Strona 4 z 12

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 20:45
przez Atlis
Brakuje washa na fotelu i pomalowania drobnicy, oleje schną. Pasy i zamykam.

Zdrady:

- wypychacze w widocznych miejscach we wnętrzu (prawy boczek)
- zbiorniczek za fotelem jest zbyt blisko wręgi z fotelem, trzeba odciąć zawór na nim by się mieścił
- nadal podtrzymuję, że ucięte boki to głupi pomysł, ale przy odrobinie cierpliwości nie powinno być widać łączeń, zobaczymy jak będzie po podkładzie.

Mniejsze zdrady:

- ledwo widoczne łaczenia form, które wychodzą dopiero po pomalowaniu

Ogólne spasowanie fantastyczne.

Obrazek

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 21:25
przez potez
sam oszukujesz:
Obrazek
a to jeszcze nie wszystkie zdrady

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 21:34
przez Atlis
Drutów nie będzie, naboje nie są pomalowane, pisałem. To czego nie powinno być w instrukcji jest, więc jest - ty możesz sobie nie wkleić. :)

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2018, 23:01
przez Mecenas
Pokaż jeszcze jaką wersję mechanizmu chowania podwozia zrobiłeś.

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 09:12
przez Dominik
Atlis napisał(a):
Zdrady:

- nadal podtrzymuję, że ucięte boki to głupi pomysł, ale przy odrobinie cierpliwości nie powinno być widać łączeń, zobaczymy jak będzie po podkładzie.



A czy nie jest tak, że Tamiya zrobiła te panele tak, by linia ich łącznia wypadała na liniach łącznia blach?

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 09:27
przez Atlis
Owszem. Problemem nie jest powstająca linia, tylko widoczny uskok...

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 13:33
przez Dominik
W którym miejscu?

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 13:45
przez Atlis
Jprdl... No po całej długości łączenia tych elementów. Już o tym rozmawialiśmy kiedy pojawił się build Andiego.

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 14:40
przez macias13_84
Atlis napisał(a):Jprdl..

:mrgreen:


Jedna rzecz, która rzuciła mi się w oczy to bateria... a w zasadzie jej brak w modelu Tamiya. Chyba że przeoczyłem.
Żeby nie pisać tego samego raz jeszcze podlinkuję.

macias13_84 napisał(a):IG tylko obszar "pracy" szofera, za fotelem alu, pamiętaj tylko że wczesne wersje I,II miały akumulator nie jak w późniejszych wersjach przed statecznikiem pionowym tylko zaraz za fotelem,i to miejsce malowano na czarno
Obrazek

Informacja do której się dogrzebałem na tym forum
http://uamf.org.uk/viewtopic.php?f=94&t=5843
Humbrol 78 is meant to represent MAP Grey-Green which was the official interior colour for AM use, Supermarine used their own colour which was much brighter, think of a darker Humbrol 90 and mix your own checking against cockpit photos of surviving spitfires.
If you intend to build a number of spitfires buy a pot of H90 and add green and light grey until it looks right, some people here have their own 'spitfire mix' for this very purpose, myself included.

Obrazek

Wzięte stąd:
viewtopic.php?f=799&t=76801&start=0

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 15:05
przez Dominik
Atlis napisał(a):Jprdl... No po całej długości łączenia tych elementów. Już o tym rozmawialiśmy kiedy pojawił się build Andiego.


Bądź jak Andy, zrób uskok...

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 16:28
przez Atlis
Następnym razem.

Na razie zdradę Tamiyi ratuje Edek.

Obrazek

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 17:10
przez macias13_84
Hańba Ci... Edek pożeniony z Tamką toż to mezalians jest :mrgreen:

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 17:13
przez Atlis
No co, czeski chłopak bierze azjatkę od tyłu. Nie jest źle. :-D

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: sobota, 1 grudnia 2018, 18:06
przez KR77
Atlis napisał(a):No co, czeski chłopak bierze azjatkę od tyłu. Nie jest źle. :-D


Żeby go tylko Azjatka czeską żyletką czegoś nie pozbawiła :mrgreen:

Re: Spitfire Mk.I, 1/48, Tamiya - inbox, warsztat

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2018, 00:24
przez Atlis
Połączenie grzbietu i kadłuba wygląda być ok, niestety totalnym gównem jest pokrywa silnika z oddzielnym frontem.

Nie dość, że trzeba się męczyć z łączeniem połówek, to ten element jest szerszy od reszty pokrywy i oczywiście trzeba szpachlować.

Ale najwyraźniej nie jest to problem dla pro modelarzy, bo olał to jak Marcus Nicholls, tak Brett Green i obaj w tym miejscu zostawili widoczne łączenie...

Obrazek

U mnie jest na razie tak:

Obrazek

Jutro postaram się połączyć wszystko i wleci szary i czarny surf.