Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Czarny » niedziela, 25 października 2009, 21:29

Stratocaster napisał(a):
Kuba Plewka napisał(a):cały Stukas był jednym wielkim hamulcem aerodynamicznym [...] Stałe podwozie Stukasa po prostu stawiało opór [...]


Kuba, powyższy cytat z Ciebie potwierdza mój pierwszy post o owiewkach kół. Więc nie bardzo rozumiem Twoje początkowe zdumienie...
Mówiąc prościej: szanuję Twoją wiedzę, ale tutaj toś po prostu klepnął. Pewnie dla żartu. ;o)
pozdrawiam


Chyba żeście się po prostu nie zrozumieli. Niemcy, podobnie jak my w Karasiach nie ściągali osłon podwozia dla tego, żeby stawiały one mniejszy opór, demontując je nie myślano w ogóle w tych kategoriach, więc stawianie tak sprawy jest błędne. Podobnie jak osłony podwozia opór stawiała też np. owiewka a jakoś jej w stukasie nie demontowano, podobnie jak np na późniejszych wersjach zasobniki z działkami 37mm. Prawdziwym powodem ich usuwania było przeciwdziałanie kapotażowi przy lądowaniu. Podczas dżdżystych dni kiedy operowano z lotnisk polowych pod osłonami gromadziło się błocko które zamarzało podczas lotu i blokowało koła.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Reklama

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Stratocaster » niedziela, 25 października 2009, 21:57

Czarny napisał(a):Prawdziwym powodem ich usuwania było przeciwdziałanie kapotażowi przy lądowaniu. Podczas dżdżystych dni kiedy operowano z lotnisk polowych pod osłonami gromadziło się błocko które zamarzało podczas lotu i blokowało koła.


I tak też Kuba napisał. Ja nie znałem powodu zdejmowania tych owiewek. Po prostu przy okazji (swojej obecności, uff...) stawiały dodatkowy opór podczas nurkowania, zmniejszając szybkość i poprawiając stabilność szalonego lotu ku ziemi. Wszystko się zgadza. Wiadomo - nieporozumienie.

JA MAM INNE PYTANIE: czy Węgrzy ściągali osłony kół permanentnie, na zawsze, jak tylko kupili te Ju-87??? Czy to kwestia pogody (pory roku). Prościej - demontować w tym modelu, czy nie? Hasegawa nie przewidziała takiej możliwości i dorobienie może być kłopotliwe.
Węgrzy kupili zdaje się 12 sztuk, które walczyły na froncie wschodnim jako jednostka 102/l od sierpnia do października 1943 r. Potem przebazowana na lotniska w Polsce (w 1944). Stuka użytkowali też Włosi, Rumuni, Bułgaria, Chorwacja i Słowacja. Jak się mylę, proszę o wyprostowania.

dzięki za pomoc
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 09:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Czarny » niedziela, 25 października 2009, 22:56

Moim zdaniem, jeżeli powiesz że twój Ju jest z września-października 1944 to zdjęcie owiewek będzie jak najbardziej na miejscu ze względu na warunki pogodowe.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez shivadog » niedziela, 25 października 2009, 23:38

Czarny napisał(a):Moim zdaniem, jeżeli powiesz że twój Ju jest z września-października 1944 to zdjęcie owiewek będzie jak najbardziej na miejscu ze względu na warunki pogodowe.


Mi się coś wydaje, że Stratocaster wolałby nie zdejmować osłon. To raczej przeniosłoby projekt do OPEN i byłoby jak sam przyznaje dość kłopotliwe...
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Stratocaster » poniedziałek, 26 października 2009, 08:45

To prawda, jest to dosyć kłopotliwe - wolałbym tego nie robić. Ale zdaje się, że sprawa jest dowolna - w lato owiewki były, w niepogodę - nie.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 09:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 26 października 2009, 09:07

A może jakiś konkretny egzemplarz, udokumentowany fotograficznie?
Samolot ze zdjęcia?
To jest jaki model wyjściowo, D-5?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Jarek Gurgul » poniedziałek, 26 października 2009, 10:00

Widziałem fotki Junkersów 87A i B służących Węgrom do szkolenia. Miały owiewki, ale fotki robione były raczej w czasie cieplejszych miesięcy. Jak było z madziarskimi Ju 87D, na dodatek w październiku, na razie nie wiem.

Co do przeniesienia modelu do Open po tych ewentualnych przeróbkach - to niestety tak, musiałby tam trafić.

EDIT :arrow:
Podejrzewam, że i tak to Twojego modelu nie ominie, bo jeśli nie pojawią się jeszcze dwa kolejne w Standard 1:32, to trzeba będzie dołączyć Junkersa do modeli w Open. Oczywiście wszystko to przy założeniu, że wszystkie dotychczas zgłoszone do konkursu modele w skali 1:32 zostaną ukończone.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Stratocaster » poniedziałek, 26 października 2009, 18:00

Jarek, rozumiem, że jako samotny strzelec nie uchowam się w klasie Standard i przeniesienie mojej pracy do Open byłoby automatyczne. Rozumiem.

Teraz owiewki.

Dzisiaj kupiłem w DATA książkę wyd. Mushroom "Ju 87 In Foreign Service". Ponieważ przeróbka jest dla mnie stosunkowo pracochłonna, samolot traci swoją piękną sylwetkę przez zdjęcie tych blach oraz Węgrzy latali także na "pełnych" kołach - owiewki ZOSTAWIAM.
Zdjęcie samolotu, którego malowanie chcę wykonać. Ju 87 D-3:
Obrazek
Obrazek

Druga fota jest z Internetu wraz z opisem.
Obrazek
Ju 87 D-3, Royal Hungarian Air Force - 1944
Please note that Ju 87’s spats were removed by Hungarian technicians, due to their known tendency to fill up with mud whenever the Stuka was obliged to use drenched, dirty airstrips to operate from. Their removal, however, didn’t produce a significant deterioration of the operational performance.
Szybkie tłumaczenie: Węgierscy mechanicy zdejmowali owiewki, które wg ich wiedzy miały tendencję do wypełniania się błotem, gdy Stukasy startowały z mokrych i brudnych pasów startowych. Ta modyfikacja nie zmieniała znacząco osiągów samolotu.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 09:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Jarek Gurgul » poniedziałek, 26 października 2009, 18:29

To ja jeszcze coś może dorzucę, ale z pamięci, więc całkowicie niewiarygodne :).

Zdaje się, że w monografii AJ-Pressu jest coś na temat węgierskich Ju 87D i chyba było zdjęcie, raczej z owiewkami. Zapadło mi w moją zawodną pamięć, bo w podpisie było coś na temat miejsca stacjonowania i wykonania zdjęcia - niejaki Kraków w Polsce - co zwróciło moją uwagę. Kojarzę też, że ta jedyna (?) węgierska jednostka Stukasów jesienią 1944 została przezbrojona - co też było dla mnie trochę zaskakujące - w Focke Wulfy 190. Jeśli więc to wszystko się zgadza (ma ktoś pod ręką tę monografię), to może nie wszystkie węgierskie Stuki miały zdejmowane owiewki, jak również jednostka operowała na nich tylko do końca lata 1944, więc maszyny ze zdjętymi owiewkami były fotografowane wcześniej - jesień 1943 do wiosny 1944 (?).

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Cichociemny » poniedziałek, 26 października 2009, 19:01

Jarek Gurgul napisał(a):Zdaje się, że w monografii AJ-Pressu jest coś na temat węgierskich Ju 87D i chyba było zdjęcie, raczej z owiewkami. Zapadło mi w moją zawodną pamięć, bo w podpisie było coś na temat miejsca stacjonowania i wykonania zdjęcia - niejaki Kraków w Polsce - co zwróciło moją uwagę. Kojarzę też, że ta jedyna (?) węgierska jednostka Stukasów jesienią 1944 została przezbrojona - co też było dla mnie trochę zaskakujące - w Focke Wulfy 190. Jeśli więc to wszystko się zgadza (ma ktoś pod ręką tę monografię) (...)

Zgadza się, dobrą masz pamięć. Jest zdjęcie podpisane jako węgierski Ju 87 D-5 na lotnisku w Krakowie, sierpień 1944. Samolot na nim ukazany ma założone owiewki.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 19:33

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez marder » poniedziałek, 26 października 2009, 19:05

Jarek Gurgul napisał(a):Zdaje się, że w monografii AJ-Pressu jest coś na temat węgierskich Ju 87D i chyba było zdjęcie, raczej z owiewkami. Zapadło mi w moją zawodną pamięć, bo w podpisie było coś na temat miejsca stacjonowania i wykonania zdjęcia - niejaki Kraków w Polsce

W rzeczy samej występuje w tej monografii takowe zdjęcie ale jest nie najlepszej jakości ponadto jest to jedyne zdjęcie węgierskiego Ju-87 D-5 (B.70+7) z założonymi osłonami goleni a z tego co kojarzę, to Stratocaster chce wykonać wersję D-3.
W tablicach barwnych występuje jeszcze jedno węgierskie malowanie Ju 87 D-5 (B.6+41) i ten ma akurat osłony goleni zdjęte.
Zwróciłbym jeszcze uwagę na jeden szczegół a mianowicie, wersja D-3 miała mniejszą rozpiętość skrzydeł (krótsze końcówki) zaś D-5 miała wydłużone a ponieważ nie widziałem w całości in-boxa Stuki Hasegawy 1/32 to nie wiem, czy zawiera "końcówki" skrzydeł dla obu wersji.
Co do reszty to się nie wypowiadam.

Pozdrawiam
Rafał B - Entuzjasta HIPS-u
marder
 
Posty: 648
Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2008, 20:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Stratocaster » poniedziałek, 26 października 2009, 19:30

Pamięć Cię nie zawiodła, Jarku!
Tak stoi w monografii AJ PRESS jak mówisz. Kraków, sierpień 1944 r. O przezbrojeniu na FW-190 też jest. W książce z Mushroom tych zdjęć "Węgrów" z owiewkami jest kilka, więc to pewnie kwestia pogody i warunków panujących na lotnisku.

Obrazek
źródło: AJ PRESS

marder:
Hasegawa uwzględniła końcówki skrzydeł - są do wyboru dłuższe i krótsze. D-3 miał krótsze - takie też wkleiłem.

Dzięki za pomoc.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 09:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez Jarek Gurgul » poniedziałek, 26 października 2009, 20:45

No to jak już 'walić' farmazony, to po całości :).

Jeszcze obrazek z tej publikacji:

Obrazek

Co prawda jest to tylko kolorowanka, nie fotka, ale znaczące jest, że tylko ten pustynny oraz węgierski Stukas mają owiewki. Pozostałe maszyny są bez nich. Na dodatek to wersja D-3 :). Uwaga! Zlinkowany obrazek ma 400 kB.

Obrazek

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6062
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez spiton » poniedziałek, 26 października 2009, 21:11

Wg mojej wiedzy owiewki były zdejmowane, kiedy się błoto robiło, czyli na wiosnę i jesień. Ktoś już to napisał, zdaje się Kuba.
Latem pewnie latali z owiewkami, chociażby ze względu na wszechobecny pył. Tak mi się wydaje ,-))))
Tak, że bym się tym za mocno nie przejmował.
Zresztą z owiewkami ten samolot wygląda lepiej. Mam D-5 z owiewkami i G-2 bez owiewek. I z owiewkami wygląda bardziej rasowo.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Ju87D - Hasegawa - 1:32 - Standard

Postprzez shivadog » poniedziałek, 26 października 2009, 22:02

Jak już mówimy o estetyce, to chyba wygrzebię rozpoczętego ze 2 lata temu Ju87A, ten to ma dopiero rasowe owiewki...
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości