Złośnic wiele 1:32
Napisane: sobota, 31 grudnia 2016, 22:54
Witam w ostatni dzień 2016 roku. Błogie lenistwo Świąteczne doprowadziło do tego projektu. Po przejrzeniu szafy okazało się iż posiadam straszną ilość Spitów w różnych wersjach, z różnych lat i różnych producentów w skali 1:32. Podjąłem więc heroiczne postanowienie noworoczne - zbuduję je wszystkie w różnych wersjach . Może do końca życia skończę ? Na pierwszy ogień poszedł Mk IIa Revella - w zamierzeniu prosto z pudła, aby zobaczyć spasowanie modelu. Model był zakupiony na fajnym portalu aukcyjny ale troszkę zaczęty - częściowo sklejona i wklejona w kadłub kabinka co strasznie utrudniło wszelkie prace. Hmm miało być z pudła, a i tak dodałem pasy fototrawione Edka i tablicę Yahu. Tablica przyrządów w wykonaniu Revella mnie pokonała - kalka nie do przyklejenia - może następnym razem, no a pasy strasznie widać pomimo planowanego zamkniętego oszklenia. Teraz pokleić całość do kupy i z górki .
Nadpocząłem również MkVI Hasegawy. Spit wysokościowy - nie ma więc w kabinie drzwiczek. Model już z większą ilością przeróbek. Ma linie wypukłe, na dodatek poprawki je zatrą, więc będzie musiał dostać wgłębne. Dostanie też pilota a co, kabina zamknięta z zewnątrz to nie ucieknie, a zasłoni niezbadane elementy jego wnętrza. Jak na razie tyle.
Jak widać na poniższym zdjęciu chłodnice do wymiany, wnęki podwozia za płytkie, reflektory troszkę za ordynarne, na dodatek osłony działek o złym kształcie.
Nadpocząłem również MkVI Hasegawy. Spit wysokościowy - nie ma więc w kabinie drzwiczek. Model już z większą ilością przeróbek. Ma linie wypukłe, na dodatek poprawki je zatrą, więc będzie musiał dostać wgłębne. Dostanie też pilota a co, kabina zamknięta z zewnątrz to nie ucieknie, a zasłoni niezbadane elementy jego wnętrza. Jak na razie tyle.
Jak widać na poniższym zdjęciu chłodnice do wymiany, wnęki podwozia za płytkie, reflektory troszkę za ordynarne, na dodatek osłony działek o złym kształcie.