Modelarstwo z pasją

Witam !
Jestem z trakcie budowy He 280 z Eduarda. Posiadam pierwszą edycję i przyglądając się kalkomanii wygląda na to, że rozpadnie na 1000 do potęgi n-tej kawałków. Zaufanie do kalkomanii, także oprócz wieku i zażółcenia, podważa mały niepokojący napis : Printed in Poland. Techmod ? Wykonane próby na pomniejszych elementach tylko potwierdziły straszne przypuszczenia : kalka do niczego się nie nadaje.
Zastanawiam się nad :
1. Czy można ją jakoś uratować ?
2. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza i odsprzeda zbędną kalkomanie (wersja z silnikami Jumo 004) ?
3. Czy można gdzieś zlecić zrobienie takiej kalkomanii ?
4. Czy można gdzieś zlecić zrobienie masek ?

Cześć,
Eduard ostatnio wznawiał ten model, może mają jakiś zapas? Myślę że warto napisać do nich maila na adres support@eduard.com z prośbą o przesłanie nowej kalki. Ja mam w tym zakresie dobre doświadczenia. Nabyłem niegdyś model bez ramki z oszkleniem. Wystarczył mail, a po 2 tygodniach odbierałem brakującą ramkę.

Pozdrawiam
Krzysztof

Dzięki za podpowiedź.
Już myślałem, że temat uda się załatwić u Eduarda, ale Pani z supportu zaczęła wnikać, że model nie był kupiony u nich, w sensie przez ich sklep internetowy, więc nie pomoże. Nie potrafi zrozumieć, że jakieś 10 lat temu nie mieli w ogóle tego sklepu. No nic, pewnie temat pójdzie w kosz. Szkoda, bo już jestem z nim całkiem daleko.

Aż dziwne - jak potrzebowałem kalki do Airacobry, to po prostu kupiłem na ich stronie, bez żadnych problemów, chociaż przesyłka szła przez... Niemcy.

Również pytałem o możliwość zakupu. Nic z tego nie wyszło. To znaczy nie dostałem odpowiedzi, że mogę tą drogą dostać.
Dziś napisałem jeszcze raz. Czekam. Jeden z forowiczów odezwał się, może tu się uda.

Odezwała się Pani z supportu.
Wyśle. Ufff.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie.