażem innych części.

Witajcie po raz kolejny
Dnia dzisiejszego poszedłem za radą bardziej doświadczonego kolegi i zacząłem malować kokpit, niestety na jeden kolor ale kupiłem tylko 2 kolory więc na razie nie mam czym poszaleć.

Tak wygląda kokpit po pierwszej warstwie, maluję bez podkładu gdyż takowego nie mam.




W trakcie pracy nasunęło mi się kilka pytań a mianowicie:
1. Po malowaniu pierwszej warstwy zostało mi trochę rozrobionej z wodą farby czy mogę taką farbę użyć za 1-2 godziny przy malowaniu 2 warstwy?



2. Gdy maluję mam pod ręką szklankę z wodą do czyszczenia pędzla



czy powinienem pędzel moczyć w tej wodzie po każdym nabraniu farby i nałożeniu jej na model czy mam malować ciągle i pędzel zamoczyć w wodzie już po pomalowaniu wszystkich części?

Witam
Za mną pracowity dzień a to jego efekty






Pojawił się jednak problem przy łączeniu na dziobie które jest bardzo widoczne. Jakieś sugestie jak to naprawić?

W rzeczywistości "nos" Phantoma nie jest symetryczny, obrazowo napisałbym że lekko "zwisa ku dołowi". Tymczasem u Ciebie jest chyba źle przyklejony bo na ostatnim zdjęciu "patrzy na prawo". Stąd być może niedokładność spasowania. Można to poprawić odcinając nos równo po linii klejenia (czeska żyletka lub inne ostre a cienkie narzędzie). No i naszykuj się że bez wyrównania krawędzi cięcia (np. delikatny papier ścierny rozłożony na płaskiej twardej powierzchni) oraz szpachlówki (np. akrylowej) się raczej nie obędzie.

Niestety obawiałem się że bez szpachlówki się nie obędzie, a jako że modelarstwem zajmuję się od niecałego tygodnia to nie posiadam takowej. No cóż będę kontynuował pracę nad modelem a dziób zostawię do korekty do momentu aż wejdę w posiadanie niezbędnych narzędzi. Co mam nadzieję nastąpi przed malowaniem całego modelu.