Avia B-135 - RS Models - 1/72 - Open
Napisane: poniedziałek, 5 października 2009, 17:24
Witam i zapraszam do śledzenia relacji z budowy czechosłowackiej myśli technicznej - Avii B-135
Model to short-run czeskiej firmy RS Models, który trafił w moje ręce dzięki Danielowi - fundatorowi nagrody w WKGW. Nie siędze już w skali 1/72 dobry rok, ale zobowiązałem się przed daroczyńcą, że zestaw złożę Konkurs to dodatkowa motywacja by słowa dotrzymać i jednocześnie przedstawić ten trochę niszowy samolot na rynku modelarskim.
W pudełku mamy półtora ramki z częściami, małą blaszkę Eduarda i równie mały arkusik z kalkami. Do wyboru 2 malowania: bułgarskie i niemieckie.
Ja wybrałem ten pierwszy wariant, ze względu na jego większą atrakcyjność. Pilot Jordan (nie mylić z Michael tym od kosza) Ferdinandov dnia 30 marca 1944r. po zjedzeniu tuzina arbuzów wpadł w szał i podczas patrolu zaatakował formację amerykańskich bombowców.
www.gdzieśtam.com
Nie wiem jak ta historia potoczyła się dalej...Ciężko również o jakieś dobre zdjęcia tej maszyny, także jeśli ktoś posiada jakieś ciekawe fotki to proszę o pilny kontakt.
Model pomaluję:
- kokpit - RLM 66 (brak mi jakichkolwiek danych na ten temat )
- golenie i wnęki podwozia na RLM 02 (patrz jak wyżej)
- kamuflaż - spód RLM 65, górne powierzchnie RLM 71 oraz pasy RLM 70 na skrzydłach i sterach wysokości,
oraz symbolicznie ponituję.
Pozdrawiam
Model to short-run czeskiej firmy RS Models, który trafił w moje ręce dzięki Danielowi - fundatorowi nagrody w WKGW. Nie siędze już w skali 1/72 dobry rok, ale zobowiązałem się przed daroczyńcą, że zestaw złożę Konkurs to dodatkowa motywacja by słowa dotrzymać i jednocześnie przedstawić ten trochę niszowy samolot na rynku modelarskim.
W pudełku mamy półtora ramki z częściami, małą blaszkę Eduarda i równie mały arkusik z kalkami. Do wyboru 2 malowania: bułgarskie i niemieckie.
Ja wybrałem ten pierwszy wariant, ze względu na jego większą atrakcyjność. Pilot Jordan (nie mylić z Michael tym od kosza) Ferdinandov dnia 30 marca 1944r. po zjedzeniu tuzina arbuzów wpadł w szał i podczas patrolu zaatakował formację amerykańskich bombowców.
www.gdzieśtam.com
Nie wiem jak ta historia potoczyła się dalej...Ciężko również o jakieś dobre zdjęcia tej maszyny, także jeśli ktoś posiada jakieś ciekawe fotki to proszę o pilny kontakt.
Model pomaluję:
- kokpit - RLM 66 (brak mi jakichkolwiek danych na ten temat )
- golenie i wnęki podwozia na RLM 02 (patrz jak wyżej)
- kamuflaż - spód RLM 65, górne powierzchnie RLM 71 oraz pasy RLM 70 na skrzydłach i sterach wysokości,
oraz symbolicznie ponituję.
Pozdrawiam