Strona 1 z 3

Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: piątek, 9 października 2009, 21:37
przez Dominik
To i ja postanowiłem wziąć udział w konkursie...co z tego wyjdzie to już inna sprawa.
Model znany
Obrazek
Do tego trochę żywicy
Obrazek
Obrazek
Poza tym pasy z zestawu blaszek Edka oraz kalkomania Freightdog (zdjęcie kalkomanii wrzucę jutro, ponieważ w sieci nie znalazłem dobrej jakości zdjęcia). Teraz napiszę tylko, że będzie znów malowanie Dark Earth/Dark Green SEAC.
Co do samego modelu. Polecam wszystkim. Ma kilka niedociągnięć ale składa się prawie jak Tamiya.
Na razie nie wiem kiedy ruszę z pracami ale liczę, że pod konie października będę miał sklejone co nie co.
Tyle na razie.

Pozdrawiam

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: środa, 14 października 2009, 19:19
przez Dominik
Z pewnym opóźnieniem wrzucam zdjęcie malowania Spita XIV, które wybrałem.

Obrazek

Nie mam za wiele czasu ale staram się coś przy modelu podłubać. Na razie skleiłem skrzydła i wyciąłem z ramek kadłub.

Obrazek

Przy okazji zauważyłem, że model posiada niepotrzebną linię podziału na sterze kierunku.

Obrazek

Zaraz siadam i zaczynam malować kokpit i posklejać kilka elementów.

Pozdrawiam

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 15 października 2009, 13:16
przez uruk-hai
Tak na marginesie - te maszyny miały dwa rodzaje sterów kierunku, najpierw mniejszy taki jak w maszynach z grzebietem a potem w toku produkcji maszynom z obniżonym grzbietem ster kierunku powiększono o jakieś 7 cali. Jak zobaczysz kilka fotografii i wiesz czego szukać to łatwo zauważyć te różnice. Dla ułatwienia dodam że NH927 a więc nieco późniejszy od "Twojego" ma ten ster mniejszy - czyli taki jak model Academy- i jest dużym prawdopodobieństwem które wręcz ma znamiona pewności że NH869 też ma taki właśnie ogon :D (wydaje się że na schemacie malowania jest ten z .. większym)

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: poniedziałek, 21 czerwca 2010, 13:06
przez Dominik
Na razie tylko krótkie pisemne sprawozdanie z postępu prac nad modelem. Od paru tygodni mam trochę więcej czasu więc prace ruszyły do przodu. Na dzień dzisiejszy model już pomalowany. Niestety potrzebuje kilku poprawek malarskich. Jeśli dobrze pójdzie model skończę w tym miesiącu.
Mam nadzieję, że uda mi się wrzucić kilka zdjęć w tym tygodniu.
Krótko plan bojowy na najbliższe dni.
Pierwsze primo - nanieść poprawki.
Drugie primo - nałożyć lakier i kalkomanie.
Reszta prim później.

Pozdrawiam

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: wtorek, 22 czerwca 2010, 15:36
przez mr.jaro
Hmm, smigielko piekne, a co z wyposazeniem kabiny? To z zestawu jest przeciez uproszczone do granic mozliwosci i przez to wola (bardzo glosno) o pomste do nieba. W modelu deklarowanym jako "open" zdaloby sie cos z tym zrobic.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: wtorek, 22 czerwca 2010, 23:33
przez Kuba P.
Dominik napisał(a):Co do samego modelu. Polecam wszystkim. Ma kilka niedociągnięć ale składa się prawie jak Tamiya.


Kilka niedociągnięć? Nie chcę Cię martwić, ale tam jest dość grubo skopana bryła modelu, pomijając statecznik pionowy jest jeszcze problem z nosem i zespołem śmigła i kołpaka - widzę jest zamiennik :).
Kiedyś miałem taki zestaw i bardzo się z niego cieszyłem, jak mnie bardziej obeznani koledzy uświadomili co jest nie tak...model spyliłem. Kupiłem Mk 22 Airfixa.
Będziesz tego Spitfire jakoś poprawiał?

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 06:48
przez Dominik
Oto i obiecane zdjęcia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na zdjęciach wyraźnie widać miejsca, które wymagają podmalowania. Ale chyba planu nie zrealizuję. Choć może w niedzielę uda się podmalówki i lakierowanie zrobić. Używam do malowania farb Gunze C a one szybko schną.

mr.jaro napisał(a):a co z wyposazeniem kabiny?


Owszem. Wyposażenie bardzo skromne, ale kadłub już dawno zamknąłem. Poza tym blachy które kiedyś kupiłem i użyłem do poprzedniego Spita XIV są takie sobie. Tu użyłem jedynie pasów, które i tak źle zamontowałem.

Kuba Plewka napisał(a):Kilka niedociągnięć? Nie chcę Cię martwić, ale tam jest dość grubo skopana bryła modelu, pomijając statecznik pionowy jest jeszcze problem z nosem i zespołem śmigła i kołpaka - widzę jest zamiennik


Kubo, ja zdaję sobie sprawę, że nie jest to cudo techniki modelarskiej tylko Academy, ale model sympatyczny. Co do nosa to Quickboost ma zestaw korekcyjny (do Spita 22 chyba też) ale nie bawiłem się w poprawki z dwóch powodów:
Pierwsze primo - za dużo kasy by poszło;
Drugie primo - pewnie model wylądowałby na śmietniku bo bym go skopał. Wybrałem tylko to co wymaga jak najmniej inwazyjnego ingerowania w model.

Pozdrawiam

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 18:22
przez Arkady72
Malowanie wyszlo Ci bardzo elegancko.
Kuba Plewka
Kiedyś miałem taki zestaw i bardzo się z niego cieszyłem

To nie odbieraj radosci z modelu Dominikowi.
...jak mnie bardziej obeznani koledzy uświadomili co jest nie tak...model spyliłem. Kupiłem Mk 22 Airfixa.

No tak, nic nowego.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 18:31
przez Kuba P.
No ale napisałem nieprawdę? Nie wiem - coś jest nie tak?
Czasem ludzie szukają na forach informacji o błędach zestawu i mogą się nieco rozczarować gdy polecany, świetny model okaże się nieco mniej świetny...
Nie odbieraj radości - no kuriozum. Niedługo tu się zrobi miejsce, gdzie wszystko zbiera laury a jak tylko ktoś zechce nieco bardziej krytycznie spojrzeć to się dowie, że jest malkontentem albo odbiera ludziom radość. Tak jakby radość z modelu zależała tylko od publicznej akceptacji w internecie. Dziwne to.
:roll:
Sorry Dominik, jak Ci odebrałem radość najmocniej przepraszam.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: środa, 23 czerwca 2010, 21:44
przez Dominik
Panowie wyluzować proszę. Ale może od początku.
Modelarstwo sprawia mi radość. Znam swoje możliwości i wiem na co mnie stać a na co nie. Dlatego wolę nie ingerować zbytnio w strukturę modelu. Wprowadzam tylko takie zmiany, które zbytnio nie ingerują w wypraski. Dlatego używam tylko blaszek typu zoom a nie całych zestawów z klapami i innymi takimi.
Kubo nie odebrałeś mi radości klejenia. Wyraziłeś swoja opinię na temat modelu. I to jest jak najbardziej w porządku. Konkretne uwagi są przeze mnie bardzo mile widziane. To czego nie znoszę, to zadzieranie nosa i wywyższanie się. Ale to nie miejsce na dyskusje off-topikowe.

Arkady dzięki za miłe słowo na temat malowania. Wymaga ono kilku poprawek. Najbardziej się obawiam łosza. Ostatnio robiłem go na D.520 Hawy i średnio mi wyszedł. Cóż będę ćwiczył dalej.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 01:23
przez Arkady72
No ale napisałem nieprawdę? Nie wiem - coś jest nie tak?

Jak sadze napisales o modelu sama prawde i tylko prawde. Mimo, ze na nim sie nie znam.
Czasem ludzie szukają na forach informacji o błędach zestawu i mogą się nieco rozczarować gdy polecany, świetny model okaże się nieco mniej świetny...

Takie informacje sa nieocenione...
Ale w momencie, gdy ktos napisal, ze model jest juz pomalowany, czyli sklejony, poszpachlowany itp... praktycznie gotowy bo po tym etapie to model robi sie juz z gorki, Ty Kubo pytasz:
Będziesz tego Spitfire jakoś poprawiał?

No dla mnie to jest kuriozum. I nie wiem czemu mialo to sluzyc.
Tak jakby radość z modelu zależała tylko od publicznej akceptacji w internecie. Dziwne to.

Kilka przypadkow, ze odebrano innym taka radosc nawet na tym forum mialo miejsce.
Kuba Plewka napisał(a): Niedługo tu się zrobi miejsce, gdzie wszystko zbiera laury a jak tylko ktoś zechce nieco bardziej krytycznie spojrzeć to się dowie, że jest malkontentem albo odbiera ludziom radość.

To zalezy jak i kiedy taka krytyke sie uprawia. Tu sprawa jest delikatna bo kazdy ma odbior nastawiony na inne fale.
Dominik napisał(a):Panowie wyluzować proszę.

Jestem spokojny :evil: Dominink :) .
Dominik napisał(a):Ale to nie miejsce na dyskusje off-topikowe.

Jestem jeszcze spokojniejszy i obiecuje wiecej nie offtopikowac, w koncu to Twoj watek i masz prawo aby wygladal po Twojemu.
Zarty sie skonczyly, dobra do rzeczy.
Co tam nie tak z washem u Ciebie? Napisz co i jak to razem Ci pomozemy z Jakubem.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 01:30
przez LazyCat
:idea: Sugestia, zamiast "łoszowac" uzyl farb olejnych i wetrzyj je w linie ktore chcesz uwypuklic.
Przetrzyj recznikem papierowym albo nawet T-shirt.
Wprawdzie to zajmie dluzej aby stwardniec ale nie bedzesz mial "niespodzianek".
Ponadto cale "meczenie powierzchni lakierniczych" tym mozna robic bardzo skutecznie i efektownie.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 09:18
przez Kuba P.
Arkady72 napisał(a): Kilka przypadkow, ze odebrano innym taka radosc nawet na tym forum mialo miejsce.


Arkady, masz rację. Przespałem się z tematem i wstałem nowy, inny, odmieniony.
Od teraz wyzbywam się prymitywnej chęci odpowiadania w cudzych wątkach, przestawiam się wyłącznie na szczery odbiór i skąpe prezentowanie tego co sam zrobię.
Wszystko w celu radości. Tym razem także mojej.
Arkady, dziękuję!

:)

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 10:33
przez mr.jaro
Dominik napisał(a):Używam do malowania farb Gunze C a one szybko schną.

Dodaj do nich retardera - bedzie latwiej.

Swoja droga, malowanie wyglada bardzo schludnie.

Re: Spitfire FR XIVe, Academy, 1/48 - open

PostNapisane: czwartek, 24 czerwca 2010, 10:58
przez Mac Eyka
Dominik napisał(a):Modelarstwo sprawia mi radość.


I tak trzymać.
Moim zdaniem jak na razie idzie ci super. Nie zapomniałeś o bardzo ważnym elemencie jakim jest ośka śmigła. W późniejszej pracy pozwoli ci ona na stanięcie na szczycie modelarskiego rzemiosła.
Nie przejmuj się niesnaskami jakie pojawiają się przy okazji twojego warsztatu i brnij do szczęśliwego finału.
Powodzenia.