Strona 1 z 4

P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 13:22
przez cooper69
Będzie to samolot w wersji/barwach co by było gdyby było, a o ile wiem było dość blisko :)

Model zaczęty na warsztatach modelarskich Scalefun w Łodzi (23-25 listopada)
Tak wygląda na obecnym etapie (model zaczęty) ale tak czy inaczej startuję bo mój pomysł spełnia warunki :lol:

PS. Osoby, które wiedzą o co chodzi proszę o nie ujawnianie „malowania”.

Obrazek

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 14:26
przez shadowmare
Jako, że WatIFów nie lubię to zasugeruję Rumuna. Może dasz się przekonać :)

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 14:49
przez Adamerio
Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 16:13
przez cooper69
shadowmare napisał(a):Jako, że WatIFów nie lubię to zasugeruję Rumuna. Może dasz się przekonać :)


Powiedzmy że dość ciepło ale Rumunia to nie będzie.

Żeby trochę uchylić rąbka tajemnicy.
Niemcy po zniewoleniu/podbiciu kraju sprzedawali/przekazywali część sprzętu (z ich punktu widzenia zbędnego) tak zwanym satelitom i w ten deseń będzie historia podążać.

Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.


Ale konkurencji się boisz? To mój pierwszy od lat 80-tych samolocik...
Także tego.
Drugiego z całym szacunkiem dla Ciebie i podobnych, żeby zaspokoić kogokolwiek wizje kupować nie zamierzam.
Zdziwił bym się jakbym coś "ugrał", a wrzuciłem to tutaj bo doskonale pasuje do formuły!

PS. Tutaj po moich 3 letnich doświadczeniach i tak jest może 20% całości bo jak to mówią posklejać każdy papracz potrafi. Zabawa (najtrudniejsza) zaczyna się dopiero z malunkami (szczególnie przy samolotach) bo można super sklejony i zdetalowany model dokumentnie nimi zepsuć.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 16:56
przez Atlis
Zgłaszam sprzeciw ze względu na nie ujawnienie malowania. :-)

Jeśli zostanie ujawnione, odwołuję sprzeciw. :-P

Rozgrzebanie nie należy również do nieznacznych.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 18:40
przez Mecenas
cooper69 napisał(a):
Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.


Ale konkurencji się boisz? To mój pierwszy od lat 80-tych samolocik...
Także tego.
Drugiego z całym szacunkiem dla Ciebie i podobnych, żeby zaspokoić kogokolwiek wizje kupować nie zamierzam.
Zdziwił bym się jakbym coś "ugrał", a wrzuciłem to tutaj bo doskonale pasuje do formuły!

Rafał, zasady są takie same dla wszystkich. Kolega zgłosił protest zgodnie z przyjętym regulaminem. Przystępując do zabawy godzisz się na możliwość takiego obrotu sprawy.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 18:55
przez RAV
cooper69 napisał(a):
Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.

Ale konkurencji się boisz?

Bardzo nieładna, niesportowa linia obrony. Atak personalny to najgorsze, co mogłeś zrobić w tej sytuacji.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 20:13
przez cooper69
Mecenas napisał(a):
cooper69 napisał(a):
Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.


Ale konkurencji się boisz? To mój pierwszy od lat 80-tych samolocik...
Także tego.
Drugiego z całym szacunkiem dla Ciebie i podobnych, żeby zaspokoić kogokolwiek wizje kupować nie zamierzam.
Zdziwił bym się jakbym coś "ugrał", a wrzuciłem to tutaj bo doskonale pasuje do formuły!

Rafał, zasady są takie same dla wszystkich. Kolega zgłosił protest zgodnie z przyjętym regulaminem. Przystępując do zabawy godzisz się na możliwość takiego obrotu sprawy.


Ależ oczywiście, że się zgadzam.
Po prostu nie rozumiem spiny, która się niektórym udziela.
Niestety po trzech latach od powrotu do hobby widzę, że coś co ma dawać przyjemność i łączyć to dzieli.
Dla wielu jest to sposób na podbudowanie własnego ego i podejścia ekstremalnego - pogoń za krasnalami.
Z ZABAWĄ to już ma niestety niewiele wspólnego :cry:

RAV napisał(a):
cooper69 napisał(a):
Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.

Ale konkurencji się boisz?

Bardzo nieładna, niesportowa linia obrony. Atak personalny to najgorsze, co mogłeś zrobić w tej sytuacji.


Dlaczego wyrywasz moją odpowiedź z kontekstu.
Ja też mógłbym odebrać to jako atak personalny... ale do czego to nas doprowadzi?

Po tym jak usłyszałem co zrobił w Dęblinie pewien dalej sfrustrowany (po ponad roku od „porażki”) modelarz sportowiec („spadła mu przypadkowo” na model konkurenta dokumentacja) już jakoś nie chce mi się wierzyć w dżentelmeńskie zasady...

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 20:56
przez RAV
cooper69 napisał(a):Dlaczego wyrywasz moją odpowiedź z kontekstu.

Kontekst jest widoczny. Zacytowałem tylko to, do czego chciałem się odnieść.

cooper69 napisał(a):Ja też mógłbym odebrać to jako atak personalny...

W którym miejscu odniosłem się do Ciebie osobiście? Oceniłem tylko Twoje zachowanie, nie osobę.

cooper69 napisał(a):Po tym jak usłyszałem co zrobił w Dęblinie pewien dalej sfrustrowany (po ponad roku od „porażki”) modelarz sportowiec („spadła mu przypadkowo” na model konkurenta dokumentacja) już jakoś nie chce mi się wierzyć w dżentelmeńskie zasady...

Pogrążasz się. Po pierwsze, skąd wiesz, że to nie był wypadek? A po drugie, nawet jeśli nie był, to czy to Ci daje jakieś nowe prawa?

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 21:03
przez cooper69
Wychodzi na to, że nie ma co Was tym tutaj męczyć...

Niektórym już zaczyna zawadzać przysłowiowy rąbek spódnicy.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 21:08
przez KR77
Może rozstrzygniemy cały konkurs wnoszeniem sprzeciwów - kto wniesie najwięcej - wygrywa. Szkoda czasu na dzieciną zabawę w klejenie zabawek politechnicznych (w większości propagujących przemoc :mrgreen: ).

Kolega RAV na sekundanta ;o)

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 21:11
przez Mecenas
Pomijając kwestie ideologiczne czy ambicjonalne to póki co tylko jedna uprawniona do tego osoba zgłosiła sprzeciw wobec tej pracy tak więc z formalnego punku widzenia model ciągle jest w grze.

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 21:30
przez KR77
Adamerio napisał(a):Zgłaszam sprzeciw dotyczący poziomu 'rozgrzebania' modelu.


Obrazek

Prawie tyle części co tu:

Obrazek

:mrgreen:

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 21:56
przez abtb
Regulamin nie określa ilości części w pudełku tylko "których budowa jest rozpoczęta w nieznacznym stopniu"
Jak ta "11-ka " jest rozpoczęta w "niewielkim stopniu" to idę grzebać w szafie i zgłaszam kolejne modele do konkursu będące w podobnym stopniu rozgrzebane :mrgreen:
Sorry panowie , albo startujemy mniej więcej z jednakowego poziomu albo robimy sobie jaja. ;o)

Re: P-11c Arma Hobby - co by było gdyby było ;)

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 22:13
przez marco2607
Mecenas napisał(a):Pomijając kwestie ideologiczne czy ambicjonalne to póki co tylko jedna uprawniona do tego osoba zgłosiła sprzeciw wobec tej pracy tak więc z formalnego punku widzenia model ciągle jest w grze.


Dużo wpisow , mało konkretow. Może brak odwagi . Będę ten zły :evil: 2 sprzeciw .