Strona 2 z 8

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 10:57
przez KayFranz
Zaraz, wróćmy do meritum...
Dwie pytajki do MM.

Marcin - przyglądam się Twojej "wytłaczarce" czy jak tam nazwać to urządzenie do nadawania kształtu płytce. Używasz opalarki zamiast jakiegoś zewnętrznego źródła ciepła? Dlaczego? Pytam dlatego, że ja mam grzałkę ze starej kuchenki, ale ta opalarka być może jest lepsza. Z jakiego powodu to rozwiązanie?
I drugie - czym smarujesz obrobione formy? Chodzi mi o to brązowe "maziajstwo", bo z fotografii nie mogę odczytać etykiety na puszce.
Aha, miały być dwa pytania, więc niech to ostatnie będzie numerem jeden i pół: jakiego tworzywa używasz do formowania?

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 11:14
przez fragles
Też jestem zainteresowany odpowiedzią na te zapytania. Szczególnie - jeśli można - ciut szerszą na temat użycia opalarki. Czy jakieś inne źródło ciepła jest w użyciu równolegle, czy tylko opalarka?

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 11:43
przez Marcin_Matejko
Dziękuję za miłe słowa, budując ten model postaram się nie zawieść waszych oczekiwań :idea: Nie wiem czy będzie z tego ulepa mój "opus magnum" ale nie ukrywam jest to dla mnie najważniejszy emocjonalnie samolot w kolekcji. Już samo to że buduję go dalej mimo wielu porażek jest wyjątkowe, bo normalnie inny model dawno bym wyrzucił i zapomniał ;o) Niemniej ostatecznie P6 ma być fragmentem kolekcji a nie diamentem w koronie, po prostu ma cieszyć oko tym że jest i już :D Jako "frajdolarz" moje modele zawsze robię dla frajdy, więc ma być sympatycznie :lol:

Co do pytań:
KayFranz
Używasz opalarki zamiast jakiegoś zewnętrznego źródła ciepła? Dlaczego?

Tak

Z jakiego powodu to rozwiązanie?

Opalarkę mam, grzałki z kuchenki nie. Może to mało profesjonalne ale wystarczające rozwiązanie i działa.

I drugie - czym smarujesz obrobione formy?

To jest lakier nitro, przeźroczysty, po posmarowaniu MDF ciemnieje. Używam go jako grunt a jak wyschnie to wygładzam drobniejszymi papierami ściernymi. Dzięki temu kopyto jest równiejsze więc wytłoczki mają ładniejszą powierzchnię. Samo kopyto pastuję woskiem do drewna przed tłoczeniem, łatwiej później wyciągnąć wypraskę.

jakiego tworzywa używasz do formowania?

W tym wypadku polistyren (Hips) o grubości 1.2mm

W sumie pytań było cztery a nie jeden i pół :mrgreen:

Fragles
Czy jakieś inne źródło ciepła jest w użyciu równolegle, czy tylko opalarka?

Tylko opalarka.

Mam nadzieję że odpowiedzi was satysfakcjonuję. Generalnie staram się budować swoje modele prostymi metodami, czasem eksperymentuję z pomysłami i coś z tego wychodzi albo nie.


Co dale przy modeluj;
Tym razem tłocznie łoża silnika. Nieco inna metoda ale efekt podobny co przy kadłubie. Formowanie na kopycie tylko nie próżniowo a poprzez przeciąganie przez otwór. Jest jeszcze prościej ale przy głębokich tłoczniach ścianki maja bardziej różnorodną grubość niż przy vacu, co nie zawsze jest korzystne:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Śmiga i kołpak powstały z metalu (amelinium):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Budowa wnętrza jest klasyczna, powstaje z polistyrenowych patyków i płytek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zbiornik paliwa zrobiony metoda "kartonową" ale z plastiku oczywiście ;o)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam Marcin

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 12:39
przez greatgonzo
Znakomita praca!
Ale czekaj, zrobiłeś kopyto kadłubowe bez poprzecznych przekrojów/wręg? Znaczy się 'z ręki'?

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 13:47
przez potez
Nie z ręki tylko korzystajac z zewnetrznych wręg, to najlepsza metoda. Odcinasz nozem, Frezem, pilnikiem wszystko co niepotrzebne i masz gotowy ksztalt. :mrgreen:

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 13:48
przez marder
To jest po prostu piękne!

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 13:56
przez Bogdan Stanek
Mam nadzieję, że trochę "pomagam"
Obrazek
Mnie, rzuciły się w oczy różne długości wydechów.

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 14:30
przez greatgonzo
A, rzeczywiście. Nawet coś da się wypatrzeć na zdjęciach.

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 16:07
przez Marcin_Matejko
Dziękuje za zdjęcie, świetne. Nie znam go widzę pierwszy raz. Sądzę ze przedstawia ono P6 w pierwotnej postaci ponieważ nie ma na nim "szlifów" i wszystkie wydechy silnika są pojedyncze. Na późniejszych zdjeciach widać że drugi i trzeci cylinder mają wspólny kolektor i odprowadzenie spalin pod maskę (pewnie do podgrzewania gaźnika, wylot tej instalacji jest na prawej stronie kadłuba przed ścianą ogniową). Patrząc na tą fotkę to widzę że mogłem parę spraw zrobić inaczej ale zobaczę potem jak sobie z tym poradzę.

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: sobota, 14 marca 2020, 17:10
przez barszczo
Na NACu masz fajne, szczegółowe i ostre jak brzytwa zdjęcia z ostatniego występu P.6 w Katowicach. Podczas powrotu odpadła jedna z łopat śmigła i tak P.6 zakończył żywot. Na szczęście pilot Orliński przeżył.

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: wtorek, 17 marca 2020, 16:06
przez Sparrow
Marcin_Matejko napisał(a):Śmiga i kołpak powstały z metalu (amelinium):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Marcin


Jestem, jak zwykle, pod wrażeniem Twojej doskonałej pracy!
Dorzucę tylko swoje trzy grosze w temacie śmigła. Na ile mogłem się dopatrzyć na Twoich zdjęciach, to łopaty są proste, to znaczy bez skręcenia.
W oryginale łopaty śmigła są skręcone:
Obrazek
Obrazek
Kąt pochylenia łopaty wzlędem płaszczyny obrotu maleje wraz ze wzrostem odległości od osi śmigła. Dzieki temu skok geometryczny śmigła jest stały w każdym przekroju.
Skok H=2 Pi*r*tg Beta
gdzie:
H - skok,
r - odległość przekroju od osi obrotu,
Beta - kąt pochylenia łopaty względem płaszczyzny obrotu
Przykładowy rysunek poniżej:
Obrazek

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: wtorek, 17 marca 2020, 16:50
przez Łukasz_K
Sparrow napisał(a):Kąt pochylenia łopaty wzlędem płaszczyny obrotu maleje wraz ze wzrostem odległości od osi śmigła. Dzieki temu skok geometryczny śmigła jest stały w każdym przekroju.
Skok H=2 Pi*r*tg Beta


Cholera, trzeba było robić inżyniera z modelarstwa :mrgreen: Marcin, dasz radę!

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: wtorek, 17 marca 2020, 18:39
przez Marcin_Matejko
Sparow dobrze prawi. Generalnie jest tak zrobione jak mówi łopaty mają skręcenie. Na zdjęciu z tokarki jeszcze tego nie widać, bo łopata jest jeszcze nieskręcona. Natomiast na zdjęciu gdzie jest tymczasowo złożone śmigło to jedna jest włożona do tyłu i jakoś tego też nie widać :oops: Ale możecie mi wierzyć są skręcone :mrgreen:

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: wtorek, 17 marca 2020, 19:00
przez Sparrow
Uff! Kamień spadł mi z serca :)
Zawsze wierzyłem w pełen profesjonalizm Marcina!
Trzymam kciuki za dalsze postępy pracy!

Re: PZL P.6 NAR 1931 skala 1/32

PostNapisane: wtorek, 11 sierpnia 2020, 14:53
przez Marcin_Matejko
Takie tam pierdoły polepione ;o)
Obrazek
Obrazek
Obrazek