Strona 1 z 3

P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: piątek, 28 kwietnia 2017, 11:50
przez Atlis
Będę lepić model. ;)

Temat to P-51B Nieparzystokopytny, rozwalony przez podporucznika Ethana A. Smitha na słowackim lotnisku Tri Duby, wcześniej ujeżdżany przez Kubę Tylera i noszący imię Meg X.

Do budowy wykorzystam zestaw 61042 Tamki + detail set 4192 Airesa. Dodatkowo łopaty, kołpak, koła i wydechy Ultracast. Kalkomanię dostarczył Montex. Model jest nierozgrzebany, tylko modelarsko zbezczeszczony.

Obowiązkowe foto rodzinne:

Obrazek

Pierwowzór:

Obrazek

Porady mile widziane. ;)

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 12:18
przez Atlis
Boczki wstępnie zrobione. Kokpit Airesa pasuje bardzo fajnie, nie było z nim dużo roboty. Za nim wyschną oleje (użyłem Oilbrusherów, w połączeniu z Sansodorem W&N schną ciut za długo jak na mój gust) postaram się zrobić podłogę, przedział radiowy i fotel.

Obrazek

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 16:20
przez Murek
No bardzo ładny kokpicik się szykuje :D

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 19:12
przez Atlis
Rzeźbię kokpit dalej. Fotelik przed obiciami. Nie wiem czy robić pasy PE, czy materiałowe... małe to wszystko, nic nie będzie widać.

Obrazek

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 20:50
przez RAV
Kolorek fotela dziwny jakiś...

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 20:59
przez Jacek Bzunek
RAV napisał(a):Kolorek fotela dziwny jakiś...

Tak ma być - podwykonawca malował po swojemu.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: niedziela, 30 kwietnia 2017, 21:07
przez Atlis
RAV - P-51B-5-NA, 43-6583, Schick-Johnson plywood seat, podobno malowane bronze green. Ale uciąć rękę sobie nie dam.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 12:23
przez shadowmare
Fajne malowanie wybrałeś, żółty ogon mocno urozmaica całość. Kokpit i fotki świetne.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 12:41
przez greatgonzo
Co do koloru to masz rację, zakładając, że zdjęcie odpowiednio przekłamuje. Ale tu zamontowałeś późniejszy, mealowy fotel Shick Johnson. Sklejkowy jest taki:
Obrazek

Obrazek

I rzeczywiście, ten Mustang powinien jeszcze mieć fotel sklejkowy.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 15:47
przez Atlis
Dzięki Gonzo, tak, wiem jak wygląda sklejkowy. Różnice są niewielkie i Aires taki i nie inny zrobił, przerabiać mi się nie chciało, nity będą pod pasami, wystarczy mi inny kolor w kabinie.

Lepiej mi powiedz, czy wnęki były szare, YZC czy Interior green. Obstawiam, że szare.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 17:35
przez greatgonzo
Jeśli wnęki podwozia, to niemalowane, z dźwigarem skrzydła ZCY. Zapewne część wzmocnień i innych drobnych elementów była w ZCY. Nie sposób powiedzieć dokładnie, możliwe, że wszystkie mające kontakt z poszyciem.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 18:22
przez Atlis
Tak, tak, wnęki podwozia.

Czyli tak jak tutaj? Bo to podobno też P-51B-5NA i wydaje się, dźwigar jest faktycznie YZC.:

Obrazek

W ten sposób? Wręgi i reszta amelinium? Może też te wręgi machnąć YZC...

Obrazek

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 19:37
przez greatgonzo
Może. Jak mówiłem nie wiadomo. Istnieją przesłanki, że w tych wczesnych seriach zabezpieczeń było mniej, a może nawet wcale, poza dźwigarem. Później pojawia się ich więcej i konkretniej wiemy dopiero przy późniejszych D. Ale wiemy też, że NAA musiało wycofać się z oszczędności (oficjalnie zatwierdzonych) i zwiększać zabezpieczenia ze względu na sygnały o problemach z korozją. No to żeby coś dodać, to musiało czegoś nie być. Moim zdaniem ilość ZCY we wczesnych B była znikoma, lub żadna poza dźwigarem. Ale to tylko przypuszczenie bazujące na poszlakach.

Fotele SJ, jak dla mnie są podobne do siebie tylko w kontekście fotela WMA, który ma kompletnie inną konstrukcję. Między sklejkowym, a metalowym różnicę widać na pierwszy rzut oka. Ale to nie moja sprawa. Z innych nie moich spraw to nie widzę uzasadnienia dla malowania płyty pancernej na BG. Ani w instrukcjach, ani na zdjęciach, jak choćby na tym wyżej.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 19:59
przez Atlis
Tutaj jest chyba bronze green i na płycie pancernej:

Obrazek

Ale na zdjęciu wyżej nie ma. Myślę, że można z tym żyć.

Nie mogę się doczekać dywagacji na temat szpachlowania skrzydeł.

Re: P-51B, 1/48, Tamiya - Meg X

PostNapisane: poniedziałek, 1 maja 2017, 20:14
przez greatgonzo
Nie z takimi rzeczami można żyć.
O A-36 się nie wypowiadałem.