Oj dawno mnie na forum nie było, ale jakoś udało mi się zorganizować ostatnio czas na budowę modelu. Projekt bardzo odłożyłem w czasie z powodu różnych zawirowań związanych z pracą itp. Zresztą to nieistotne
powróciłem. W ramach warsztatu konkursowego buduję jeszcze drugi model- Amiota 143, aczkolwiek nie wiem czy do końca konkursu go dokończę, z racji przekładania z miejsca na miejsce modelu, straciłem woreczek z drobnicą która sobie przygotowałem. Mam nadzieję, że części znajdę i projekt dokończę, ale zapewne już poza konkursem...
Co do rycia linii- to jednak taki temat odpuszczam, model nie jest warty tyle zachodu (zwłaszcza gdy mamy dostępne świetne Karasie z IBG, gdybym wiedział, że wyjdzie też wersja rumuńska, dałbym sobie spokój z Hellerowskim Karasiem). Ale mamy to co mamy więc z tematem postaram się uporać do 30 czerwca. Postara się również skupić na poprawnym złożeniu oraz malowaniu Karasia gdyż buduje go bez żadnych dodatków, co w dzisiejszym świecie modelarzy może zostać uznane za profanację
.
Sama radość z budowy tego leciwego zestawu daje wiele frajdy
Tym samym chciałbym przedstawić kilka fotek z budowy modelu Karasia.
Budowę rozpocząłem od "usprawnienia" fotela. Zgodnie z dokumentacją zdjęciową wywierciłem kilka otworów w siedzeniu pilota, z powodu braku odpowiedniego wiertła wyszło jak wyszło, ale na pewno wygląda to lepiej niż w oryginalnym zestawie.
Miałem straszny dylemat z dobraniem koloru wnętrza. O ile polskie Karasie były wewnątrz malowane kolorem khaki, to co do rumuńskich miałem wątpliwości czy aby taki sam schemat malowania obowiązywał w lotnictwie rumuńskim. Koniec końców po przejrzeniu setek zdjęć zdecydowałem się na kolor wnętrza taki sam jak zewnętrzny kolor Karasia. Do tego celu wykorzystałem farbkę Pactry A99 (RLM82).
Po złożeniu mniejszej drobnicy wklejeniu tablicy rozdzielczej, zwashowaniu połówek kadłuba oraz wklejeniu rozpórek w kadłubie, obie połówki połączyłem. Następnie wkleiłem skrzydła oraz stateczniki. Czas teraz na podwozie oraz malowanie silnika. Ale o tym już wkrótce