Stratocaster napisał(a):Kuba Plewka napisał(a):cały Stukas był jednym wielkim hamulcem aerodynamicznym [...] Stałe podwozie Stukasa po prostu stawiało opór [...]
Kuba, powyższy cytat z Ciebie potwierdza mój pierwszy post o owiewkach kół. Więc nie bardzo rozumiem Twoje początkowe zdumienie...
Mówiąc prościej: szanuję Twoją wiedzę, ale tutaj toś po prostu klepnął. Pewnie dla żartu.
pozdrawiam
Chyba żeście się po prostu nie zrozumieli. Niemcy, podobnie jak my w Karasiach nie ściągali osłon podwozia dla tego, żeby stawiały one mniejszy opór, demontując je nie myślano w ogóle w tych kategoriach, więc stawianie tak sprawy jest błędne. Podobnie jak osłony podwozia opór stawiała też np. owiewka a jakoś jej w stukasie nie demontowano, podobnie jak np na późniejszych wersjach zasobniki z działkami 37mm. Prawdziwym powodem ich usuwania było przeciwdziałanie kapotażowi przy lądowaniu. Podczas dżdżystych dni kiedy operowano z lotnisk polowych pod osłonami gromadziło się błocko które zamarzało podczas lotu i blokowało koła.