Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich
Trochę za namową kolegi a trochę tak z ciekawości postanowiłem wystartować w konkursie na pwm-ie.
Startuję z budową śmigłowca Mi 2 ze stajni HB. Przewiduję wykonać go w malowaniu libijskim.
Zgodnie z zapisami regulaminu konkursu, mogą w nim startować modele odrobinę rozgrzebane, pod warunkiem że reszta startujących nie wniesie sprzeciwu.

A zatem na początek artbox:



i inbox:





dodatki:



i schemat malowania:



W modelu pomalowane są kolorem bazowym:
- fotele,
- sufit kabiny
- polówki kadłuba po stronie wewnętrznej

I tak to wygląda na chwilę obecną

Jak napisałem na wstępie, warsztat ruszy pod warunkiem, że w ciągu pięciu dni nikt nie wniesie sprzeciwu.

A zatem czekam na wyrok szacownej inkwizycji

Jak dla mnie nie ma problemu. Jedziesz z tematem

zegeye napisał(a):Jedziesz z tematem

Aha, zaraz tam jedziesz.
Najpierw trzeba ogarnąć stare rozgrzebańce. Ale w przyszłym tygodniu coś się ruszy

Mnie też nie przeszkadza, a tym bardziej miło powitać Kolegę tak znanego z pięknych modeli u Konkurencji .
Niestety tablica Yahu nie pasuje do QB

skusz napisał(a):miło powitać Kolegę tak znanego z pięknych modeli u Konkurencji

Hyh, no i masz, a miało być pięknie i tajemniczo

Dziękuję za słowa uznania ale nie przesadzajmy

skusz napisał(a):Niestety tablica Yahu nie pasuje do QB

Pasuje, to tylko kwestia podejścia do tematu



Zdjęcie poglądowe z budowy Mi -2T żółta "38"

Pięć dni minęło - protestów nie było
A zatem pomału ruszam z tematem. Na początek delikatne zabawy z dodatkami i wnętrzem.
Korzystając z tego że Qb w swojej blaszce do osłony silników dał 2x kratkę na wlot postanowiłem zrobić małe porównanie owych osłon - zestawowej i z Qb:





Osłona z "dziurą" na wylot jest zestawowa. Dodatkowo przewierciłem w niej też otwory we wlotach powietrza

Odrobina zabaw we wnętrzu:
- zaszpachlowałem otwory do montażu uzbrojenia zewnętrznego oraz zbiorników paliwa:



- wkleiłem "wydechy"



- zaszpachlowałem otwory w "nosie" osłony kabiny pilotów



- powalczyłem z tablicą przyrządów





- dorobiłem tylne ścianki w fotelach



- orczyki (czy jakoś tak)



oraz uchwyty w zaślepkach do wlotów i wydechów



Przy okazji wszystkiego przeryłem też łopaty wirnika głównego:



I finalnie wszystko jakoś tam popsikałem kolorkami:



Dalsze zabawy z wnętrzem w toku

Ładna tablica. To blaszka i klisza czy coś innego?

zegeye napisał(a):Ładna tablica. To blaszka i klisza czy coś innego?

Tablica jest produkcji Yahuu - kawałek blaszki (?) z nadrukiem - tzw. gotowiec

Mała aktualizacja - odrobina prac nad wnętrzem

Mały progres

Dodałem apteczkę:

oraz tuleję na os wirnika głównego

Żeby już sprawy nie przedłużać skleiłem wszystko w całość



i "poszpachlowałem" CA.

Jak widać roboty ze szlifunkiem nie za dużo ale trzeba będzie się uporać z masakrycznym "wycieruchem" na przedniej szybie.
A że ściereczki do polerki dotrą tak jakoś w okresie świąteczno- noworocznym to na chwilę obecną szykuje się mały przestój

kawał 'wycierucha'
ciekawe jestem jak to wyjdzie^^

No to fru

Krótka wizyta w sklepie motoryzacyjnym, ostry wydatek - 8,50 zł i jazda z robotą

abtb napisał(a):ciekawe jestem jak to wyjdzie^^

Ano tak wyszło:





a tak wygląda całość po "zużyciu" wszystkich części fabrycznych


Jutro dorabianie "ostatków"

Ładnie. Ale możesz przybliżyć nieco samą metodę? Czym, jak?

Już dobrze wygląda - fajnie się zapowiada!

zegeye napisał(a):Ładnie. Ale możesz przybliżyć nieco samą metodę? Czym, jak?

Skoro jest taka potrzeba, to zaczynamy zabawę

Najpierw idziemy na zakupy:


czyli
papier 2500


i pasta lekko ścierna


Wyszukujemy "pacjenta"



i przy pomocy noża, np takiego


usuwamy (ścinamy) niepotrzebnego "strucla"


Następny krok to szlifowanie papierem na mokro szyby

Kolejny krok to nałożenie paluchem odrobiny pasty na szybę


którą to przy pomocy papieru toaletowego ( no bo przecież jest miękki i delikatny ) rozcieramy i polerujemy szkło
Efekty zabawy są następujące:




Dla porównania druga strona

I na dziś to tyle

Dzięki. Ta pasta działa cuda. Muszę taką nabyć to i do samochodu się przyda.