Modelarstwo z pasją

Witam

Model znany i lubiany, więc o sklejaniu nie ma się co rozpisywać. Malowanie jakie wybrałem to pustynny Spitfire HL*U z 308th FS.
Na dziś wygląda to tak





Po raz pierwszy chcę użyć masek Montexu i... no właśnie. Nie wiem jak do tego się zabrać. Oznaczenia literowe to nie problem, ale od czego zacząć malowanie gwiazd? Czy dobrą kolelejnościa będzie:
- żółty po całości
- zamaskowanie żółtej obwódki
- biały
- zamaskowanie gwiazdy
- granat?

Po mojemu to najlepiej zacząć od bieli. A potem żółty i granatowy.

Dominik napisał(a):Po mojemu

Nie tylko po Twojemu. Biały i przylepić gwiazdy, żółty i dalej. Spitfire’ów nigdy za wiele, więc do grupowego z nim! I proszę podać imię i nazwisko pilota.

Jako biały polecam podkład Gunze, nie lubię Gunze ale ten kryje lepiej nawet od białego olejnego MM.

Jaho63 napisał(a):

Dominik napisał(a):Po mojemu

Nie tylko po Twojemu. Biały i przylepić gwiazdy, żółty i dalej. Spitfire’ów nigdy za wiele, więc do grupowego z nim! I proszę podać imię i nazwisko pilota.

Dzięki za radę. Zaczne tedy od białego.
A co do nazwiska pilota to niestety nie wiem kto nim był. Malowanie pochodzi z masek Montexu i jedyny dane co do tej maszyny to 309th FS, 31st FG Gozo, lato 1943; numer seryjny EN784. Przerzuciłem całą makulaturę, jaką mam na temat Spita (i 23/185 internetu) i nie znalazłem żadnej fotki tej maszyny. Ba! Nie mam nawet pewności, czy był to Vb, czy Vc. Dla tego serialu (i sąsiednich) znalazłem informację, że były to Spitfire Vb, Vc

Tutaj info:
http://www.spitfires.ukf.net/p036.htm

Edytka:
Jedna, niezbyt wyraźna fotka znajduje się w Osprey'u 'Aircraft Of The Aces 80 - American Spitfire Aces of World War 2', s. 52.

Proponuję inaczej
1.Naklejenie zewnętrznej części maski.
2. Żółty
3. Naklejenie wewnętrznej części maski czyli gwizady razem z żółtą obwódką i oderwanie maski gwiazdy i niebieskiego pola bo naklejenie szablonu samego szablonu żółtej obwódki może być dość trudne.
4. Biały
5. Maska gwiazdy
6. Granatowy

Maćku na tej stronie też sprawdzałem, ale znalazłem też informację (nie pamiętam teraz gdzie), że był to (tu cytat z pamięci) Vb, Vc.
Jacku właśnie domniemane problemy z wypozycjonowaniem gwiazdy pchnęły mnie, mniej-więcej, w kierunku rozwiązania proponowanego przez Ciebie - czyli najpierw żółty. Jutro zobaczymy jak to wyjdzie.
Czy White Primer Gunze nie zostawi schodka? To w końcu coś na kształt szpachlówki?

No to wersję masz przynajmniej pewną. W 308-mym paru ciekawych pilotów było, ale faktycznie (sprawdziłem) niewiele jest informacji odnośnie konkretnych seriali, na jakich mieli zwycięstwa.

Jaho63 napisał(a):No to wersję masz przynajmniej pewną. W 308-mym paru ciekawych pilotów było, ale faktycznie (sprawdziłem) niewiele jest informacji odnośnie konkretnych seriali, na jakich mieli zwycięstwa.

Na Ciebie zawsze można liczyć

MIRO napisał(a):Na Ciebie zawsze można liczyć

No, co? Bez kpin proszę!
Najciekawszy to J.Voll, no, ale wszystko miał na Mustangach. A na Spity z 308FS to jednym z ciekawszych był Royal Newman Baker, 3 zwycięstwa na Spitfirach, 1-no na P-47 i 14 na Sabrach w Korei!

Ja bym dał najpierw maskę zewnętrzną z wyciętym kołem, i pociągnął lekką białą mgiełką na całym kole, bo żółte farby strasznie źle kryją i cieniej pomaluje się żółtym z lekkim podkładem niż litym żółtym. Potem żółty, zamaskowanie obwódki, potem granatowy, zamaskowanie wycinków koła i na koniec białą gwiazdę.

MIRO napisał(a): Ba! Nie mam nawet pewności, czy był to Vb, czy Vc.

Nie podoba mi się ten numer seryjny EN784. Samolot o tym numerze to F.Mk.Vb z silnikiem Merlin 45. Faktycznie był na stanie 308 FS, ale w lecie 1942, kiedy cała 31FG stacjonowała jeszcze w Anglii. W 9 lipca 1942, po zaledwie 18 dniach służby uległ kolizji i po naprawie 21 października 1942 roku przekazany został do naszego 317 dywizjonu, a potem w lecie 1943 do kanadyjskiego 412 dywizjonu. Nic mi nie wiadomo, by kiedykolwiek wrócił do 31FG.
(wg Eric B. Morgan i Edward Shacklady: Spitfire The History)

caughtinthemiddle napisał(a):Tutaj info:
http://www.spitfires.ukf.net/p036.htm

Wpis na spitfires.ukf.net to oczywiście rozszerzona informacja z cegły Morgana i Shackladiego. Ale to rozszerzenie jest chyba błędne. Dopisali mianowicie, że:
"Engine cut abandoned over Channel 26-7-42 Lt Col L C Clarke USAAF PoW". Czyli że na skutek awarii silnika samolot opuszczony nad Kanałem 26 lipca 1942 z efektem takim, że Lt Col L C Clark dostał się do niewoli. I co, potem samolot trafił do 317Sqn i 412Sqn??
Według In A Now Forgotten Sky Dennisa Kucery 26 lipca Lt Col Clark faktycznie nie wrócił z lotu bojowego, ale po pierwsze został zestrzelony nad Abbeville po tym jak zgubił swojego prowadzącego po atakowaniu celów naziemnych. Po drugie w lecie 1942 roku 31FG wykonywała głównie misje szkolno-treningowe. Lt Col Clark i Major Dean z 308FS lecieli tego dnia w składzie 412 Sqn RCAF jako praktykanci. Mogli więc równie dobrze lecieć na maszynach z tego właśnie dywizjonu.

Tak czy inaczej żadna z tych wersji nie zakłada, że samolot był używany przez 31FG w Afryce.

No to Houston mamy problem. Dwa źródła, dwie wersje. Malowanie proponowane przez Montex zdaje się potwierdzać wersję, że płatowiec został przekazany do 308 FS z RAF, bo na spodzie płata są brytyjskie kokardy. Może więc jednak po krótkiej (no dobra - wyjątkowo krótkiej) służbie w 412 został przekazany dalej? Żeby choć mała fotka... W końcu Montex na czymś musiał się opierać.

Żeby było (nie)ciekawiej, to na stronie 51 Ospreya o którym mówił Caughtinthemiddle jest piękna fotografia tablicy mechaników, na której kredą wypisane są wszystkie maszyny z 308FS, według stanu na wczesny wrzesień 1943.
W tym czasie samolotem noszącym litery kodowe HL-U był Spitfire Vc EP965. Według mnie fotografia na stronie 52 pokazuje właśnie Vc - patrz zaślepki zewnętrznych działek w skrzydle. Sam Spitfire EP965 służył wcześniej w 241 Sqn RAF (od 25 marca 1943) i został rozbity (kategoria 3 uszkodzenia, więc mógł być potem naprawiony). Ale niestety w książce Morgana i Shackladiego ślad się na tym urywa. Spitfires.ukf.net dodaje info, że ten Spitfire miał kraksę na lotnisku Hal Far na Malcie: "241S Crashed Hal Far C3 25-3-43".
Lepiej zmień obiekt modelowania. HL-U jest coraz bardziej śliski.

Tomasz napisał(a):Lepiej zmień obiekt modelowania. HL-U jest coraz bardziej śliski.

Mimo wszystkich wątpliwości zostanie EN784. Bardzo już chcę skończyć ten model, bo konkursowa 110 czeka. Na szczęście do niej mam ze trzy fotki