Modelarstwo z pasją

Fajne malowanie, aż korci zrobić coś podobnego. Działaj, malowanie MRP to czysta przyjemność, porównywalna chyba tylko z Gunze C, choć moim zdaniem MRP pozwala w bardziej kontrolowany sposób budować efekt końcowy, jeżeli ktoś potrafi (ja jeszcze nie potrafię :mrgreen:

).

Hubert

HubertKendziorek napisał(a):Działaj, malowanie MRP to czysta przyjemność

Jak dla mnie to tak nie do końca... Efekt wyszedł daleki od tego do jakiego jestem przyzwyczajony. Te farby są zbyt rozcieńczone jak dla mnie, a nakładanie kolejnych warstw nie przyniosło oczekiwanego efektu. Może to brak doświadczenia z MRP, może zbytnie przyzwyczajenie do Gunze i Tamiyi, do których jestem przywiązany jak chłop do ziemi. Tak czy inaczej wygląda to na razie tak:
Obrazek

MRP tak mają, nimi efekt buduje się stopniowo. Docenić można to w pełni, gdy z ręki malujesz kamuflaż, praktycznie pełna kontrola i zerowy odkurz.
Jak dla mnie, malowanie wyszło OK!

HubertKendziorek napisał(a):MRP tak mają, nimi efekt buduje się stopniowo. Docenić można to w pełni, gdy z ręki malujesz kamuflaż, praktycznie pełna kontrola i zerowy odkurz.

No i miałeś rację ;o)

. Ciemniejszy kolor, inna zabawa. Położyłem brąz z ręki, trzeba będzie jeszcze wyostrzyć przejścia tu i ówdzie, ale komfort pracy jest nieprawdopodobny, chyba kupię RLMy z MRP do mottlingu maszyn Luftwaffe. Teraz jeszcze zieleń, poprawki i finito:
Obrazek