Strona 1 z 3

Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: piątek, 7 grudnia 2018, 10:18
przez HubertKendziorek
Nigdy mi się ten samolot nie podobał - czas się zmierzyć i sprawdzić, czy zmienię zdanie.
Będzie oczywiście w barwach chińskich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2018, 23:10
przez HubertKendziorek
Zacząłem prace od wnętrza. Na razie wycięte zostały elementy żywiczne Airesa i dla porównania, także elementy kabiny proponowane przez Trumpetera. Czy to ten sam samolot?

Obrazek

Obrazek

Pilot w kabinie Trumpetera nie miałby lekko. Nisko, ciasny fotel, części wyposażenia po prostu nie ma... Cóż, trębaczowe części wylądują w składziku, może gdzieś, kiedyś?

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: środa, 2 stycznia 2019, 12:10
przez HubertKendziorek
Kokpit wpasowany. W sumie bez wielkiego wysiłku, wystarczylo usunąć oryginalne mocowania podłogi, natomiast niewielkich przeróbek wymagają karabiny maszynowe, a dokładnie ich części wystające w kabinie nad tablicą przyrządów - jest kolizja z tablicą, której zaradzi miejscowe podcięcie karabinów - nie będzie nic widać po zamknięciu, poza tyłami karabinów.

Obrazek

Obrazek

Malowane Mr. Hobby H058 rozjaśnionym 3 do 1 dodatkiem ciemno żółtego H043, co ma udawać Curtiss Cockpit Green.
Metalowe lufy i pitot w drodze, powinny być dzisiaj.

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2019, 17:05
przez HubertKendziorek
I tak to się jakoś stało, że mnie dopadła grypa i nie poszedłem do biura. A jak trochę gorączka puściła...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dojechały maski i lufy.
Te maski z AML ponoć mają wredny klej, który zostaje na modelu, zatem zamierzam je powycinać razem z papierem i mocować do modelu na bluetack.

Obrazek

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2019, 17:21
przez greatgonzo
Jeżeli to nie jest Chińczyk po remontach to pod szybkami za kabiną kontynuacja kamuflażu. Jak po remontach, to nie wiem :).

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2019, 18:49
przez HubertKendziorek
greatgonzo napisał(a):Jeżeli to nie jest Chińczyk po remontach to pod szybkami za kabiną kontynuacja kamuflażu. Jak po remontach, to nie wiem :).

Chińczyk przed remontami, będzie kontynuacja kamuflażu, na razie pomalowane tylko roboczo, nie było sensu odcinać kolorów. To malowanie widać na zdjęciach i zamierzam iść tym tropem.

Obrazek

Bardzo ciekawy artykuł na temat malowania maszyn AVG można znaleźć tu.

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2019, 21:56
przez greatgonzo
Czyli zmyłka. ;)

Artykuł Marczaka na ogół wypływa gdy ktoś buduje wczesne P-40. Rato się postarał, ale tekst jest dość stary i trochę nie wiedział, a trochę mylą mu się rzeczy. W temacie typowego malowania modelu to sprawy raczej nie o pierwszorzędnym znaczeniu, ale trochę trzeba uważać z tym artykułem.

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2019, 23:12
przez HubertKendziorek
Zmyłka, ale nie w charakterze prowokacji :)
Artykuł Rato jest dobrym punktem wyjścia, zwłaszcza dla amatora, takiego jak ja. Mam też ML28 Kagero, trzy części monografii P-40, trochę skanów z Sieci, Montex zapewne też nie wszystko wyssał z palca.

Jakoś podkładam to razem, liczę oczywiście na Twoją interwencję, Gonzo, gdybym z czymś popłynął. Dzięki!

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2019, 03:09
przez greatgonzo
To chyba musisz budować model innego samolotu :). No i na niektóre sprawy jest już trochę za późno.

Ogólnie artykuł jest OK. Tu nie ma sporu w stylu, czy samolot był szary, czy brązowy. Rzecz idzie głównie o odcienie, co w sytuacji, gdy różnica między spornymi barwami mogła być mniejsza niż odstępstwo modelarskiej farbki od jej pierwowzoru staje się dość abstrakcyjne. Choć wciąż, dla niektórych bardzo ciekawe.

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2019, 23:50
przez HubertKendziorek
greatgonzo napisał(a):No i na niektóre sprawy jest już trochę za późno.

Spodziewałem się tego, ale to już taki urok modeli Trębacza i Hobby Szefa. Coś zawsze jest nie tak. Chyba że fotel, że nie kanciasty? Dałem z zestawu Airesa... Bo kolor w kokpicie chyba w miarę OK?

Tymczasem składanie bryły zakończone, części przezroczyste i kokpit zamaskowane, pryśnięte podkładem, a wcześniej ramy odszklenia kolorkiem wnętrza. Podkład to Vallejo Mecha. Jakoś ostatnimi czasy go używam, bardzo przyjemny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I oczywiście, pojawiła się przeszkoda, zbyt łatwo to szło... Zamaskowałem ładnie oszklenie, zacząłem sprzątać stół do malowania, odebrałem jakiś telefon, wracam... i, normalnie nie mam pojęcia, jak to możliwe, zamaskowana szyba pancerna do wiatrochronu ZNIKNĘŁA. Nie ma! Na stole, pod stołem, na dywanie, na ubraniu, na fotelu... po prostu, cudowne zniknięcie. Reszta oszklenia jest, a tej !@%$^&ej szybki nie ma. W domu byłem sam. Podejrzewałbym pewnie kota, ale ona nigdy takich numerów nie wykręcała, igłę z nitką to i owszem, kiedyś zeżarła i wylądowała na chirurgii, ale plastik? Gdy tyle innych fajnych rzeczy wokół było?

Życie bywa okrutne. Będę musiał dorobić.

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2019, 00:17
przez greatgonzo
Te Curtissy z AVG niemal na pewno zeszły z linii z fotelami eksportowymi. Uprząż zmienialiby Anglicy, ale fotel już siedział w kabinie. W końcu po to go wymyślono. Pamiętajmy, że jesteśmy sporo przed 'lend-lease' i samoloty produkowano wg przedwojennych standardów zamówień. Nie widziałem wystarczająco dobrego zdjęcia, by podejrzeć ten fotel, ale by the book powinien być eksportowy. O ile nie wymieniono go na amerykański standard. Pojawia się tu też temat koloru wnętrza. Twoja wersja Curtiss Cockpit Green wygląda sympatycznie, ale samolot produkowany dla RAF miałby kabinę pomalowaną wg standardów zamawiającego. Czyli Grey Green, a dokładniej amerykańską wersję tego koloru - Cockpit Light Green, określoną tabelą Du Ponta, w wersji Berryloid. Nie znam zdjęć, które jednoznacznie rozstrzygałyby kwestię kolorystyki kabiny, ale są zdjęcia wraku, gdzie wnętrze prezentuje się w tej amerykańsko - MAPowskiej wersji. Widział je np. Nick Millmann.

Przyglądaj się temu kotu przez chwilę. U mnie jeden namiętnie zżera foliowe opakowania, a drugiemu trzeba wyciągać z gardła wszystko co długie i cienkie, jak wstążki ozdobne.

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2019, 00:21
przez Atlis
Hubert, jak już będziesz rzeźbić tę szybę (nie zazdroszczę), może znajdziesz chwilę i pocienisz łopaty śmigła? Groteskowo grube są.

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2019, 00:36
przez HubertKendziorek
Jasne. Nad fotelem mogę jeszcze pomyśleć, popatrzę co w sieci piszczy.

Kota oczywiście wziąłem na spytki, ale wiadomo, mina niewiniątka. A na poważnie, nie wydaje mi się to prawdopodobne, nic nie wskazuje, żeby coś zeżarła (zresztą, to tylko mały kawałek plastiku i taśmy kabuki, raczej nieszkodliwe). Nauczona jest po stołach i blatach nie łazić, a gdy modeluję przeważnie grzecznie śpi w pobliżu. Teraz też :).

Łopaty śmigła, no tak... - trochę już je szlifowałem, ale może faktycznie nie dość dużo.

Dzięki, miło że zaglądacie.

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2019, 00:43
przez Atlis
Może to tylko złudzenie przez ich kształt. Na ostatnim zdjęciu wyglądają być ok, wcześniej tego nie zauważyłem.

Re: Curtiss H-81A-2 | Trumpeter 1:48

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2019, 01:41
przez HubertKendziorek
Atlis napisał(a):Może to tylko złudzenie przez ich kształt. Na ostatnim zdjęciu wyglądają być ok, wcześniej tego nie zauważyłem.

Są jeszcze odrobinę za grube. Coś z tym zrobię.

A propos kota... Czy tak wygląda ktoś, kto zeżarł szybę pancerną?

Obrazek

Z pozdrowieniami
Hubert