krzy65siek napisał(a):Jednak widać na zdjęciach ten dziwaczny (delikatnie mówiąc) profil płata przy przejściu kadłub - skrzydło...
Krzysiek, obawiam się że jesteś w mniejszości. Widzę że upierasz się i wszędzie szukasz poparcia "z tym płatem". Najprawdopodobniej większość klejących model ma kompletnie w dupoważaniu taki detal, a reszta nie ma zdania/nie zgadza się z Tobą/nie widzi tam nic złego/podoba im się/po prostu nie maja ochoty zmieniać czegoś co pasuje/nie mają umiejętności do przeróbki kształtu (niepotrzebne skreślić).
To może już daj sobie spokój z pisaniem gdzie się tylko da, że Ty coś gdzieś widzisz i oznajmiasz że jest źle. Po prostu otwieram lodówkę, a tam "zły płat łosia". WTF? Obiecałeś pokazać w innym wątku, tym bardziej merytorycznym - no to zrób zdjęcia, zdejmij przekroje płata, pokaż rysunki. Jedym słowem - udowodnij że jest źle, pokaż gdzie i dlaczego. Wtedy będzie można podyskutować. Firma twierdzi, że jest w porządku, a model zrobili wg. nowych planów Maćka Noszczaka (patrz wpis w instrukcji... chyba się jeszcze nie ukazały?) - który o ile pamiętam pisał na FB że współpracował z A. Glassem przy ich tworzeniu. Może by tak chociaż na chwilę założyć, że jest dobrze?
A w tym wątku daj Arturowi skleić ten model...
Artur Rzepka napisał(a):Jest to dla mnie sytuacja kompletnie niezrozumiała [...]
Artur, a myślałeś czy może TY gdzieś nie popełniłeś błędu? Pasowałeś model na sucho?
U mnie te osłony siedzą ... faktycznie nie idealnie - ale zdecydowanie nie tak, jak u Ciebie.
Jak masz inny egzemplarz w pudełku, to sprawdź bez klejenia czy masz taki sam problem jak w tym, co pokazałeś.
Może ściąłeś/zeszlifowałeś listwy ustalające części? Zarówno kadłub jak oszklenie dziobu je ma, zjechanie tych z kadłuba pocieni go w górnej części o ok 0,5mm i to może powód tego ząbka. Z kolei listwy oszklenia dziobu powinny trzymać kadłub na szerokość i nie pozwolić mu się zapaść do środka, po prostu wklejenie dziobu z listwami tak, aby kadłub był szerzej jest nieprawidłowością.
U mnie osłony pilota i strzelca na kadłubie bez modyfikacji siedzą "prawie" - rozwiązanie jest banalne, wystarczy podgiąć palcem kadłub u podstawy osłon tak aby był w tym miejscu minimalnie szerszy - pokazuję niżej na zdjęciach. Wtedy wszystko leży idealnie.
Ze szklanym dziobem nie ma najmniejszych problemów i nie są potrzebne żadne pomoce.
Zasadniczo to nie chodzi mi o IBG bo pewnie nigdy nie znajdą tego wątku, ale pomyśl o tych wszystkich kolegach którzy rzucą się poszerzać kadłub jakimiś wstawkami albo piłować wycięcia pod oszklenie i na koniec się zdziwią że finalnie narobili sobie dużo więcej pracy aby "naprawić" to co sami zepsuli...