Re: PZL.23/I - Tata wszystkich Karasi - 1:72
Napisane: sobota, 25 kwietnia 2020, 11:44
Dzięki potez, logiczna koncepcja. I tak w kabinie te kolory nikną.
Dorobiłem nowy kierownik i tostery z gałkami:
A sam samolocik dostał kapcie, stery, klapy itp. ujawniając mniej więcej klocową sylwetkę prototypu:
Teraz muszę nabrać spokoju przed oszkleniem - nigdy nie lubiłem tego jako roboty własnej...
Dorobiłem nowy kierownik i tostery z gałkami:
A sam samolocik dostał kapcie, stery, klapy itp. ujawniając mniej więcej klocową sylwetkę prototypu:
Teraz muszę nabrać spokoju przed oszkleniem - nigdy nie lubiłem tego jako roboty własnej...