PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 30 grudnia 2018, 00:44

Ośmielam się twierdzić, że masz wygrane.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9939
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

modele polskich samolotów

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez potez » niedziela, 30 grudnia 2018, 01:16

Skrzydełka wyglądają pro, teraz za to cała reszta nitowania nie pasi rozmiarem :(
trawieniem nie zrobisz aż tak fajnego, bo tam rowki nie będa miały fali tylko wgłębienia. dasz jakies namiary na ta folię?
A co do wygranej, to +1 , pozamiatanie. :mrgreen:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Adas' » niedziela, 30 grudnia 2018, 11:33

Nigdy w tym watku nie pisałem, bo czuje sie za krótki zeby cos podpowiadac. No ale:

1. Podstawka nadal wyglada lipnie, i w zadnym wypadku nie pasuje do jakosci modelu. Nawet na gołej desce lepiej by wygladał.

2. Te twoje złobkowanie mógłbys spróbowac wypełnic od wewnatrz klejem UHU Hart.

3. Klejenie folii amelinowej jest proste jak sie wie czym. Tym:

Obrazek

Po pierwsze, trzyma. Po drugie, oklejajac model panel po panelu mozna te elementy troche przesuwac nim klej złapie. To co wykipi da sie zmywac wacikiem nasaczonym jakas benzyna albo nawet WD40. Jeden problem to to ze raczej gównianie sie to nituje bo nie mozna zrobic nitów przed oklejaniem (chyba ze wklesłe). Za to mozna przejechac gotowy model scierka o gradacji np. 5000 i wiecej, i syf od szlifowania uzbiera sie w liniach podziału blach, i to juz bardziej realistycznie wygladac nie moze.

4. Jest jeden specyfik którym mozna okleic taki samolot bez malowania. Własciwie trzymam pomysł za zebami bo chce tak zrobic DeLoreana, no ale:

http://www.peter-lepold.de/baremetalfoil.html

Bare Metal Foil, nie wiem dlaczego nikt jeszcze na to nie wpadł zeby oklejac tym samoloty. Tym bardziej ze mozna to dostac w róznych “metalach”. Sama folia jest tak delikatna ze po oklejeniu nawet te nity Archera było by widac.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 722
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez skusz » niedziela, 30 grudnia 2018, 11:39

Normalnie aż mi słów zabrakło z powodu opadnięcia szczęki. :D
Pozdrawiam Sławek Kusz
Portfolio : viewtopic.php?f=207&t=20734
Avatar użytkownika
skusz

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3147
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 17:27
Lokalizacja: Roztocze

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez manas » niedziela, 30 grudnia 2018, 12:36

Fenomenalne!
soczewica koło miele młyn
manas
 
Posty: 352
Dołączył(a): niedziela, 1 stycznia 2012, 12:29

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Murek » niedziela, 30 grudnia 2018, 13:05

Adas' napisał(a):Bare Metal Foil, nie wiem dlaczego nikt jeszcze na to nie wpadł zeby oklejac tym samoloty.

Jesteś pewien, że nikt na to nie wpadł? Około 10 lat temu czytałem o tym w necie...
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3000
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Adas' » niedziela, 30 grudnia 2018, 13:24

Nie, nie jestem pewien. A skoro 10 lat temu ktos na to wpadł zeby oklejac modele tym samym materiałem z którego zrobione sa prawdziwe samoloty (bo BMF to nic innego jak rozwalcowana blacha, amelinum i cotam jeszcze), bez syfienia, bez smrodu, bez jakiejkolwiek szansy na uszkodzenie modelu, z nieskonczona iloscia mozliwych poprawek, i wszelakimi mozliwosciami łeatheringu i szuwaksów, to dlaczego ludzie sie jeszcze mecza metalizerami i Alcladami? Juz nie wspomne o mozliwosci oklejenia tym szajsem japonskich samolotów, potem farba, i zdrapki zamiast cyrku z lakierem do włosów i cuda niewida.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 722
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Marcin_Matejko » niedziela, 30 grudnia 2018, 14:02

O oklejaniu foliami Bare Metal wile lat temu napisał sporo A. Ziober w Aeroplanie, nie pamiętam tytułu artykułu ale mam gdzieś ten numer w modelarni. Ogólnie sporo wartościowych rad i pomysłów, polecam. Przy oklejaniu folią Bare, nie ma większej różnicy w porównaniu do foli do pieczenia. Folia do pieczenia jest nieco mniej elastyczna od Bare wiec gorzej się układa na wielokrzywiznowych elementach. Bardzo fajna jest folia Bare udająca polerowaną blachę lub chromowane powiwrchnie. Foliowanie ma sporo zalet w tym największą, najlepiej udaje metal bo to jest metal. Niestety ma kilka wad, jest niezwykle delikatną strukturą o wiele mniej odporną na uszkodzenia niż farby. No i jak sam zauważyłem oraz inne osoby oklejające folią Bare swoje modele po jakimś czasie (myślę tu o kilku latach) zaczyna się delikatnie marszczyć na dużych powierzchniach, co psuje wygląd modelu. Efekt ten jest związany ze zmianami temperatury na jaki wystawiony jest model w swojej egzystencji, różna rozszerzalność liniowa plastiku i aluminium powoduje delikatne falowanie powierzchni. Plastik pracuje dosyć liniowo natomiast folia nie. Plastik się rozszerza delikatnie naciągając folię, natomiast po odwróceniu zjawiska folia się nie kurczy. Szczególnie dotkliwie odczuł to zjawisko mój znajomy z IPMS Airace który zbudował piękny model Hughesa H1 w skali 1/32 z zestawu XSmodels (żywica) widziałem ten model kiedy był świeży i po kilku latach na SMW w Telford różnica wyglądu powierzchni była znaczna.

Co do nitów te większe "pozytywowe" to są oczywiscie naklejane Archera natomiast te na panelach pokrytych imitacją blachy falistej są "negtywowe" zrobione zwykłym nitowadłem.Wypukłe nie wchodziły w grę za delikatna powierzchnia.
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1337
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 22:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 30 grudnia 2018, 14:10

Hm, hm
viewtopic.php?f=13&t=20482

Alclad jest łatwiejszy w nakładaniu niż BMF, zwłaszcza jeśli folia jest trochę starsza, rwie się i kruszy. Troszkę widać grubość folii i trudniej ułożyć na nierozwijalnych powierzchniach, których w samolocie jest jednak sporo, podobny efekt można jednak uzyskać malowaniem.
Ostatnio edytowano niedziela, 30 grudnia 2018, 14:31 przez piotr dmitruk, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9939
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez KR77 » niedziela, 30 grudnia 2018, 14:16

Marcin_Matejko napisał(a):O oklejaniu foliami Bare Metal wile lat temu napisał sporo A. Ziober w Aeroplanie, nie pamiętam tytułu artykułu ale mam gdzieś ten numer w modelarni.


Aeroplan 1(58) z 2006 roku - ''Foliowanie Sabr'a'' - Ireneusz Mikucki
Avatar użytkownika
KR77
 
Posty: 1377
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2016, 15:07

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez potez » niedziela, 30 grudnia 2018, 16:41

Bare metalem to samoloty oklejalo sie już w latach 70tych, jak tylko pojawił się na rynku. Fakt , że w Polsce niewiele takich modeli powstalo. Ale to nie jest dobra metoda, tak jak piasal Marcin z wiekiem to się szybko sypie.
Blacha alu offsetowa jest o wiele lepsza ale to już trzeba miec samozaparcie i skille:
http://soyuyo.main.jp/f86/f86gall.html
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Marcin_Matejko » niedziela, 30 grudnia 2018, 17:29

Koniec :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I na podstawce:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Teraz trafił na półeczkę w modelarni:
Obrazek
Obrazek

Ostatnie dni to był istny maraton modelarstwa. Parę spraw mogłem zrobić lepiej lub inaczej, jest jak jest, gonił mnie termin a pośpiech to zły doradca. Ogólnie jestem z efektu zadowolony, parę drobnostek które wyłapałem na zdjeciach poprawię w najbliższym czasie. Na razie należy mi się modelarski urlop. Model i zdjecia zgłoszone do konkursu Super Modelu, zobaczymy co będzie :?:

Życzę wam wszystkiego najlepszego najlepszego w nadchodzącym nowym 2019 roku :idea:
Pozdrawiam Marcin Matejko
IPMS Świdnica
:D
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1337
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 22:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez gryzu » niedziela, 30 grudnia 2018, 17:34

piotr dmitruk napisał(a):... trudniej ułożyć na nierozwijalnych powierzchniach...

Na tego typu powierzchnie rozwiązaniem może być schlagmetal. Bardzo cienka folia metalu, którą wygładza się na załamaniach zwykłym pędzlem
Sprzedam: Su-24 C Italeri + Pavla 1:72 ; więcej info na PW
Avatar użytkownika
gryzu
 
Posty: 245
Dołączył(a): środa, 17 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków-Nowa Huta

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez Aleksander » niedziela, 30 grudnia 2018, 23:58

Marcin - wielkie słowa mojego uznania - piękny model zrobiłeś od podstaw - chylę czoła!
A warsztat oglądałem z wielką przyjemnością. Trzymam kciuki za wygrany konkurs!
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7962
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

Postprzez shadowmare » poniedziałek, 31 grudnia 2018, 00:23

Chylę czoła. Pokazałeś wieloletnim teoretykom i generatorom bełkotu jak w ciągu paru miesięcy można zrobić model najwyższych lotów i to od podstaw, całkiem samemu. Cudo.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1577
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości