Strona 1 z 4

PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: sobota, 12 listopada 2016, 16:46
przez mecenass
Witam szanowne Towarzystwo.
Otóż budując model tego pięknego samolotu, doszedłem do etapu wykonania osłony silnika.
Mam pytanie do kolegów. Jakich farb użyć do malowania pierścienia tłumika oraz jego wylotów, aby efekt był zadowalający.
Jako że w oryginale miał pracować "Merkury", pierścień był bardzo podobny do pierścienia P-11. Chcę aby wyglądał jak na "pracującym samolocie" czyli przegrzana blacha z rdzawymi elementami itp.
Ewentualnie czy mógłbym prosić któregoś z kolegów z Krakowa, aby pomalował mi ten element. Nie chcę tego "spaprać" ;o) .

Relację z budowy można oglądnąć tutaj.
http://pfmrc.eu/index.php?/topic/64682- ... C4%99knie/

Obrazek

Obrazek

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 12:22
przez mecenass
No cóż, bardzo serdecznie dziękuję Kolegom za pomoc w tej kwestii.
Naprawdę nie spodziewałem aż "TYLU" odpowiedzi. :!:

Sądziłem, iż ludzie których pasją jest lotnictwo to jedna rodzina, obojętnie czy modelują, latają, czy pstrykają zdjęcia.
No ale cóż - zawiodłem się.

Aaaa.... no tak! No to przecież nie to FORUM! Przecież tu ludzie nie malują, nie szpachlują tylko kleją! :mrgreen:
Trzeba będzie poszukać pomocy u plastyków albo u lakierników.

Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ!

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 13:20
przez Kapitan Bomba
ŻAŁOSNE. :P

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 13:35
przez Krowa
mecenass napisał(a):Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ!


Mecenasie, nie dramatyzuj tylko przeleć wszystko Vallejo 72013 i zrób lekkie przetarcia Tamiyą X-7.
Wedle mojej estetyki to powinno rozwiązać Twój dylemat i zapewnić rewelacyjny wygląda.

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 14:20
przez iras67
mecenass napisał(a):No cóż, bardzo serdecznie dziękuję Kolegom za pomoc w tej kwestii.
Naprawdę nie spodziewałem aż "TYLU" odpowiedzi. :!:

Sądziłem, iż ludzie których pasją jest lotnictwo to jedna rodzina, obojętnie czy modelują, latają, czy pstrykają zdjęcia.
No ale cóż - zawiodłem się.

Aaaa.... no tak! No to przecież nie to FORUM! Przecież tu ludzie nie malują, nie szpachlują tylko kleją! :mrgreen:
Trzeba będzie poszukać pomocy u plastyków albo u lakierników.

Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ!

Czasem trzeba poczekać na odpowiedź dłużej, ja sam odnajduję często wątki po kilku kilkunastu dniach. Moim zdaniem ten pierścień na osłonie powinieneś pomalować w dwu etapach lakierem samochodowym z mieszalni za pomocą bazy i lakieru półmatowego utwardzalnego. Sprawdzony sposób na pokrywanie modeli RC z silnikami spalinowymi. Kolory zależy od palety producenta ale ja bym zrobił to tak- wymieszał kolor metaliczny brąz (metal nie odcień koloru) z ciemnym szarym w takiej proporcji żeby efekt metaliczny był mocno przytłumiony ale widoczny. Sam pierścień był podobny do tych rozwiązań w samolotach brytyjskich jak na przykład Lysander:
Obrazek
Dodatkowo jeśli chcesz i czujesz potrzebę pokazania zużycia po pomalowaniu kolorem bazowym możesz nieregularnie pokryć niektóre miejsca mocno rozcieńczonym kolorem rdzy i niebieskim :!: tworząc takie mocno przeźroczyste plamy i przebarwienia. Na koniec lakier półmatowy dwuskładnikowy i powinno wyjść.
Jeszcze sprawa podkładu- ta osłona jest chyba z tworzywa ,jeśli tak to powinieneś zastosować podkład do plastików który wykorzystuje się np. do zderzaków czy innych rzeczy w samochodach wykonanych z tworzyw. Każda porządna mieszalnia farb samochodowych powinna mieć te wszystkie rzeczy.
Co do wykorzystywania farb modelarskich . Jedynie Gunze C (sprawdzone wielokrotnie przeze mnie) i to tylko jako zastępstwo dla bazy samochodowej pod lakier da trwały wytrzymały efekt. Same modelarskie farby bez zabezpiecznia lakierem są nietrwałe ,podatne uszkodzenia .

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 14:49
przez GrzeM
Nie ma się co obrażać, mnie Twój model bardzo zaciekawił i obejrzałem z podziwem cały wątek na "tym drugim" forum.
Myślę że brak odzewu nie wynika z braku życzliwości czy zainteresowania, tylko jednak z odmienności tematu - "farby do plastiku" są nie dość trwałe, delikatne (zwłaszcza metalizery). My nasze modele trzymamy w gablotach a nie latamy nimi...
Gdybyś chciał zobaczyć, jak wygląda taki kolektor spalin w realu, to polecam latającego współcześnie Gladiatora czy Blenheima, tez miały Mercurego i bardzo podobny kolektor.
Obrazek
Obrazek
Ważna uwaga: "bąbel" na łączeniu pierścienia kolektora z rurą wydechową to wynalazek późniejszy -1940 albo i 1941 rok, i chyba Kanada (Blenheimy produkowane w Kanadzie). Oryginalne Gladiatory i wcześniejsze Blenheimy (a także - jak widać na zdjęciach - Jastrząb) miały tam "gładko":
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 21:11
przez mecenass
Panu kapitanowi dziękuję za uwagę. ŻEGNAM! Aaaa.... I NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ!

Irku, Grzegorzu i "Krowie" - dziękuję za pomoc.
Forum to traktuję jako kopalnię wiedzy zarówno historycznej (dokumentacje, zdjęcia) jak i merytorycznej.
Pomimo tego, iż buduję modele w nieco innej skali, bardzo dużo wiedzy i technologii zaczerpnąłem właśnie stąd.
Może nie jestem aktywnym forumowiczem, ale staram się śledzić wszystkie tematy związane z lotnictwem, szczególnie podglądając wasz warsztat.
Odnośnie farb.
Wszystkie moje modele maluję właśnie farbami którymi Wy malujecie. Gunze, MM, Tamiya czy Humbrol zarówno emalie jak i akryle doskonale się do tego nadają i mam gwarancję że barwy będą takie jakie mają być :lol:. Wcale tak dużo ilościowo nie wychodzi, na model w skali 1:6 w trzy barwnym kamuflażu po 3-4 pojemniki na górę i 4-5 na spód. To, że trzeba je zabezpieczyć to oczywista "oczywistość".
Oto przykłady
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Poprosiłem o pomoc, gdyż nie natrafiłem na odpowiedni wątek w którym jest opisane jak wykonać takie malowanie, aby było wiarygodne i cieszyło oko.

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 21:48
przez Kapitan Bomba
mecenass napisał(a):Panu kapitanowi dziękuję za uwagę. ŻEGNAM! Aaaa.... I NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ!

Nie ma za co.
Wiedz, że cierpliwość jest podstawową cechą modelarza.
I, że nie jesteś pępkiem tego Forum.
Czasami warto poprosić raz jeszcze, a nie strzelać focha.
Od siebie dodam, że 4 lata temu pomalowałem tablice rejestracyjne akrylowym Model Masterem.
Czarny podkład, białe litery i cyfry. Niczym nie zabezpieczone, samochód myty na myjni mechanicznej.
W ogóle się farba nie ściera. Zdziwiony, ale zadowolony. :mrgreen:

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 21:53
przez iras67
Kapitan Bomba napisał(a):Od siebie dodam, że 4 lata temu pomalowałem tablice rejestracyjne akrylowym Model Masterem.
Czarny podkład, białe litery i cyfry. Niczym nie zabezpieczone, samochód myty na myjni mechanicznej.
W ogóle się farba nie ściera. Zdziwiony, ale zadowolony. :mrgreen:

Na model RC z silnikiem spalinowym działa paliwo które potrafi z czasem niszczyć niezabezpieczone lakierem utwardzalnym farby. Nawet silnik benzynowy tworzy taki problem , a już paliwo alkoholowe po prostu zmywa jak zmywacz takie modelarskie farbki...

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 22:08
przez Kapitan Bomba
Oczywiście masz rację. Chciałem tylko stwierdzić fakt, że zwykłe akryle Model Mastera nie są takie "liche" jakby się wydawało.
Są odporne na warunki atmosferyczne i "szczotkowanie" w myjni.

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2016, 22:23
przez GrzeM
Chciałeś, to masz!
Polecam ten wątek - czytany ze zdrową dozą krytycyzmu i odporności psychicznej na trolling. Ale opis terapii i zdjęcia poglądowe są dość zrozumiałe - i myślę, że w efekcie sporo wnoszą. No i oczywiście zatrzymaj się z pracami wcześniej, niż autor opisywanego modelu:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=72781&start=225

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2016, 12:32
przez mecenass
Grzem, dzięki za pomoc.
O to mniej więcej mi chodziło. Trochę źle szukałem.

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2016, 00:47
przez mecenass
Czołem.
Pomalowałem wg Waszych zaleceń i wyszło tak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2016, 21:20
przez GrzeM
Bardzo elegancko wyszło. Możesz jeszcze nieco zróżnicować odcień na brzegach, "w stronę" naturalnego metalu (zarówno na krawędzi natarcia jak i tam, gdzie kolektor styka się z osłoną silnika).

Gdybyś chciał się jeszcze bawić w poprawianie kształtu, to krawędź natarcia tego pierścienia była ostra, jak na tu:
Obrazek
Czy tu:
http://s1095.photobucket.com/user/gcarter17/media/CIMG9831_zpsb2054aab.jpg.html
Gladiator na Twoim ostatnim zdjęciu ma kolektor z kanadyjskiego Blenheima, z "bąblem" i zaślepioną dziurą po dodatkowym wlocie powietrza (do gaźnika chyba - żeby ogrzewało się od spalin). Prawdziwe Gladiatory (i Jastrząb pewnie też) nie miały tych bąbli.

Re: PZL-50a Jastrząb

PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2016, 13:16
przez mecenass
Tak, muszę jeszcze nad tym popracować. Nie do końca jestem pewny, czy cały pierścień kolektora w Jastrzębiu był z przodu podobny do Gladiatora, tzn. czy była przynitowana ta blacha z przodu zakończona na ostro.
Muszę jeszcze zakupić ALC-413 i bardziej zróżnicować przepalenia.
Dzięki za pomoc.