Avia B.534, IV seria, Eduard 1/48
Pora na start w lotnictwie, czyli zgodnie z zapowiedziami Avia B.534, w malowaniu słowackim.



Atlis napisał(a):S-13?
Arcturus napisał(a):w malowaniu słowackim.
Jacek Bzunek napisał(a):
Temat fajny ale 534 z zdemontowaną osłoną kabiny i bez owiewek na kołach wygląda smutno ;)
Atlis napisał(a):Arcturus - napisz do mnie na FB, coś tam mam, choć pewnie człowiek ze Słowacji będzie miał podobne materiały.
barszczo napisał(a):Obserwuję i kibicuję bo model coś dziwnie znajomy.
fragles napisał(a):Sorki, Pany, ale uważam, że Avia najładniejsza jest z pierwszych serii bez zamkniętej osłony kabiny i bez garbu na grzbiecie.







Mecenas napisał(a):Na jednym z zdjęć widziałem, że szpachlowałeś połówki kadłuba za osłoną kabiny. Zobacz teraz czy nie zebrałeś za dużo kadłuba i nie będzie schodka z osłoną. Ja tak zrobiłem i teraz będę musiał nadkładać a tylko delikatnie przetarłem papierkiem.
Arcturus napisał(a):Sprawdzę. Czy u Ciebie owiewka (zamknięta) jest też za długa względem otworu? Już trochę zeszlifowałem krawędź garbu od strony owiewki, jak również samą tylną krawędź tejże, a wciąż nie wchodzi jak trzeba...
Mecenas napisał(a):Arcturus napisał(a):Sprawdzę. Czy u Ciebie owiewka (zamknięta) jest też za długa względem otworu? Już trochę zeszlifowałem krawędź garbu od strony owiewki, jak również samą tylną krawędź tejże, a wciąż nie wchodzi jak trzeba...
Nie, w 72 na długość pasuje idealnie. Mówimy oczywiście o owiewce zamkniętej bo u mnie jest też wersja pocięta.