Modelarstwo z pasją

Lekko spóźniony dołączam.
Dorniera będę robił spudła. Nie chcę tracić czasu na poprawianie i grzebanie, bo choróbska łapią człowieka i jeszcze się okaże że w ogóle magazynku nie ruszę.
Konkurs traktuję jako motywację do ruszenia zadka. Przy zwykłym sklejaniu jest szansa, że zacznę więcej modeli.
Może z malowaniem uda mi się zrobić coś fajnego.

Dornier będzie chorwatem:

Coś tam się z dornierem klaruje, ale strasznie wolno to idzie:





Spasowanie nie jest tragiczne biorąc pod uwagę wiek modelu. W pudełku znalazłem paragon (ach te ceny):



Model miał być całkowicie z pudła, ale udało mi się połamać lufy w imitacjach MG 15, dlatego włożyłem tam igły:



Wzorując się na dornierze Spitona, zrobiłem też rury wydechowe:



Sporo z tym roboty, a efekt mizerny. Złą metodę wybrałem. Teraz zrobił bym inaczej, ale poprawiać już nie będę.

Oszklenie dziobu nie pasuje zupełnie, ale to już ostatni schodek przed malowaniem.

Może jeszcze uda mi się zacząć kolejny model.