Modelarstwo z pasją

W makro może i grubowato, ale w rzeczywistości pewnie jest ok, jaka to średnica tej linki?

astarott napisał(a):W makro może i grubowato, ale w rzeczywistości pewnie jest ok, jaka to średnica tej linki?

Wyszły trochę ogórkowato, ale jest O.K. Nie czepiajmy się mikronów w pomiarach

astarott napisał(a):W makro może i grubowato, ale w rzeczywistości pewnie jest ok, jaka to średnica tej linki?

Trudno powiedzieć jaka jest grubość bo zrobiłem je z najcieniej wyciągniętej ramki jaką udało mi się osiągnąć i ciągle widzieć.

Mecenas napisał(a): Wywierciłem też otworki do późniejszego zamontowania "naciągów" podwozia.

Na poniższym zdjęciu, zamieszczonym przez Poteza tu: viewtopic.php?f=844&p=997534#p997534 , wyraźnie widać, że mocowanie cięgien amortyzacji podwozia powinno być zdecydowanie inne; te cięgna się nie krzyżują, tak jak w P7:

fragles napisał(a): wyraźnie widać, że mocowanie cięgien amortyzacji podwozia powinno być zdecydowanie inne; te cięgna się nie krzyżują, tak jak w P7:

Obawiam się, że technologia produkcji plastikowych modeli zakłada pewne uproszczenia w reprezentacji rzeczywistości - stąd te rozbieżności w wyglądzie. Po czym wnosisz, że planuję zrobienie skrzyżowanych "naciągów"?

Akurat nie widzę tutaj przeszkód ze względu na technologię, by poprawnie zaprojektować ten element.

Mecenas napisał(a): Po czym wnosisz, że planuję zrobienie skrzyżowanych "naciągów"?

bo na zdjęciu wygląda jakbyś nawiercił otwory pod naciągi w datelach które AH obróciła o 180?

Mecenas napisał(a): Po czym wnosisz, że planuję zrobienie skrzyżowanych "naciągów"?

Dokładnie jak Potez napisał.
O i tak, panie dziejku...

potez napisał(a):bo na zdjęciu wygląda jakbyś nawiercił otwory pod naciągi w datelach które AH obróciła o 180?

Niczego nie obracaliśmy - po prostu pozostawiliśmy modelarzowi zrobienie tych naciągów i ich mocowań. Przy grubości na jaką pozwala technologia wtryskowa uznaliśmy że nie warto ich robić na wyprasce. Byłyby grube i brzydkie. Gdybyśmy dali w blaszce, byłyby za płaskie.
A jak to wyglądało w oryginale widać w instrukcji płatowca. To co w modelu "wystaje z dziury" to "rury skośne podwozia" nr 3.

GrzeM napisał(a):...

Czyli te dwa dyngsy, co w modelu wystają z otworu w kadłubie, to są "3) Rury skośne podwozia", a nie zaczepy "4) Ścięgien stalowych o regulowanej długości"?

Zwracam honor! W życiu bym się tego nie domyślił!

fragles napisał(a):

GrzeM napisał(a):...

Czyli te dwa dyngsy, co w modelu wystają z otworu w kadłubie, to są "3) Rury skośne podwozia", a nie zaczepy "4) Ścięgien stalowych o regulowanej długości"?

Zwracam honor! W życiu bym się tego nie domyślił!

Nie ty jeden

Tak przy okazji podpytam, ma ktoś rozkminione jak powinny iść naciągi anten i same anteny?

Antena V od koncowek skrzydeł-są uchwyty w modelu - do szczytu statecznika. Podłączenie z boku z lewej strony -to małe kołeczko na kadlubie tam jest izolator z kołkiem, tamtędy szedł kabel do radiostacji.

To V to bezpośrednio do statecznika czy poprzez jakiś odcinek naciągowy. Podłączenie z L strony to tak w okolicach 1/3 od tyłu? Na zdjęciach archiwalnych tego nie widzę, a na gotowych brak lub jakieś wariacje na temat.

Tu trochę widać:

i tu:

i tu:

W samolocie "z kogutkiem" (112 Eskadra) jest na lewej lince zgrubienie (izolator?) w miejscu gdzie odchodziła linka do radia w kadłubie. Na "6" z kondorem chyba też, ale słabo widoczny.
No i cośtam jeszcze widać na filmiku startującej "10" Dudwała (jest na youtube) - ale słabo. Choć może gdy jest w ruchu to łatwiej się zorientować jak to przebiegało.