Modelarstwo z pasją

Będzie Japoński Avenger. Z dodatków blaszki Edka do wersji 3 oraz vacu kabinka RT. Z silnikiem się zastanawiam co zrobić, czy żywica czy detalowanie plastiku.

Suuuuper. Świetnie wygląda ten wieloryb z przepuchliną A jeszcze ''po mojemu'' to już na maksa extra.
Silnik daj z żywicy.... on naprawdę jest sporo widoczny w Awendżerze...

Ciekawy temat.Spacerek to jednak nie będzie.

O ciekawy temat, będę zaglądał.

zegeye napisał(a):Silnik daj z żywicy.... on naprawdę jest sporo widoczny w Awendżerze...

Mam żywicznego Airesa i Vectora, jednak nie jestem przekonany czy się zmieszczą pod osłoną. Pewnie QuickBoost do B-25 Hasy by się zmieścił. Ogólnie mocniejsze gmeranie przy silniku pociąga za sobą walkę z grubością osłony silnika.
Rozważam wychylone klapy.

Namawiał, namawiał i namówił. Silnik R2600 żywiczny złożony z kilku:
-korpus od R1830 Airesa
-cylindry od R2600 Airesa
-przód od R2600 Vectora
-popychacze toczone z R1820 Attack Squadron

Zrobiłem taki mix gdyż wiem że oryginalny Aires i Vector nie zmieszczą się w osłonie i trzeba by walczyć z grubościami plastiku. Popychacze toczone pasują tylko do cylindrów Airesa, a mniejsza średnica korpusu R1830 pozwoli całość zmieścić pod maską. 18 lat temu próbowałem zrobić Hasegawę TBM z kompletem żywic i na silniku poległem. Stąd taka kombinacja.


tutaj zagruntowany i wycieniowany

i we wnętrzu mściciela

No patrz, i mści się... eee mieści się, chciałem powiedzieć
Zawsze warto dać dobry silnik, jak go widać!

Z chęcią obejrzę tą relację, bo ten bąbel w tym samolocie, powoduje, że aż chce się go rozdrapać:)
Szkoda, że jeszcze żaden producent dodatków nie pokusił się o wydanie żywicznego radaru do tego modelu.

Puskal - a może otworzysz przedział radaru?

Pzdr.
Jaro

Radar trudna sprawa bo dokumentacja skromna. Można się posilkowac skyraiderem z radarem. W dodatku cała komorę bombową trzeba by opracować, trochę dużo roboty zważywszy, że z komora już utknałem w moim tbf-1c haski. Otwarta osłona radaru zakłóci piękną sylwetkę.

Puskal napisał(a): Otwarta osłona radaru zakłóci piękną sylwetkę.

Biorąc pod uwagę nienachalną urodę oryginału może to i lepiej

Mały update. Wnętrze z dodatkiem Edka do Hasegawy, pasuje całkiem ładnie. Od siebie dodałem podłokietniki.
Dodam jeszcze pasy i pedały orczyka i kabina gotowa. I oczywiście brud i uszkodzenia żeby nadać trochę życia.
Przed zamknięciem muszę jeszcze obrobić otwory na skrzydła i okienka bo są przygotowane tylko zgrubnie, jak to w szortranie.

Mój konkursowy faworyt

Bercik napisał(a):Mój konkursowy faworyt

No to teraz nie mogę zawieść.
Postęp jest ale bardzo mały:
Pasy plus pedały





Wklejone szybki, wyszlifowane, odtworzone linie.


oraz własny sposób mocowania skrzydeł


Same skrzydła po sklejeniu wymagały niewielkiego szpachlowania krawędzi natarcia. Bardzo fajne są wnęki podwozia. Może detal mają trochę miękki ale sam efekt końcowy lepszy niż w starej, dobrej Hasegawie.

Admin goni to zrobiłem co nieco. Kadłub zamknięty, maski do szybek dorobione, ściana ogniowa dodana. Sporo roboty jest z odtwarzaniem linii podział na spodzie. Reszta raczej bez problemowa.

Puskal napisał(a):Admin goni to zrobiłem co nieco.

Bardzo się cieszę, że przynajmniej jedna osoba czyta to co piszę i stosuje się do zaleceń Obiecuję dalszą wytężoną pracę w gonieniu do roboty.