Focke-Wulf Fw 190 D-9 Tamiya 1/48
Witam szanownych kolegów!
Od jakiegoś czasu tak po cichutko sklejam sobie Dorę z Tamki. Budowa i malowanie jak do tej pory przebiegały bezproblemowo co mam nadzieję prezentują niżej zamieszczone zdjęcia (przepraszam za jakość, ale robione na szybko iPadem). Dotarłem jednak do momentu który dla mnie jest prawdziwą traumą przy budowie każdego modelu na który mam coś nakleić czyli kalkomanii. Od zawsze mam z tym jakiś problem. A to kalki a właściwie film na jakich zostały wydrukowane błyszczą, a to nie chcą się ładnie ułożyć w liniach a to znowu marszczą się i nie dają za żadne skarby wygładzić. Jak widzicie poniżej użycie kalkomanii minimalizuję jak mogę i wszędzie tam gdzie mogę pomalować znaki od masek tak robię. niestety nie wszystko da się namalować i tu mam do Was ogromną prośbę o podzielenie się Waszymi sposobami na nakładanie kalkomanii. Wiem, że temat ten był pewnie nie raz omawiany na tym forum, ale po wypróbowaniu wszystkich polecanych płynów i technik dalej boję się tego jak ognia. Nadmienię, że model jest polakierowany Gunze GX 100 oraz, że posiadam większość płynów dedykowanych to tych zastosowań czyli Microscale SET i SOL, Mr Hobby SETTER NEO i SOFTER NEO oraz Tamiya MARK FIT. Nie wiem więć gdzie popełniam błąd, może chodzi o czas aplikacji seta i sola, a może różne płyny różnie współpracują z różnymi kalkami? Jeśli chodzi o to co będę zmuszony w dalszej pracy nakleić to dysponuję częścią znaków Tamiya oraz pełnym zestawem od weekendowego Eduarda. Przepraszam za to przydługie zapytanie, ale zwyczajnie mam już dość niweczenia wielotygodniowej pracy na finiszu przy nakładaniu nalepek.
Z góry dziękuję za pomoc!




Od jakiegoś czasu tak po cichutko sklejam sobie Dorę z Tamki. Budowa i malowanie jak do tej pory przebiegały bezproblemowo co mam nadzieję prezentują niżej zamieszczone zdjęcia (przepraszam za jakość, ale robione na szybko iPadem). Dotarłem jednak do momentu który dla mnie jest prawdziwą traumą przy budowie każdego modelu na który mam coś nakleić czyli kalkomanii. Od zawsze mam z tym jakiś problem. A to kalki a właściwie film na jakich zostały wydrukowane błyszczą, a to nie chcą się ładnie ułożyć w liniach a to znowu marszczą się i nie dają za żadne skarby wygładzić. Jak widzicie poniżej użycie kalkomanii minimalizuję jak mogę i wszędzie tam gdzie mogę pomalować znaki od masek tak robię. niestety nie wszystko da się namalować i tu mam do Was ogromną prośbę o podzielenie się Waszymi sposobami na nakładanie kalkomanii. Wiem, że temat ten był pewnie nie raz omawiany na tym forum, ale po wypróbowaniu wszystkich polecanych płynów i technik dalej boję się tego jak ognia. Nadmienię, że model jest polakierowany Gunze GX 100 oraz, że posiadam większość płynów dedykowanych to tych zastosowań czyli Microscale SET i SOL, Mr Hobby SETTER NEO i SOFTER NEO oraz Tamiya MARK FIT. Nie wiem więć gdzie popełniam błąd, może chodzi o czas aplikacji seta i sola, a może różne płyny różnie współpracują z różnymi kalkami? Jeśli chodzi o to co będę zmuszony w dalszej pracy nakleić to dysponuję częścią znaków Tamiya oraz pełnym zestawem od weekendowego Eduarda. Przepraszam za to przydługie zapytanie, ale zwyczajnie mam już dość niweczenia wielotygodniowej pracy na finiszu przy nakładaniu nalepek.
Z góry dziękuję za pomoc!




