Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Kuba P. » czwartek, 1 sierpnia 2019, 20:29

shadowmare napisał(a):Eduard ma przystępne ceny modeli , Wingsy Kits ostatnio wydał taki za 170 zł - istna fortuna. Mogli to zrobić lepiej ale jak w przypadku Me-262, P-51 czy FW-190 poszło w kierunku wydać aby było. Tak, wymienianie tysiąca rzeczy świadczy o jakości tego zestawu. Dobry G będzie od ZM zapewne, w międzyczasie możesz pokazać swojego.


Nie wiem co chciałeś zobaczyć ale prosze, możemy dalej rozmawiać? Na tym etapie został bo sobie pojechałem oryginały pooglądać. Acha, to 48.

Obrazek

Kolejna bzdura to ilość dodatków ponoc świadczy o marnym zestawie. Zobacz ile wyszło rzeczy do 1:32 tamki. Mustang, Corsair, Zero, Mossie. To są uzupełnienia czy korekty niuansów. I to samo jest do 109 Revella.

Nie wiem czy ZM pracuje nad 109 ale jak go wyda, to i tak będzie pisk. Pisk, ze drogo, ze linie nie takie, ze costam.
Sklejaczowi nie dogodza bo trudno jest podać na tacy model idealny.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 1 sierpnia 2019, 23:26

Panowie. Wydaje mi się, że dyskusja o wyższości Gustava Revella nad Gustavem Hasegawy (i można pewnie jeszcze dodać, że ich obu nad Gustavem Trumpetera) do której wplączemy wątki innych modeli i skal nie zmieni faktu, że w tym warsztacie zobaczymy włoską Bf-109G-6/R6 Trop opartą o model Revella, w skali 1:32.

I ja jestem bardzo ciekaw, co z tego wyjdzie, mając we własnym dorobku jednego, którego wspominam bardzo miło (nota bene, dokładnie przedwczoraj sklejałem mu złamane podwozie - nie wiem co zaszło... po prostu zastałem go w gablotce leżącego na brzuszku, więc zakup goleni Eduarda ma sens), a ponadto dwa kolejne na stryszku czekające na swoją szansę.

Z ukłonami
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez barszczo » piątek, 2 sierpnia 2019, 22:31

Fajna dyskusja się wywiązała. Jak dla mnie to po Revellu widać że jest dużo młodszy od Hasegawy, a kształtem zdecydowanie bardziej przypomina Gustawa. A tymczasem drobne prace niejako trochę od tyłu bo czekam na dodatki: nawierciłem sobie wydechy, poskładałem nieszczęsne golenie podwozia w całość, przygotowałem łopaty śmigła:

Obrazek

Biorąc pod uwagę miękkość plastiku, golenie ostatecznie wymienię jednak na metalowe Eduarda. A tu macie jako ciekawostkę porównanie trzech kołpaków: z lewej nowy Revell - najkrótszy ze stawki, w środku Aires/Quickboost, a z prawej Hasegawa:

Obrazek

Kołpak Revella jest dość łatwy do poprawki, trzeba zaszpachlować miejsce łączenia i naciąć linię, a w zasadzie pogłębić we właściwym miejscu u podstawy i drugą w połowie kołpaka. Linia wokół otworu działka też zniknie.
Avatar użytkownika
barszczo

Animal Planet
 
Posty: 897
Dołączył(a): sobota, 29 grudnia 2012, 14:31
Lokalizacja: Olkusz

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Kuba P. » piątek, 2 sierpnia 2019, 23:47

To jest właśnie to, co usiłowałem wyjasnić: revella robili ludzie, którzy prawdziwego G (nie ex Buchona jak ludzie z Edka) widzieli więcej niż raz. Revell ma smaczki, które ogarnięci projektanci chcieli przemycić ale jak sądzę na etapie produkcji form ktoś z obcinaczką budżetową im ten projekt spieprzył wkładając części do formy. Kołpak Revella jak zrobisz tak jak planujesz będzie zupełnie OK. Kołpakowi Hase nic nie pomoże bo to jest zwalone na każdy możliwy sposób.

Gorzej jest z łopatami śmigła, tutaj coś tak pokręcili że one nie wyglądają jak powinny. Trudno mi pokazać różnicę nie mając w zasięgu ręki tych łopat Revella i łopat DOC czy Barracudy ale zerknij na nie jeszcze.

Jest jeszcze jedna mała duperela, kształt Beuli za MG 131, Revell je trochę za płaskie zrobił i wygląda to za przeproszeniem jak płaska Pani :) kiedy cały koślawy urok 109 w tej wersji właśnie jest w tych cyckach. QB ma Beule w ofercie, nie są jakieś kosztowne a trochę temat poprawiają.
Przy okazji jak wkleisz osłony silnika to zwróć uwagę na podwójną linię między blachami okapotowania a osłoną zbiornika. Jedna linia to ta właściwa a druga to linia po łączeniu elementów. Tą drugą trzeba wyszpachlować.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez barszczo » niedziela, 4 sierpnia 2019, 18:30

Kształt łopat śmigła faktycznie nie jest najlepszy, zrobię z nimi jeszcze co się da ale w tym modelu zostaną fabryczne. Beule Quickboosta w planach zakupowych. Tymczasem mam nowa zabawkę:

Obrazek

Długo się do niej przekonywałem, a jak spróbowałem to żałuję że tak późno. Pierwsze próby na stateczniku poziomym, zadałem trochę washa żeby było lepiej widać:

Obrazek
Avatar użytkownika
barszczo

Animal Planet
 
Posty: 897
Dołączył(a): sobota, 29 grudnia 2012, 14:31
Lokalizacja: Olkusz

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Kuba P. » niedziela, 4 sierpnia 2019, 18:47

Nitowadlo super sprawa, nie musisz się przykładać żeby te nity robić wyraźne. Akurat mam pod ręka swieze zdjęcie, powypadkowy ogon 109 G-10 i te nity to mocno schowane są :)

Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Artur Rzepka » niedziela, 4 sierpnia 2019, 22:33

A tak z ciekawości, w ogóle jakiemuś producentowi udało się jako-tako odtworzyć na jakimkolwiek modelu płaskie nity? Pomijam HGW i jego kalkomanie. ;o)
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.
Avatar użytkownika
Artur Rzepka
 
Posty: 935
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 15:02
Lokalizacja: W-wa

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Kuba P. » niedziela, 4 sierpnia 2019, 22:45

Nie, bo poki co zrobienie serii dziurek jest na granicy możliwości form albo umysłów projektantów. Takie coś ma sens w skali 32 i większej. Może za kilka lat ktoś się o to postara.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez shadowmare » poniedziałek, 5 sierpnia 2019, 10:56

Wystarczy, że modelarz ma nieograniczony umysł

Obrazek

https://chriswauchop.com/2014/11/06/hasegawa-132-focke-wulf-fw-190-a-5/

Lepsza metoda, żeby robić te okręgi szybciej i masz. Jak każdy producent zacząłby walić swoje okręgi o różnych wielkościach (i głębokościach, nawet nie chcę myśleć co by Chinole mogli zrobić), to powodzenia z ich dorabianiem jak sobie je zalejesz albo zeszlifujesz. W tym momencie raczej głównym problemem jest garstka naprawdę dobrych modeli w tej skali. Takich, które skleja się z przyjemnością, bez walki i dopasowywania każdego elementu.

Skala 1:4 i tu widzę sens.
https://www.youtube.com/watch?v=kAhF-1X4omU
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1577
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez barszczo » poniedziałek, 5 sierpnia 2019, 23:11

I dalsze dłubanki: sklejony i wyszlifowany kołpak, jeszcze trochę szpachli i będzie dobrze, stateczniki poziome na gotowo, posklejane koła:
Obrazek

Początki nitowania skrzydeł od dołu:
Obrazek

I od góry. Długo myślałem jak zrobić idealny okrąg nitowadłem, ostatecznie przejechałem z ręki po narysowanej linii. Minuta roboty. No i poszpachlowane zapadliska. Takich kwiatków jest więcej niestety:
Obrazek
Avatar użytkownika
barszczo

Animal Planet
 
Posty: 897
Dołączył(a): sobota, 29 grudnia 2012, 14:31
Lokalizacja: Olkusz

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez shadowmare » środa, 7 sierpnia 2019, 09:48

Niepotrzebnie te zapadliska szpachlujesz, wystarczy papierem to zetrzeć, nawet jak nie będzie idealnie to Surfacer + farba + dobry mat tak to przykrywa, że znika do zera.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1577
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez jaros » środa, 7 sierpnia 2019, 19:55

shadowmare napisał(a):Niepotrzebnie te zapadliska szpachlujesz, wystarczy papierem to zetrzeć, nawet jak nie będzie idealnie to Surfacer + farba + dobry mat tak to przykrywa, że znika do zera.


No tu uwaga; Surfacer jednak dość sporo się kurczy przy schnięcieu i jedno nałożenie to może być za mało. Hasegawa ma w tym samym miejscu ten sam feler i musiałem poprawiać 2-3 razy.
pozdrawiam Jarek
Avatar użytkownika
jaros
 
Posty: 281
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:02
Lokalizacja: Lublin

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez shadowmare » środa, 7 sierpnia 2019, 21:19

Tak, wiem o tym. U mnie bardzo pomaga matowy lakier Gunze GX113, niweluje w dużej mierze problemy z takimi rzeczami, głęboki mat wygładza powierzchnię - staje się jednolita.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1577
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez Kuba P. » środa, 7 sierpnia 2019, 21:36

Tak samo jak wódka upiększa kobiety. Po prostu na trupim macie nie widać ale doły nadal zostają.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Messerschmitt Bf-109G-6Trop - Revell 1:32

Postprzez shadowmare » środa, 7 sierpnia 2019, 21:51

To można nie sklejać takich glutów :) Nie napisałem, że mat załatwia wszystko.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1577
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości