Spróbuję skleić 2 modele argentyńskich Skyhawków w skali 1/72, tym samym uzupełniając moją "falklandzką" kolekcję. Oba modele będą budowane równolegle, bo w zasadzie będą się od siebie różniły tylko malowaniem i kilkoma drobiazgami. Aby nie dublować wątków - "warsztat" obu będę prowadził tutaj.
Argentyńczycy w trakcie konfliktu falklandzkiego używali 3 wersji A-4:
- A-4P - pod tą nazwą kryły się dostarczone Siłom Powietrznym Argentyny Skyhawki wersji A-4B;
- A-4Q - to również A-4B, tyle że w wersji dla lotnictwa marynarki wojennej;
- A-4C - nieco nowsza wersja, używana przez Siły Powietrzne.
Ponieważ model wersji A-4C zbudowałem już jakiś czas temu na bazie zestawu Fujimi, teraz będę starał się odtworzyć wygląd 1 samolotu w wersji P oraz jednego w wersji Q. Jako baza dla obu posłuży zestaw Airfixa A03029 A-4B/P Skyhawk wydany w 2012 r.
Jakość typowa dla Airfixa, a więc głębokie (choć tym razem na szczęście nie za szerokie) linie podziału, trochę detali i marny plastik.
Modele wzbogacę blachami Eduarda, fotelami żywicznymi Pavli i drążkami QB. Planuję też zakupić żywiczne zbiorniki paliwa z Brenguna (ex Attack Squadron), bo te zestawowe tylko z daleka są podobne do oryginału.
Kalki jeszcze nie wybrane, ale wybór mam szeroki, bo oprócz zestawowych Airfixa (gdzie jest opcja dla A-4P) mam jeszcze na składzie "falklandzkie" arkusze Condor Decals, DP Casper i Xtradecal.
Na początek wyciąłem z ramek połówki kadłubów.
Jak tylko zaszpachluję kilka niewielkich jamek skurczowych - wezmę się za kabiny obu modeli.