Strona 4 z 12

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 10:07
przez Marcin_Matejko
Silnik dopasowany :D
Obrazek
Obrazek

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 10:24
przez Aleksander
Wygląda kozacko!

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 12:07
przez DUDE
Umiejętności zasługują na nieskończoną klakę :)
Dla mnie bomba tego forum na rok 2018!
Nic nie widać po sklejeniu kadłuba, ale jest relacja więc wszystko widać :lol:
Kolega ma etat w jakimś biurze projektowym?
pzdr
D

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2018, 16:42
przez Aleksander
DUDE napisał(a):Kolega ma etat w jakimś biurze projektowym?
pzdr
D

Myślę, że nazwisko wiele wyjaśnia! ;o) :lol:

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 22:15
przez LordDisneyland
A mi jakoś jednak żal, że już nie widać wnętrzności.... 8-)
Pięknie to wszystko się rozwija, czekam na kolejne odsłony twojego serialu.

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2018, 23:20
przez Marcin_Matejko
No to następny odcinek "serialu" ;o)
Co prawda to co ostatnio wykonałem nie jest zbyt okazałe ale roboty było sporo. Aerodynamiczny zagłówek który wypiłowałem jakiś czas temu trafił na swoje miejsce. Z samoprzylepnej folii aluminiowej wykonałem wzmocnienia oraz panele na kadłubie, natomiast nity to produkt Archera. Z nitów "pozytywowych" jestem zadowolony bo wyglądają całkiem fajnie, znacznie lepiej jak "negatywowe" z nitowadełka. I bez porównaia lepiej niż kulki BGA (przynajmniej w moim wykonaniu :oops:) Nity Archera są wykonane w formie kalkomanii podobnie jak nity HGW ale o wiele bardziej wypukłe, co akurat w przypadku tego samolotu jest na plus. Trochę zabawy z tymi kalkami było, na przyklejenie tego co widać na kadłubie zeszło mi około 9 godzin. W porównaniu do nitowadełka którym bym taki kadłub zanitował w 40minut to duża różnica. Niby czasochłonne ale jak to porównać do wtykania kulek BGA to wychodzi że to bardzo szybko :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 6 grudnia 2018, 08:47
przez Marcin_Matejko
Zabrałem się za zastrzały skrzydeł. Pierwotnie planowałem wykonać aerodynamiczne owiewki z blaszki jednak zdecydowałem się je ulepić z masy chemoutwardzalnej. Sądzę że efekt będzie lepszy bo będą dokładniej dopasowane do modelu. Po utwardzeniu jeszcze je opiłuję do właściwego kształtu. Niebieska taśma klejąca pełni formę rozdzielacza aby po utwardzeniu masy można było zastrzały oddzielić od skrzydeł i kadłuba. Pozycję zastrzałów stabilizują kołki z miedzianego drutu. Cała trudność polegała na prawidłowym ustawieniu geometrii kadłuba względem skrzydeł, przymiarek i korekt było sporo ale jakoś się udało :D
Obrazek
Obrazek

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2018, 23:28
przez Marcin_Matejko
Obrazek
Obrazek

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: poniedziałek, 10 grudnia 2018, 00:43
przez Grzegorz Stróżek
Aż miło pooglądać takie rękodzieło przed snem.
Bardzo realistyczny brzeg kabiny obłożony skórą.

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: poniedziałek, 10 grudnia 2018, 02:07
przez potez
Na razie polski film, nuuda, nic się nie dzieje 8-) 8-) 8-)
Czekam na blachę falistą, ciekaw jestem jak ją zrobisz :mrgreen:

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: poniedziałek, 10 grudnia 2018, 10:14
przez Bogdan Stanek
I ja podziwiam :D
I moje 3 grosze
Obrazek
Jeżeli "model" ma kadłub jak w P-11 a i b, to brakuje paru nitów na zagłówku.
Po lewej "a", po prawej "b"

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2018, 22:06
przez Marcin_Matejko
Jeżeli "model" ma kadłub jak w P-11 a i b, to brakuje paru nitów na zagłówku.
Po lewej "a", po prawej "b"

Dzięki za podpowiedź na zdjęciach które mam tego nie widać. Myślę że można założyć że te nity były skoro na późniejszych konstrukcjach seryjnych P11A i B były to na prototypie też mogły być.W każdym bądź razie linie nitów dodałem.
Obrazek
Na takim dużym zbliżeniu to wszytko nie wygląda najlepiej ale na całe szczęście model na żywo ogląda się z nieco większej odległości, więc liczę na trochę wyrozumiałości ;o)

Dokończyłem zastrzały i dorobiłem chwyt powietrza do silnika:
Obrazek

Teraz pracuję nad wydechem silnika, jak to skończę to pokażę.

Mam też dylemat; czy napis P11 i znaczek PZL na stateczniku pionowym był namalowany kolorem czerwonym, czy mógł być czarny ? Jak macie wiedze na ten temat to pomóżcie i doradźcie :?:

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2018, 22:55
przez potez
Zrób czerwony, będzie ładny kontrast ;)

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2018, 09:52
przez fragles
Zrób czerwony - będzie ładnie, jak Potez mówi. I jeszcze później będą to pokazywać na forach jako wzór. Tak się tworzy standardy :)

Re: PZL 11 III "Cleveland" 1932 skala 1/32

PostNapisane: czwartek, 20 grudnia 2018, 18:26
przez Marcin_Matejko
Zrobię czerwone, to nawet łatwiej bo mam gotową kalkę ;o)

Rury wydechowe silnika zrobiłem z drutu w izolacji i mosiężnej rurki:
Obrazek

Silnik pomalowałem finalnie. Przebarwienia na wydechach namalowałem atramentem z czerwonego i niebieskiego długopisu. Natomiast rdzawy nalot to brązowy modelmaster. Brud i zacieki to różne mikstury na bazie farb olejnych.
Obrazek

Na koniec przykleiłem do świec przewody zapłonowe, silnik gotowy do montażu w modelu :D
Obrazek

Przy okazji pomalowałem też koła, jeszcze je trochę pobrudzę, ale to na końcu budowy modelu.
Obrazek

Śmigiełko dostało okucia krawędzi natarcia i błyszczący lakier :mrgreen:
Obrazek