Czas na małą aktualizację.
Prawą połowę kadłuba po oszlifowaniu usunąłem z deseczki usztywniającej i porównałem z lewą połową. Na szczęście połówki pasują nieźle i wymagają tylko niewielkich korekt. Końcową obróbkę kadłuba przeprowadzę po wklejeniu kołków ustalających, które ułatwią pewne ustalenie wzajemnego położenia obu elementów podczas obróbki.
Obie połowy kadłuba po oszlifowaniuWewnętrzna strona połówek kadłuba. Widoczne otwory kołków ustalających.Po obrobieniu kadłuba przyjdzie pora na wpasowanie centropłata w przygotowany otwór i dorobienie na krawędzi spłwu centropłata owiewki przechodzącej płynnie w kadłub.
Z dużą rezerwą zabierałem się do montażu końcówki płata, która ma obrys trapezowy i zmienny profil na długości. W związku z tym obawiałem się kłopotów z prawidłowym odwierceniem otworów na dźwigary (nie mogłem zastosować szablonu jak w przypadku centropłata). Rzeczywiście było z tym trochę problemów. Skleiłem sobie nawet specjalny przyrząd montażowy, który zresztą nie znalazł w końcu zastosowania.
Płat zbudowany jest na dwóch dźwigarach z rurek mosiężnych o średnicy 2 mm. Tylny dźwigar nie mieścił się w ostatnich trzech żebrach, więc wlutowałem w rurkę drut o średnicy 1,2 mm. Po wstępnym nanizaniu żeber na dźwigary okazało się, że moje obawy nie były płonne. Krawędzie spływu żeber za nic nie chciały ustawić się w jednej linii. Po wielokrotnym rozpiłowywaniu otworów na dźwigary udało się w końcu ustawić spływy w jedną linię. Ponieważ końcówka płata ma wznios, więc skrajne żebro musi być wklejone pod kątem. Zrobiłem mały szablonik, aby zachować odpowiedni kąt przy wklejaniu.
Szkielet końcówki prawego płataAby uniknąć problemów z wyłamywaniem się krawędzi spływu, jakie miałem w centropłacie postanowiłem zrobić spływ z wklejonego paska polistyrenu. Potem stwierdziłem, że dobrze będzie wzmocnić też krawędź natarcia. Pomogły mi w tym patyczki do nauki liczenia pożyczone od córki.
Natarcie i spływ nie wyszły może idealnie, ale i tak znikną pod licznymi warstwami szpachli.
Po wypełnieniu i oszlifowaniu prawa końcówka płata wygląda tak:
Pomysł z wklejeniem wzmocnień na krawędziach natarcia i splywu był bardzo dobry. Obróbka, w porównaniu z centropłatem, przebiegała bez większych problemów.
Teraz zabieram się za lewą końcówkę płata. Ciag dalszy nastapi...