Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich !!!

Troszkę nawaliłem. Z racji natłoku różnych zajęć (praca, egzaminy, majówkowe wyjazdy, bądź inne projekty na moim blogu) z większym projektem się chyba się nie wyrobię. Miałem sklejać "Łosia" w standardzie, ale postanowiłem dozbierać do niego jakieś dodatki, Polish set z Hataki już mam, maski z montexu też, pozostały blaszki, nad których kupnem się zastanawiam, lecz projektu nie ukończę do 15 czerwca. "Łosia" postanawiam odłożyć w czasie i dokończyć do 11 listopada, mam nadzieję, że się uda.

Tymczasem postanowiłem, że oprócz Zera z Airfixa i innych pomniejszych projektów wziąć na warsztat tego małego RWDziaka, z którym mam nadzieję, że do końca 15 czerwca wyrobię się- model nie jest zbyt duży,części jest mało, jest polskiej produkcji (więc jeszcze lepiej wpasowuje się do tego konkursu),w sam raz pasuje na odskocznie od uczenia się do egzaminów Poza tym zagraca mi troszkę miejsca w moim magazynie
I druga sprawa z racji tego, że nawaliłem z "Łosiem" to chciałbym, aby zawitał na forum jakiś mój inny projekt w polskich barwach (niekoniecznie z szachownicami).

Przedstawiam in-box tego "cuda":


Jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam również na mojego bloga na którym ten oto model zrecenzowałem:
https://modelistc.blogspot.com/2018/01/recenzja-powrot-do-przeszosci-czyli-rwd.html

Bardzo podoba mi się ocena zestawu którą zamieściłeś na swoim blogu!

''Ocena zestawu przed sklejeniem: 4/6 (troszeczkę ta 4 może naciągana, ale ten zestaw to weteran na rynku modelarskim, więc szacunek mu się należy)''

KR77 napisał(a):Bardzo podoba mi się ocena zestawu którą zamieściłeś na swoim blogu!

''Ocena zestawu przed sklejeniem: 4/6 (troszeczkę ta 4 może naciągana, ale ten zestaw to weteran na rynku modelarskim, więc szacunek mu się należy)''

Hah, jak czytam to co napisałem, to fakt, dziwnie to trochę zabrzmiało, ale pierwszym modelem samolotu jaki skleiłem (zapewne wiele modelarzy z tego forum zetknęło się z RWDziakami z Plastyka) były właśnie RWD-5 i RWD-6 kupione w pobliskim kiosku. Można powiedzieć, że ten model wiele pokoleń modelarzy nauczył i przetoczył się przez wiele modelarskich warsztatów.
U mnie efekt był taki, że modelu nie ukończyłem, więc teraz mam okazję aby się zrehabilitować i wykonać go w miarę możliwości poprawnie. Tak w ogóle to bardzo miło, że ktoś tutaj zajrzał, myślałem, że na tego "weterana" nikt uwagi nie zwróci

Myślę że o widownię nie masz się co martwić, każdy Plastyk to wyzwanie, i ja (choć myślę że również bardzo wielu użytkowników) będę śledził z wypiekami co z niego wyczarujesz.