Modelarstwo z pasją

Cześć wszystkim,

Widzę, że zabawa powoli się rozkręca więc i ja dorzucę swoje trzy grosze do konkursu
Tytułowy Hawker Hurricane Mk I firmy Airfix jest już chyba dobrze znany zdecydowanej większości modelarzy więc nie będę zbytnio się rozpisywał o jakości i poprawności merytorycznej modelu. Napiszę tylko tyle, że w ramkach prezentuje się bardzo przyzwoicie więc mam nadzieję, że nie napotkam na żadne problemy podczas budowy

Zawartość pudełka:

I skromne dodatki:

Jak widać na załączonym obrazku- tablica przyrządów firmy Yahu, żywiczny fotel CMK no i oczywiście zestaw kalkomanii Techmodu.

Jeśli chodzi o schemat malowania to waham się pomiędzy legendarnym RF*F a UZ*V.

Aha
Jeszcze taka drobna formalność- tak, wiem model jest w wersji "tropikalnej" jednak "podstawowej" wersji nie mogłem znaleźć w żadnym sklepie ale skoro ramki z częściami są identyczna a kalkomanie i tak trzeba było dokupić osobno to w sumie co za różnica

No to siup- zaczynamy
Kokpit na pierwszy ogień. Malowany według schematu podanego w instrukcji:


I przymiarka na sucho:


Niestety części, które miały pozostać w kolorze aluminium pod wpływem "zabiegów upiększających" ściemniały...

C.D.N.

Pozdrawiam

Czasu na hobby mało więc idzie jak krew z nosa.
Model na razie poskładany do kupy i pomalowany cienką warstwą Surfacera:


C.D.N.
Pozdrawiam

Początki malowania:




Bawie się, uczę, testuję itp.
Pierwsza warstwa koloru bazowego i wyszło coś takiego:



I śmigło:


C.D.N.

Sporo się dzieje na spodzie, wygląda to bardzo obiecująco.
Ciekaw jestem jak wyjdzie Ci góra.

HK1885 napisał(a):Ciekaw jestem jak wyjdzie Ci góra.

Szczerze powiedziawszy to ja też

Ajabym spód stłumił. Marmurek jest zbyt wyraźny.

Koniec konkursu zbliża się wielkimi krokami więc mam nadzieję, że zdążę. Dzisiaj udało mi się położyć warstwę Dark Earth Guznze serii H:






C.D.N.

Rysowałeś wzór plam ołówkiem? Ciekawy jestem czy zniknie pod farbą. Zawsze chciałem czegoś takiego sprobować, ale właśnie bałem się że się nie zamaluje...

Tak, wzór plam naniosłem delikatnie ołówkiem. W kilku miejscach postawiłem też niewielkie krzyżyki, żeby wiedzieć które plamy pomalować na brązowo ;) Zniknęły pod cienką warstwą farby.

Dzisiaj przyszła kolej na zielony:




Jak widać góra w porównaniu ze spodem wyszła bardziej stłumiona. Spróbuję to nadrobić dalszymi etapami "syfienia".

Czasu coraz mniej ale mam nadzieję, że C.D.N.

Mi się malowanie góry bardzo podoba, lubię takie bardziej stonowane. Dół z kolei jak dla mnie na chwilę obecną jest niedomalowany. Ale do końca jeszcze trochę zostało, tak że zobaczymy jak będzie wyglądać w galerii.

Ostatnie dwa dni więc trzeba zagęścić ruchy
Bezbarwny lakier błyszczący, kalki i znowu bezbarwny lakier błyszczący:

Szczerze powiedziawszy efekt uzyskany na spodzie też mi nie za bardzo "leżał" więc zdecydowałem się go stłumić.


Napisy eksploatacyjne, znaki rozpoznawcze i fin flashe "pudełkowe" z zestawu Airfixa nakładały się bez żadnego problemu i świetnie reagowały na płyn zmiękczający Mr. Hobby natomiast litery kodowe, godła dywizjonu itp Techmodu... no cóż... każda z nich popękała na kilka części zaraz po zwilżeniu arkusika wodą i zanim nawet trafiła na model... Starałem się jakoś ratować z różnym skutkiem co chyba najbardziej widoczne jest na ostatnim zdjęciu ponieważ litery kodowe krzywo "siadły" na modelu
Już zabrakło mi nerwów na zabawę w prostowanie tych "puzzli" więc zostawiłem tak jak są. Każda próba poprawek skończyłaby się zapewne zniszczeniem kalkomanii.
Pomimo nieprzyjemnego poślizgu nie zrażam się i mam nadzieję dokończyć Hurricane'a w terminie.
C.D.N.

Koniec

viewtopic.php?f=845&t=86099

Fajniusi, cieszę się, że zdążyłeś. Problemów technicznych z materiałami, zwłaszcza kalkomaniami, nie sposób przewidzieć, ale dzielnie z nich wybrnąłeś. Od strony wykonawczej bardzo mi się podoba.