Strona 1 z 1

Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 13:18
przez shadowmare
109 miał być konwertowany na wersję D ale odpuściłem i postanowiłem polubić Mesera takim jaki jest. Będzie rumuński z fajnym napisem. Silnik pokroiłem i podkleiłem od spodu, żeby coś było widać przez otwory. Prace, jak widać na fotach bardzo wstępne. Prawdą jest, że zielony to RLM 71?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 22:46
przez Jacek Bzunek
shadowmare napisał(a):Prawdą jest, że zielony to RLM 71?

Wg strastusowej Fighter Colours RLM71 + RLM65.

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 22:59
przez MIRO
Rumuni to chyba strasznie Disney'a kochali. Tu Donald, tam Bambi.

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2018, 23:30
przez Jacek Bzunek
MIRO napisał(a):Rumuni to chyba strasznie Disney'a kochali. Tu Donald, tam Bambi.

To jest rumuńskie nr.1. Mieli pecha i podobnie jak Finowie znaleźli się po złej stronie frontu.
Obrazek

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: piątek, 14 grudnia 2018, 23:40
przez shadowmare
Dzięki Jacku. Będzie jednak Hiszpan, po konwersji do D mam Myszkę Miki, numery się skombinuje jedyne co trzeba będzie domalować to napis na burcie. Kokpit skończony, wleciała też tablica Yahu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2018, 10:41
przez Atlis
Bardzo wycieńowane boczki.

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2018, 10:46
przez Arcturus
Fajne wnętrze. Widać, że Niemiec nie tylko do tesciów i kościoła nim latał.

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2018, 13:43
przez Jacek Bzunek
shadowmare napisał(a):konwersji

Swap bym napisał :lol:

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2018, 10:29
przez marco2607
Arcturus napisał(a):Fajne wnętrze. Widać, że Niemiec nie tylko do tesciów i kościoła nim latał.


Szampana otwierał i po burtach się rozlało , stąd te zacieki :-/

Re: Eduard 109E z kraju Drakuli 1:32

PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 18:35
przez shadowmare
Myślę, że po prostu do Daimlera węgiel ładował.

Problemów bez liku przy tym modelu, może mi się jakiś felerny trafił ale kokpit trzeba było wpasowywać, wnęki, trzeba będzie szpachlować zapadliska na spodzie kadłuba przy styku ze skrzydłami plus klasycznie walka przy nosie. To ostatnie nie do końca wyszło, trochę uskok się pojawił. Czesi mogliby wydać ten model jeszcze raz ale widocznie mają wystarczająco $ i moich nie potrzebują.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek