Piękny. Piękny samolot i piękny model.
Bloch to dla mnie archetyp myśliwca. Były takie czasy gdy nie wiedziałem co to jest Spitfire, nie wiedziałem co to jest P.11, ale Blocha znałem doskonale. W moim dziecinnym pokoju wisiał na ścianie nieskończony, duży model latający na uwięzi Blocha zrobiony przez mojego tatę, praktycznie cały, tyle że nie pomalowany, w naturalnej balsie. Brakowało mu tylko osłony silnika i oszklenia kabiny. Po ponad 40 latach została mi z niego tylko tablica przyrządów.